Poskładałem wszystko do kupy, (jednak bez dwóch kulek – zgubione), przed założeniem na amorek łożysko kręciło się bez jakiś przeskoków czy skrzypień. Zrobiłem jazdę próbną po wertepach i żadnych dziwnych odgłosów. Skręcanie na sucho też bez żadnych odgłosów.Pytanie do Was, czy mogę jeździć z takim poskładanym łożyskiem czy kupować nowe?


