Klub MazdaSpeed

Witam,

Po przeglądzie w ASO stwierdzono uszkodzoną tuleje wahacza prawego, okazało się że ASO wymienia tylko całe wahacze. Cena ponad 2 tysiące za jeden. Sprawdziłam w innych warsztatach., oczywiście wymieniają tuleje bez problemu. Wstawiam mazdaunie do serwisu który polecił mi kolega. Sprawdzili stwierdzili ze tuleja faktycznie rozwalona ale że większy problem na sworzniach i że lepiej wymienić wahacze – OBA. wymienili. Wymienili tez płyn wspomagania bo czarny -ASO tez zalecał wymianę. Przy odbiorze usłyszałam, że auto się dziwnie zachowuje na drodze i że to pewnie kolumna kierownicza bo w płynie były opiłki. Do weryfikacji za tydzień. Zabrałam mazdę ale nie da się nią jeździć. Pływa po drodze, każda dziura czy nierówność znosi na boki, przy przyspieszaniu też, kierownica nie wraca po skręcie w lewo i słychać tarcie przy mocny skręcie kół. Odstawiłam im samochód dzisiaj i usłyszałam, że to na pewno kolumna. Nigdy nie miałam problemów z autem i jestem pewna, że to te wahacze. Czy się mylę?
Proszę o opinie.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Pewnie wstawili jakiś tani zamiennik z miękkimi gumami. Żeby spartolić wymianę wahacza to już trzeba umieć. Jeśli twoje wahacze nie były jakoś mocno skorodowane to należało wymienić sworzeń, tuleje i było by ok.
Jest też opcja że grzebali jeszcze gdzieś i coś źle poskładzli.
Wielokrotnie wyjmowałem w tej maździe wahacz i jakoś auto nie pływało mimo że zbieżność była rozjechana, wiadomo że je ściągało.
Co do wymiany płynu to też zagadka. opiłki gdyby siedziały w układzie to pompa wspomagania powinna o sobie dać znać.

Pojedź mazdą jeszcze do innego warsztatu powiedz im tylko jakie masz objawy niech postawią swoją diagnozę bez naprawiania.