może miałeś(aś) podobny problem do mojego i będziesz w stanie coś praktycznego podpowiedzieć.
Pacjentka to Mazda 3 BK, rocznik 2004. Znana mi od 2012.
Problem dotyczy DSC. Co kilka miesięcy zdarza się, że kontrolka na desce rozdzielczej miga sygnalizując błąd DSC. Najłatwiej do tego dochodzi jeśli jadę po wyboistej nawierzchni (lub na niej hamuję), szczególnie, kiedy lewe i prawe koła mają tę nawierzchnię nieco inną. Zwykle przy małej prędkości.
Kontrolka miga do zgaszenia silnika. Po ponownym zapaleniu nie powraca.
Czasem bywa, że jak się domyślam, DSC próbuje używać hamulców – np. przy mocniejszym hamowaniu na pofalowanej nawierzchni potrafi coś głośno gruchnąć, chrupnąć. Dźwięk martwiący, bo sprawia wrażenie, że doszło do jakiegoś uszkodzenia. Zaczyna jednocześnie migać kontrolka DSC, wyczuwalny jest większy opór ruchu (aktywne hamulce?).
W ostatnim, ekstremalnym przypadku, po chrupnięciu, nastąpił wzmożony opór, ale też słyszałem dodatkowy dźwięk, zaś kontrolka ciągle migała. Dźwięk brzmiał jakby coś jeszcze było kręcone. Na schemacie DSC jest jakiś silnik – może to on(?) Dźwięk mógłby pasować. Stan taki trwał jakieś 30s, aż do momentu, kiedy już niemal się zatrzymałem. Dźwięk ustał. Po zgaszeniu i zapaleniu silnika kontrolka DSC zgasła.
Za co odpowiada ów silnik, to nie jest dla mnie jasne.
Za każdym razem, kiedy wystąpi tego typu problem komputer podaje błąd C1280 – wartość szybkości kątowej przechyłu (yaw rate) z czujnika jest z poza zakresu. Serwisówka zaleca sprawdzenie połączeń na złączach DSC HU/CM i złącza do czujnika.
Póki co nie było mi z tym śpieszno, bo czujnik jest pod fotelem pasażera, zaś przy okazji wyjmowania fotela można ponoć odpalić poduszkę, a do tego konieczne jest zerowanie czujnika wagi z fotela. Plus mam dwie lewe ręce do mechaniki
Sygnał z czujnika mógłby wydawać się poprawny, gdyby nie szpilki w wartościach (patrz wykresy na grafikach poniżej). Wartości zupełnie nie fizyczne. Dane z przejazdu, podczas którego problem nie wystąpił.
To co jeszcze ostatnio znalazłem dzięki ForScanowi (w poręcznej wersji na Androida) to niepokojąco niskie napięcie zasilające dla czujnika – PID ESP_VOLT podaje 5.01V do 5.03V, a wg serwisówki powinno być 12V, a na jałowym nawet 14V.
Jeśli tak się składa, że akurat możesz to sprawdzić, to byłbym wdzięczny – czy u Ciebie podaje 12V?
Te 5.0V wydaje się dziwnie nieprzypadkowe. Jakby zasilanie szło skądinąd(?)
Inne, być może istotne dla obrazu choroby fakty.
Dwa razy w ciągu kilku lat wystąpiły problemy z szyną CAN – po ruszeniu z tablicy rozdzielczej zrobiła się choinka – kontrolki mrugały i świeciły wedle własnego widzi mi się. To na jesieni.
Wcześniej, wiosną, błędy też wystąpiły, choć żadnych widocznych efektów nie dały. Wykryłem je z pomocą Torque, kiedy sprawdzałem czy wszystko gra, po serwisie klimy i wymianie filtru kabinowego. Po wyczyszczeniu nie wróciły.
Owa wymiana filtru kabinowego przy serwisie klimy o tyle mnie martwi, że po drodze do filtru jest skrzynka z bezpiecznikami, pod schowkiem pasażera. Wnosząc z uszkodzonej od bezmyślnego wbijania "na chama" osłony, mechanika raczej porządnym nazwać nie można...
Uprzedzając ew. pytania – na oko nie widać w skrzynce nic niepokojącego.
Koniec końców przyjdzie mi sprawdzić te połączenia między czujnikiem, a "komputerem" DSC. Wcześniej jednak chciałem zapytać Ciebie – może miałeś podobne doświadczenia i będziesz mieć dla mnie cenne wskazówki?
--
pozdrawiam,
przemhb
AKTUALIZACJA 1:
Wyciągnąłem fotel pasażera, wypiąłem wtyczki od zespolonego czujnika i "komputera" DSC HU/CM. Sprawdziłem połączenia (wg serwisówki). Wszystko wygląda bez zarzutu. Styki zasilania i CAN czyste jak z fabryki, nic nie poluzowane, nie pęknięte, ciągłość połączeń jest. Czujnik dostaje 12,25V, a więc zgodnie z tym co powinien.
Mimo tego, że PID ESP_VOLT zwraca 5,02V. Czyżby sam moduł zespolonego czujnika zwracał po CANie taką wartość? Jeśli ten PID miałby mieć sens, to faktycznie w samym czujniku powinien być pomiar. A jeśli tak, to może coś być nie tak z czujnikiem, skoro dostaje 12V, a zwraca 5V.
Problem, o dziwo, wystąpił jeszcze dwa razy w ostatnich dniach. Zaczyna się od lekkich, acz wyraźnie wyczuwalnych wibracji na pedale gazu, potem cykanie z lewej strony, jakby przekaźniki z pod maski (odgłos jak z programatora starej pralki Polar), a potem jednocześnie pojawia się dźwięk jakby silnika, zaczyna migać kontrolka DSC i wzrasta opór ruchu – następuje hamowanie.
Nie stwierdziłem błędu C1280 po wszystkim. Niemal w każdej 20 minutowej trasie występują za to problemy z CANem:
U2516 – CAN Bus Off – Transmit ErrorCode,
U0140 – Lost Communication With The GEM/PJB,
U1900 – CAN Communication Bus Fault – Receive Error.
AKTUALIZACJA 2:
Sprawdziłem jakie wartości zwracają PIDy ESP_VOLT i YAW_RATE w innej M3 – 2.0L 2005.
O dziwo ESP_VOLT też zwraca 5.01V. Widać tak ma być.
Podobnie jest ze "szpilkami" z YAW_RATE. Tak samo są. Jeśli się przyjrzeć surowym danym, to występują przy zmianie znaku; zawsze 7 próbek. Widać i to jest jak należy.
AKTUALIZACJA 3 (3.08)
Wymieniłem zespolony czujnik. Kupiłem używany od Volvo V50. Teraz YAW_RATE w bezruchu to 1,6-1,8 deg/sec. Polecenie "Yaw Sensor Calibration" z ELMConfig nie powoduje wyzerowania tej wartości, mimo, że wg autora ELMConfig powinno (na oryginalnym też nie zerowało).
Wyżej wymienione problemy z transmisją dotyczyły innych modułów niż DSC HU/CM, więc nie mogły być odpowiedzialne za problem. Idąc tropem wskazanym przez U0140 w GEM/PJB sprawdziłem złącza i kable w PJB (to "łącznica" nad nogami pasażera). Wypiąłem złącza J02, J04 i J06 (te z mniejszą ilością pinów). Chyba były nieprawidłowo podłączone. Nie jestem pewien, że dobrze pamiętam, ale chyba nieco wystawały, choć powinny być całkowicie schowane (mam na myśli korpusy złącz). Jeśli przed podłączeniem tych złącz, nie zatrzaśnie się dźwigni w pozycji otwarte przed włożeniem do gniazda, to podłączenie będzie nieprawidłowe. Należy bezwzględnie zatrzasnąć dźwignię przed włożeniem w pozycji otwarte, włożyć wtyk do gniazda i zatrzasnąć dźwignię w pozycji zamknięte. Jest odpowiedni rysunek w serwisówce.
Po poprawnym podłączeniu tych złącz przejechałem trasę 650km po której żaden z w.w. błędów transmisji nie wystąpił. Najprawdopodobniej więc to rozwiązało problem.
AKTUALIZACJA 4 (21.10)
Od wymiany czujnika minęło ponad 2,5 miesiąca i przejechałem > 3300km.
Problem w tym czasie nie wystąpił we wcześniejszej postaci.
Dalej potrafi pojawić się charakterystyczne "cykanie", ale:
– jego sekwencja jest już nieco inna,
– nigdy nie zdarzyło się, by rozpoczęła je wibracja pedału gazu (ta się nie pojawia),
– nie zdarzyło się by zaświeciła się lub migała sygnalizując błąd kontrolka DSC,
– nie pojawiło się też spontaniczne hamowanie.
Okres od wymiany to jeszcze za krótko by jednoznacznie stwierdzić, że problem nie wystąpi.
Próbowałem też zainicjować czujnik by wyzerować zwracaną w bezruchu wartość YAW_RATE.
Odpowiednią procedurę serwisową można z łatwością wykonać w windowsowej wersji ForScan, co zrobiłem.
Niestety nie spowodowała ona wyzerowania wartości YAW_RATE w bezruchu.
Nie wiem dlaczego. Autorzy ForScana również.
Co udało się wyjaśnić:
– szpilki w danych z PID YAW_RATE okazały się być spowodowane błędem w programie ForScan. Błąd ten został już usunięty w wersji dla Windows, a niebawem pojawi się też pozbawiona go wersja dla Androida.
Czego nie udało się wyjaśnić:
– dlaczego poprawnie przeprowadzona procedura inicjalizacji czujnika nie powoduje wyzerowania zwracanej w bezruchu wartości YAW_RATE.