Klub MazdaSpeed

Witam.
Od listopada jestem posiadaczem mazdy 3 1.6 benz. 2006r. Mam problem ze skrzynią biegów – na początku po "przeciągnięciu" samochodu na każdym biegu do 6 tys. obr. nie chciał wejść 5-ty bieg. Po jakimś czasie wchodził bez problemu – po redukcjach, zatrzymaniu itp. Teraz jest problem jeszcze z jedynką. Bieg piąty wchodzi czasami, czasami nie – niestety biegu pierwszego nie da się od tygodnia wrzucić. Nieby na siłę po dwudziestu próbach się udało, ale za chwilę i tak było to samo. Przy próbie włączenia jedynki lewarek przeskakuje na trójkę i za choolerę nie chce wejść jedynka. Sprawdzane były poduszki skrzyni, wszystko sztywno – więc niby ok. Może jakieś sugestie?

A cięgna ktoś sprawdzał może są uszkodzone lub wygięte.

Przy lewarku wszystko wygląda ok. Dalej nie sprawdzałem i nie bardzo wiem, od czego zacząć. Nigdzie nie znalazłem podpowiedzi co po czym i za co odpowiada. Z wykształcenia jestem mechanikiem i mam zamiar wszystko rozebrać w sobotę, ale z Waszymi podpowiedziami byłoby łatwiej.

Dopisano 28 lut 2014, 00:43:

Podejrzewam też samo mocowanie skrzyni – poduszki mogą być ok, ale już łapy nie. Poza tym nie wiem, czy są tam sztywne cięgna, czy linki (to moja pierwsza mysza). Samej awarii skrzyni czy sprzęgła nie podejrzewam – nie ma znaczenia czy silnik jest odpalony czy nie. Pierwszy bieg udało się wbić po przytrzymaniu na chama lewarka na pozycji jedynki i bujnięciu samochodem na zgaszonym samochodzie. Jedynka była do ruszenia i zmiany biegu. Niestety, teraz już to nie pomaga. Serwis mazdy telefonicznie nic nie potrafił podpowiedzieć, kazali przyjechać. I jeszcze jedno – może ktoś ma jakieś schematy, rysunki w stylu "sam naprawiam", to mogłoby pomóc chociaż przy rozbiórce. Chłopaki – postarajcie się a ja obiecuję zrobić świetną fotorelację z naprawy.

Dopisano 28 lut 2014, 23:17:

Proszę Państwa. Naprawa okazała się banalna.......konia z rzędem temu, kto by coś takiego chociaż przypuszczał. Problemem okazał się być kamień!!!!!!!!!! Wiem jak to brzmi – ale powaga........na skrzyni biegów leżał kamień (krzemień), który blokował dźwignię. Zależnie od tego jak się ułożył (a wypaść nie chciał) nie chciał wejść albo pierwszy, albo piąty bieg. Przypadek jeden na miliard (chyba zagram w totka).
Na zdjęciach macie podgląd – jest to jednocześnie fotorelacja z naprawy, zajebi.....cie co?

robsons2 napisał(a):kamień

No to ładnie. Zapewne nikt by nie zgadł bo to nie usterka mechaniczna.
Dobrze, że Ci się go udało zlokalizować.

To chyba najtańsza naprawa skrzyni biegów jaką znajdziemy na tym forum niezły numer. Ciekawe co by na to mechanicy powiedzieli co by naściemniali.