Klub MazdaSpeed

Witam,

Piszę do was w takiej sprawie. Mam ostatnio dziwne odczucia odnośnie mojego pedału hamulca. Podczas jazdy zauwazam często że mój pedał jest twardy, a raz miękki. Jak jest u was ? Wcześniej na to nie zwracałem uwagi. Teraz mam troche defekt z tarczami, bo ostatnio przetaczałęm dwa razy i nadal mi się krzywią. Czy to może mieć coś wspólnego ? Hamulce odpowietrzałem kilka razy. Czy to może moje urojenie.... Proszę o opinnie

Taż tak mam z hamulcem ale jest to uzależnione od tego jak się go wciska. Przy spokojnym hamowaniu pedał jest mięki ale auto hamuje dobrze, wciskasz energicznie hamulec od razu robi się twardy i autko hamuje na tyle mocno że uruchamia się ABS

Mazda ma coś takiego jak wspomaganie gwałtownego hamowania (nie wiem jak to się dokładnie nazywa ale jest) więc jak dasz mocnego kopa w pedał hamulca zrobi się jak kamień i to co masz na tylniej kanapie znajdzie się na przedniej szybie

Problem jest raczej innego rodzaju. Miałem wcześniej taki przypadek, że nie wiadomo skąd pedał był tak twardy, jak kamień. I nie wiadomo z czego. Potem zrobił się gąbczasty. Też sam z siebie. Mówisz że mocniej nacisne. Staram się właśnie naciskać jednakowo, i są wyczuwalne różnice w twardości. Nie wiem co może jej dolegać...

A z wysprzęglika Ci czasem nie wycieka płyn?

Nie. Tam jest sucho. Wczoraj odpowietrzyłem przednie koła. Było ok, pedał był jak być powinien. Zrobiłem 30km i znów hamulce jak zapowietrzone. Zauważyłem również ubytek płynu. Nie wiem gdzie już szukać. Nigdzie nie cieknie. Wszędzie sucho.

Moje problemy z tarczami zaczeły się od momentu kiedy w zimie w padłem w bardzo głęboką kałuże. Zakryła mi połowę lewego koła. Kałuża była mała, i widać było że nie jest głęboka. Jednak w niej brakowało jednej trelinki, i koło tam akurat wpadło, dobrze że to było na parkingu.. Wracając, z koła wydobyła się ogromna ilość pary. Po dwóch miesiącach czułem już bicie tarcz. Przetoczyłem, przejeździłem parę kilometrów i znów pojawiło się bicie. Stwierdziłem że spowodowane jest złym przetoczeniem. No nic, przetoczyłem je ponownie już nie na tokarni, tylko na piastach kół. Niestety, efekt bicia powrócił i zaczynam odczuwać to coraz mocniej. Tydzień temu odpowietrzaliśmy przód, i w lewym kole, tym co wpadłem z kałużę, pierwsze poszło powietrze potem dopiero płyn. Był lekko zapowietrzony. Wczoraj już tego nie było. ALe pytanie? gdzie się znajduje uciekający płyn ? Ucieka do serwa Zaczyna mnie to irytować, i najgorsze jest że nie wiem jak wyeliminować problem...

Co do bicia tarcz poprostu je rozhartowałeś. Najlepiej zrobisz jak je wymienisz na nowe bo te co masz znowu jak się zagrzeją przy hamowaniu powygina i będziesz je toczył aż ich braknie a może już są zbyt cienkie i się wyginają.
Co do ubytku płynu posadź kogoś za kierownice ty pod auto i niech pompuje ile się da pedał hamulca może jak wytworzy się ciśnienie w układzie coś znajdziesz. Jeśli miałeś powietrze w jednym kole ja bym w nim szukał przyczyny może już cylinderek puszcza

Mibay napisał(a):Wczoraj odpowietrzyłem przednie koła

Przepraszam, ale jeśli się bierzesz do odpowietrzania to musisz wykonać je kompleksowo, czyli wszystkie koła, bo sam przód nic Ci nie da.

Panowie odpowietrzyłem, i jest jeszcze gorzej. Odpowietrzyłem najpierw tył, potem przód. Robiłem wszystko bez zapłonu. Czy ten układ powinno odpowietrzać się w jakiś specjalny sposób ? Można o krótką instrukcje. Kurcze raczej robiłem dobrze, cholera...

zaczynasz od najdalszego koła do najbliższego , sprawdź serwo

jest na sprawdzenie serwa jakiś sposób ? Czy mechanik ?

Mibay napisał(a):jest na sprawdzenie serwa jakiś sposób ? Czy mechanik ?

przewód podciśnienia serwa musi być szczelny i samo serwo sprawne – raczej mechanik , najpierw odpowietrz porządnie

Ja musze dołączyć do wątku, ponieważ ostatnio jechałem z lekkiej górki, wcisnąłem hamulec i okazał się twardy jak skała, ledwie wyhamowałem. Zdarzyło się to tylko raz.

Co jakiś czas mam taki objaw, że po dłuższym postoju wsiadam do auta, naciskam na hamulec i skała. Po odpaleniu dopiero mięknie.

Na ogół na postoju pedał jest miękki, dopiero jego 2-3 krotne wciśnięcie powoduje, że twardnieje, ale jak już wspomniałem co kilka dni zdarza się, że od pierwszego wciśnięcia pedał jest twardy i jak wciskam sprzęgło to auto się toczy i nie można wyhamować. Odpuszcza dopiero po uruchomieniu silnika.

Czytałem, że przyczyną może być nieszczelność na przewodzie między kolektorem a serwem lub zawór na tym przewodzie lub serwo.
Dziś odiwedzę mechanika to się czegoś dowiem.

************************************************************************
EDIT

Według mojego mechanika problemem może być vacum pompa. Żeby się dowiedzieć trzeba by ją rozebrać na części i sprawdzić co jest nie halo.
Ale najpierw trzeba wykluczyć nieszczelności, o których wspomniał marcin255.