Strona 1 z 2
Samochod nie rusza.

Napisane:
11 paź 2008, 02:23
przez Gość
Czesc,
Ale sie zdenerwowalem wlasnie. Stoje na swiatlach, dalem 3500 obrotow, puszczam sprzeglo i "lup" (odglos taki).
Samochod w ogole nie rusza. Ani z jedynki, ani z dwojki. Wydaje przy tym dziwne raczej ciche dzwieki, gdy puszczam sprzeglo (glosniejsze przy dwojce).
Nie czulem tez swadu palonego sprzegla.
Nie pali sie kontrolka engine check, samochod odpala, silnik pracuje, biegi wchodza, ale nie ma przeniesienia napedu.
Kur*** :/
Prosze podpowiedzcie cos, od czego zaczac, co sprawdzic.
Mazda 3 1.6 diesel

Napisane:
11 paź 2008, 09:58
przez magicadm
Najpierw zajrzałbym od spodu, choć mi to wygląda na wałek sprzęgłowy lub skrzynie.

Napisane:
11 paź 2008, 10:35
przez marcos26
wspołczuje, tylko jaki byl cel ruszac z takiej predkosci obrotowej? Przy tej wartosci disel jest na pograniczu przekroczenia swojego maxymalnego momentu ( podczas jazdy a TY wystartowales z takich obrotow). Czuje ze jesli to nie pierwszy raz tak ruszales to mogles sie mocno przyczynic do tej awarii.
Sadze ze uszkodziles sprzegło a aby sie przekonac co dokladnie potrzebna bedzie wizyta na warsztacie, samemu ciezko bedzie okreslic konkretne uszkodzenia

Napisane:
11 paź 2008, 11:05
przez CezaR83
Wooooooo....

Ja To swojego przy ruszaniu oszczędzam dopiero na 2 biegu daje po garach, i to nie do 3,5tysi!!! Nawet przy rozgrzanym silniku! Radziłbym poczytać na Forum wątek o uzytkowaniu diesli!


Napisane:
11 paź 2008, 11:18
przez magicadm
geracen napisał(a):dalem 3500 obrotow, puszczam sprzeglo
Kurcze dopiero do mnie to dotarło.
Strzał ze sprzęgła w dieslu przy takich obrotach


Napisane:
11 paź 2008, 12:29
przez marcos26
disel do 3500 sie kreci maxymalnie potem sie meczy i nie ma osiagow wiec jak startowac z tej predkosci obrotowej skoro ze startu chcesz przyspieszac a silnik juz nie ma na czym bo to krance jego mozliwosci efektywnej. Przy rozgrzanym silniku to moglo sie na szczescie tylko tak skonczyc jak u kolegio ale na zimnym konsekwencje moga byc tragiczne w skutkach zarowno dla silnika jak i dla kieszeni.

Napisane:
12 paź 2008, 00:10
przez zio
Jak biegi wchodza po wcisnieciu sprzegla, a bez sprzegla nie to radzej skrzynia i sprzeglo powinno byc ok. mialem tak kiedys w zastavie 1100p

lata temu i poszedl przegub – poloska sie krecila, ale samochod stal w miejscu.
[Usunięte]

Napisane:
14 paź 2008, 15:10
przez Brt

Ten post został usunięty
przez
lukaszm 30 kwi 2013, 22:36.
Powód: porządki
[Usunięte]

Napisane:
14 paź 2008, 15:47
przez magicadm

Ten post został usunięty
przez
lukaszm 30 kwi 2013, 22:38.
Powód: porządki
Brak napędu na przednie koła

Napisane:
1 kwi 2013, 21:36
przez Rybol77
Witam
Mam taki problem, dzisiaj kręciłem "bączki" na śniegu ale bez większych szaleństw i w pewnym momencie straciłem napęd na przednie koła. Myślałem że się zakopałem i poprosiłem kogoś żeby mnie pchnął, ale ten ktoś zauważył że mimo że włączam pierwszy bieg i dodaje gazu koła stoją w miejscu i w ogóle się nie kręcą... Co to może być, czy ktoś spotkał się już z takim zjawiskiem
Bardzo proszę o pomoc
Re: Brak napędu na przednie koła

Napisane:
1 kwi 2013, 23:47
przez tomek-waw
Urwałeś półoś? Nie ma jakiś odgłosów przy puszczaniu sprzęgła na biegu ?

Napisane:
2 kwi 2013, 06:01
przez marcin255
Rybol77 napisał(a):Urwałeś półoś?
Chyba by go na lawecie wywieźli ?
Re: Brak napędu na przednie koła

Napisane:
2 kwi 2013, 08:30
przez widmo82
Jak dodajesz gaz to masz takie odgłosy jakby terkotanie? Nie wywaliło Ci błędu jakiegoś? Czy coś się dzieje jak kręcisz kierownicą? Może DSC/TCS zwariowało ?
Re: Brak napędu na przednie koła

Napisane:
2 kwi 2013, 10:44
przez Rybol77
Nic nie stuka, nic nie puka... nic nie wywaliło na desce rozdzielczej... Nie wiem co jest grane
Może to przegób urwało???

Napisane:
2 kwi 2013, 11:26
przez tomek-waw
Rybol77 napisał(a):Może to przegób urwało???
Albo, co mało prawdopodobne się odkręcił ( może ktoś kiedyś coś przy nim robił )
Re: Brak napędu na przednie koła

Napisane:
2 kwi 2013, 13:27
przez Rybol77
Nie ma co, laweta i do mechanika... bo chyba nie ma co gdybać
Auto stoi na środku parkingu pod domem i w tym tygodniu postaram się zaciągnąć do warsztatu

Napisane:
2 kwi 2013, 15:19
przez Seraf
Powinna być to usterka widoczna na pierwszy rzut oka (będąc pod autem) no chyba że skrzynie biegów rozwaliłeś
Re: Brak napędu na przednie koła

Napisane:
2 kwi 2013, 15:22
przez tomek-waw
Zobacz czy jakikolwiek inny bieg wchodzi i auto rusza. Może to cięgno biegów.

Napisane:
2 kwi 2013, 18:42
przez Siw-y
Podnieś przód i na biegu zakręć kołem, powinny się kręcić w przeciwnych stronach (no chyba, że masz szperę) jak obraca się jedno to może też oznaczać ukręcony dyfer.
Re: Brak napędu na przednie koła

Napisane:
3 kwi 2013, 12:15
przez Rybol77
Biegi wchodzą bez problemu, sprzęgło też... nic nie stuka
Stało się to kiedy w momencie na maxa obróconych kołach w prawo przy prędkości ok 20km/h dałem gazu. W tedy już padł i nie ruszył dalej...
Kolega w pracy powiedział że prawdopodobnie przegub zerwałem
Podobno coś takiego
http://allegro.pl/przegub-mazda-3-bk-1- ... 51587.html