Klub MazdaSpeed

widmo82 napisał(a):Usterka objawia sie delikatnym strzelaniem jakby gumy. Złapcie sprężynę amortyzatora i kręćcie kierownicą. Później złapcie drugie koło i poczujecie różnicę. uszkodzone łożysko wprawia w drżenie sprężynę. Objawia się na początku delikatnym "strzelaniem gumy" przy kręceniu kierownica nawet na postoju w odróżnieniu od dzwięku uszkodzonych przegubów. Usterka często objawia sie przy wymianie amortyzatorów. Łożysko do czasu wyciągniecia amortyzatora jest praktycznie niesłyszalne. Po złożeniu niemiła niespodzianka, ruszone łożysko rozsypuje się a z kieszeni wyciągnąć musimy od 40 do 100zł za łożysko. Nie ma konieczności wymiany obu.

Potwierdzam sposób diagnozy kolegi Widmo82. W taki sam sposób szukałem usterki w moje mazdzie.

Przedstawiam Fotorelacje z Wymiany łożyska i poduszki Amortyzatora Mazda3
Część pierwsza: Demontaż #1

Zestaw niezbędnych narzędzi i części zamiennych;

ściągacz do sprężyn;


ściągacz do sworzni i klucz do przewodów hamulcowych;


części, łożysko i poduszka.


Zaczynamy od oczywistych czynności takich jak uniesienia auta , odkręcania koła oraz otwarcia maski
Po zdementowaniu klocków hamulcowych (ten moment opuściłem w fotorelacji) demontujemy tarcze hamulcowa.

Przy pomocy ściągacza odkręcamy końcówkę drążka kierowniczego od zwrotnicy. Przy użyciu ściągacza zaprezentowanego na zdjęciu jest to o wiele łatwiejsze oraz nie uszkodzi końcówki drążka a tym samym będziemy mogli użyć tej części ponownie.


Następnie odkręcamy łącznik stabilizatora. Niestety nie udało się go odkręcić za pomocą imbusa niezbędny był klucz z mocnym zaciskiem. (widoczny na zdjęciu) Rozłączamy przewód czujnika ABS.


i przewody hamulcowe (zabezpieczając przed wyciekiem płynu hamulcowego)…



Kolejny krok to odkręcenie śruby mocującej półoś, oznaczonej numerem: (3) a następnie kolejno trzech innych śrub mocowania dolnego wahacza pierwsza z nich jest oznaczona numerem: (1) oraz dwóch kolejnych oznaczonych za pomocą zielonych strzałek bez numeru na zdjęciu poniżej. Po odłączeniu mocowania wahacza opuszczamy go w taki sposób by móc odkręć śrubę mocowania sworznia oznaczoną numerem: (2) (bez wcześniejszego odkręcenia wahacza jest to znacznie trudniejsze) Przy ponownym montażu wahacza należy pamiętać aby dokręć śruby mocujące dopiero po ustawieniu auta na kolach.




Wykonując dźwignie przy pomocy prostego narzędzia jakim jest „łom” wysuwamy sworzeń wahacza z mocowania w zwrotnicy. Po udanym zdemontowaniu wahacza, wysuwamy również półoś ze zwrotnicy, pamiętając by nie uszkodzić gumowej osłony przegubu ( A)


Kolejnym krokiem będzie odkręcenie mocowania amortyzatora pod maska. Oczywiście na tym etapie demontażu nie odkręcamy śruby oznaczonej na czerwono.


Po wykonaniu wszystkich czynności powinniśmy bez większego problemy wyjąć amortyzator łącznie ze zwrotnicą oraz osadzona na nim sprężyna.


Koniec etapu pierwszego...

Przepraszam za brudne buty i rękaw kombinezonu widoczny na zdjęciach (to dla wzburzonych tym widokiem), na co dzień chodzę w białym fraku ;–)

Dla pełniejszego opisu sprawy, pozwole sobie podesłać ten adres:
viewtopic.php?f=114&t=140725&p=2419969#p2419969

Część druga: Rozkręcamy kolumnę mcphersona #2

Drugi etap zaczynam od zamocowania ściągacza na sprężynie. Skręcamy śruby ściągacza do momentu poluzowania sprężyny. W tym momencie możemy odkręcić nakrętkę która była zaznaczona w pierwszym etapie na czerwono. Po odkręceniu wyżej wspomnianej nakrętki możemy zdemontować poduszek a następnie łożysko z gumowymi osłonami pod nim.

Jak widać stan zdemontowanego łożyska można uznać za niezadowalający.


Po wyczyszczeniu wszystkich części przystępujemy do ponowne montażu. Zakładamy gumowe osłony (4) a następnie sprężynę (1), dociskając łożyskiem z poduszka (3). Sprężyna musi być na tyle ściśnięta by było możliwe zakręcenie nakrętki. Zwrotnica z amortyzatorem (2).


Sposób zamontowania ściągacza na sprężynie – staramy się docisnąć zwoje jak najmocniej


Musimy również pamiętać o zaznaczeniu ustawienia sprężyny na poduszce. Widoczne znaki zielonym markerem temu właśnie służą.



Kiedy mamy już prawidłowo ustawiona i skompletowana kolumnę mcphersona możemy przystąpić do montażu w aucie. Najpierw przykręcamy trzy śruby do poduszki pod maską a następnie mocujemy wahacz do zwrotnicy. (sworzeń wahacza wsuwamy w mocowanie od spodu zwrotnicy) ) Kolejne czynności wykonujemy w odwrotnej kolejności do demontażu Pamiętać musimy by dokręcić wahacze dopiero po ustawieniu pojazdu na kołach.


Na powierzchnia przyłożenia tarczy hamulcowej, nie należy nakładać żadnych smarów lub środków do konserwacji. Wymagane jest jedynie otłuszczenie i usunięcie zabrudzenia lub korozji. W przypadku pozostawienia zanieczyszczenia taki stan może powodować wyczuwalne „bicie” tarczy przy próbie hamowania.



Poniżej rysunek przedstawiający przykładową kolumnę Macphersona. Można tutaj zaczerpnąć nazewnictwo części ;–)


Zdjęcia nowej poduszki (widoczny zatarty logotyp mazdy) i łożyska SKF






Możliwe trudności: Najwięcej kłopotu może sprawić ponowne ściśniecie sprężyny do momentu umożliwiającego zakręcenie nakrętki dociskającej poduszkę i łożysko. Mi udalo sie po kilku próbach
Powodzenie w naprawie Mirek.

Fajna fotorelacja można ją podpiąć od razu do wymiany amortyzatorów skoro już aż tyle madzi rozebrałeś. Z tymi sprężynami to prawda największy problem sprawiają + łączniki stabilizatora najczęściej klucz imbusowy wyrabia siedzisko i ciężko odkręcić bez rozwalenia łącznika.

Trochę się doczepie można to zrobić mniej inwazyjnie jeśli boimy się że mamy pordzewiałe śruby i gwinty co wiąże się z dodatkowymi kosztami jak coś up....

U mnie robiłem to tak że odkręciłem łącznik stabilizatora, ściskamy ściągaczem sprężyne aż dostanie luzu odkręciłem amor od góry od poduszki kolejna czynność to odkręcenie amora od piasty i wyjęcie go, troche gimnastyki-bo jest ciasno ale da rade w ten sposób bez rozwalania połowy auta mamy dojście do poduszki więc ja odkręcamy zakładamy nową i składamy z powrotem pamiętając żeby dobrze nacelować sprężynę i całą reszte

Dla tych którzy rozbierają całość znalazłem gdzieś parę dni temu na forum świerzą opinie że po wyjęciu półosi ucieka olej ze skrzyni jakoś wyjmowałem 2x półoś i nic chyba że komuś leją uszczelniena to może coś polecieć

Witam,

Dziś wymieniłem komplet przedniego zawieszenia amortyzatory, poduszki, łożyska oraz odboje z osłonami (SACHS). Potwierdzam nie trzeba rozbebeszać całości zawiedzenia przedniego jak to opisane jest powyżej, amortyzator bardzo łatwo zbija się z zwrotnicy.

tondyra83 napisał(a):Witam,

Dziś wymieniłem komplet przedniego zawieszenia amortyzatory, poduszki, łożyska oraz odboje z osłonami (SACHS). Potwierdzam nie trzeba rozbebeszać całości zawiedzenia przedniego jak to opisane jest powyżej, amortyzator bardzo łatwo zbija się z zwrotnicy.

jaki koszt tak rozległej wymiany? i wszystko było do wymiany? czy tak "przy okazji"

Chciałbym dodać coś od siebie w temacie górnego mocowania amortyzatora w M3.
Pare dni temu wymieniałem to u siebie. Poszukując części finalnie zdecydowałem się na produkty firmy KYB.
KYB jest ok i spełnia swoje zadanie wzorowo! Ale po wymontowaniu części zapragnąłem sprawdzić co mazda użyła na 1 montaż. Po oczyszczeniu części z syfu na poduszce ujrzałem znane mi logo "FoMoCo" – specjalnie mnie to nie zdziwiło że oryginalnie montują części Forda. Zdziwiłem się za to jak wieczorem w domu sprawdziłem ceny bo FoMoCo wypada bardzo korzystnie cenowo i trochę potem plułem sobie w brodę bo lekko przepłaciłem (tu przy okazji środkowy paluszek w kierunku ASO za niezrozumiałą dla mnie politykę cenową).




Podsumowując – wymieniając poduszkę amortyzatora nie warto przepłacać w ASO Mazdy (około 400zł). Nie warto też brać KYB (około 140zł/szt). Kupując w sklepie Forda 3N61-3K155 za 60 zł/szt kupujemy zasadniczo oryginał. Pozycje można dodać do listy pasujących części z aut na F.

tondyra83 napisał(a):Witam,

Dziś wymieniłem komplet przedniego zawieszenia amortyzatory, poduszki, łożyska oraz odboje z osłonami (SACHS). Potwierdzam nie trzeba rozbebeszać całości zawiedzenia przedniego jak to opisane jest powyżej, amortyzator bardzo łatwo zbija się z zwrotnicy.

W pierwszym momencie również miąłem zamiar rozłączyć amortyzator od zwrotnicy. Ale niestety okazało sie to trudne, a wręcz niemożliwe. Nawet po zdemontowaniu całości, zbicie amortyzatora ze zwrotnicy na pewno skończyło by sie uszkodzeniem amortyzatora. Połączenie wypełnił nalot korozji co uniemożliwiło rozłączenie pomimo użycia środka antykorozyjnego. Dlatego wybrałem moim zdaniem szybsza i łatwiejszą metodę. Ważne jest to ze naprawa zakończyła sie sukcesem i usterka ustąpiła. Wybór metody naprawy pozostawiam naprawiającym. Starałem sie opisać wszystkie etapy dokładnie wiec na pewno wszystkim chętnym wykonania naprawy we własnym zakresie, podjecie takiej operacji nie sprawi problemu.
Dodam ze w podobny sposób wykonałem wymianę amortyzatorów w Fordzie C-max mojego brata i wszytko jest również ok.

Jestem po zymianie amortyzatorów i mocowań wraz z osłonami i odbojami.
Ostatnio sprawdzałem jak zachowuje się mocowanie amortyzatora ponieważ słyszę głuche stukanie w zawieszeniu mimo że wahacze mam w super stanie jak i łączniki i gumy stabilizatora.

Bujając autem do dołu i trzymając rękę na kielichu czuć jak wyraźnie przemieszcza się to mocowanie.ortyzator jes źle dokręcony (słabo)?

Czy aby sprawdzić należy dokręcić tę środkową srubę?



Czy am

Czy aby sprawdzić należy dokręcić tę środkową

Chodzi o te śrube zaznaczoną na czerwono? (zdjecie w mojej fotorelacji powyzej)
Jesli tak to nie radze jej regulować. Prawdopodobnie nic to nieda.

Tak. Dzisiaj byłęm na szarpakach. Test amortyzatorów wykazał 74% dla lewego i 65% dla prawego amortyzatora. (amory założone nowe Kayaba)

W zawieszeniu żadnych luzów. Facet przyznał że występuje bujanie na mocowaniu amortyzatora (z lewej strony bardziej). Powiedziałteż, że być moze ktoś źle zamontował amory np mógł skręcać śruby, gdy auto było na podnośniku a nie kołami na ziemi.

Jutro oddam auto komuś innemu i poskłada mi te mcpersony raz jeszcze...

sebastian223 napisał(a):Bujając autem do dołu i trzymając rękę na kielichu czuć jak wyraźnie przemieszcza się to mocowanie.ortyzator jes źle dokręcony (słabo)?

Wymień poduszki i łożysko a kłopoty miną.
( patrz post pierwszy )
http://www.iparts.pl/czesc/zestaw-napra ... 02460.html

tomek-waw napisał(a):

sebastian223 napisał(a):Bujając autem do dołu i trzymając rękę na kielichu czuć jak wyraźnie przemieszcza się to mocowanie.ortyzator jes źle dokręcony (słabo)?

Wymień poduszki i łożysko a kłopoty miną.
( patrz post pierwszy )
http://www.iparts.pl/czesc/zestaw-napra ... 02460.html

Ale wymieniłem wszystko za jednym razem. Łożyska, mocowania, osłony, odboje. Z lewej strony słychać delikatne głuche pukanie (nawet przy bardzo wolnej jeździe po nierównościach).

Też jestem po wymianie poduszek, wybrałem sachsa. Moje pytanie czy ustawialiście po tym geometrię???

Jeśli rozwalałeś auto tak jak w fotorelacji to zaleca się ponowne ustawianie.

Kontrola ustawienia geometrii, nigdy nie zaszkodzi... Wymagana jest szczególnie po wymianie końcówek drążków kierowniczych, dolnych sworzni lub amortyzatorów. W przypadku opisywanej naprawy zrezygnowałem z ustawienia geometrii z prostego powodu. W trakcie corocznego badania zawsze mam wynik z tzw. "szybkiej geometrii". Wyniki zawsze mieszczą sie w normie. Od wymiany minęło około 2 lata, nie zaobserwowałem żadnych problemów.

Fotorelacja ciekawa, ale nie widzę sensu w aż tak autko rozbierać.

Cześć,
Właśnie przymierzam się do wymiany amortyzatorów w swojej trójce, Czy jesteście mi w stanie powiedzieć z jakim momentem dokręcać śrube mocującą półoś

Na wyczucie ta śruba nie jest zbyt mocno dokręcana. Po co ci odkręcać półoś można wymienić amortyzatory bez tak mocnego rozbierania.