Klub MazdaSpeed

Mam wrażenie, że mój układ kierowniczy ciężko chodzi.
Wnioskuję to po tym, że podczas kręcenia słychać słychać jakby trzeszczenia kojarzące się mi z suchym ułożyskowaniem.
Kierownica działa OK i chodzi lekko, ale jest przecież wspomaganie, ... więc jest lekko.
I tu pytanie:
Czy to się gdzieś smaruje ?

Nie tylko ty tak masz, mam podobny problem, podobno sa to lozyska McPhersona

ja tez tak mam . jak mocno skręcam to taki slysze wręcz metaliczny dzwiek . obawiale sie ze to pompa czy cos .

Przy MAKSYMALNYM skręcie będzie słychać takie "wycie".... to z pompy wspomagania, ale to nie jest nic groźnego...
a odnośnie ciężkiego "oporu kierownicy", to albo łożyska McPersona, albo sworznie wahacza...

to na razie mi pompa nie walnie ? bo pompa to widziałem ze spore koszta

odnośnie ciężkiego "oporu kierownicy", to albo łożyska McPersona, albo sworznie wahacza...

A co można (trzeba !?) z tym zrobić ?
Czy jakiś spray (olej silikonowy, WD40, lub tp) pomoże ?
I czy takie działanie ma jakiś sens ?

Fredo napisał(a):A co można (trzeba !?) z tym zrobić ?
Czy jakiś spray (olej silikonowy, WD40, lub tp) pomoże ?
I czy takie działanie ma jakiś sens ?

Wymiana !, psiknij Wd40 w łożysko to pożegnasz się z nim w kilka godzin, zależy ile jeździsz. Co do sworznia wahacza, tam praktycznie nie ma dostępu, i tam też jest smar.
Psikanie smarami w sprayu to też efekt ma krótką metę.

Sprawdź poziom oleju przy maksymalnie skręconych kołach.Uzupełni do maksa i powinno być po problemie.

99% łozyska w kolumnach. trzeba wyjąć kolumny dobrać się do łozysk i je porządnie nasmarować, tylko przy rozbieraniu trzeba pamiętać o ściśnieciu sprężyn i delikatnym rozkrecaniu bo kulki z łożyska sie pogubią.
gdyby komuś okazało się że łozysko się rozpadło, to mam jedno na zbyciu komplet
i dwie osłony amortyzatorów wszystko oryginał.