Strona 1 z 1

Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 11:46
przez BUrdoror
Dwa dni temou przelozylem kola. Bierzniki w przednich byly zdecydowanie bardziej zmaltretowane od tylnych. Niestety tereaz podczas jazdy powyzej 90km/h odczuwam drgania w kierownicy. Co to moze byc? przy zakladaniu kol nie trzeba chyba ich wywazac?

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 15:58
przez marcin255
Raczej trzeba .

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 16:07
przez BUrdoror
Ja rozumiem, ze trzeba przy zmianie ogumienia. Ale ja tylko przelozylem kola. Jak wymienialem klocki, czy tez amortyzatory – nie bylo zadnego wywazania a kola byly zdejmowane.

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 16:16
przez marcin255
Mam dwa komplety kól zima lato ,po zmianie osi zawsze są wyważane

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 19:28
przez LookR
hmmm... a czasami nie masz drżenia kierownicy jeżdżąc na alusach? Jeżeli "masz teraz alumy", to najprawdopodobniej nie masz oryginalnych mazdowskich felg, tylko innej firmy. W związku z powyższym musisz zaopatrzyć się w pierścienie centrujące (takie plastikowe kółeczka) i założyć je na piasty, a następnie założyć kółeczka. Jak będziesz kupował te pierścienie, to dobrze suwmiarką wymierz średnice otworu na piastę w felgach.
A jeżeli masz oryginalne alusy M3, to raczej to nie jest problem pierscieni centrujących, chyba, że Twoje felgi są z innego modelu mazdy.

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 19:49
przez marcin255
Kolega przełożył koła przód na tył o ile dobrze pojąłem jesli tak to powyższa wypowiedź nie trzyma sie kupy.

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 21:03
przez reinmeiker
witam

Jest jeszcze jedna mozliwosc, mianowicie skrzywienie felgi, nieduze i nie bylo odczywanle kiedy byly kolka z tylu ale z przodu przy wiekszej predkosci daja drgania na kierownice szczegolnie jesli wadliwe kolko jest od strony kierowcy. Ja niestety tak mialem po przelozeniu zaczela mi kierownica drgac, pojechalem wywazyc i okazalo sie ze jedno kolko jest lekko skrzywnione, teraz jest z tylu od strony pasazera i nic nie odczuwam na kierownicy no i poszukuje aluska :)

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 21:51
przez ZOOMik
Jeśli mamy dwa komplety kół na zmianę to nie trzeba koniecznie ich za każdym założeniem wyważać, choć jest to wskazane dla świętego spokoju przed kolejnym sezonem :)
BUrdoror,
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć "co Ci dolega", bo przyczyn może być kilka i najlepiej byłoby podjechać do „kapciarni”, bo raczej i tak tam będziesz musiał się udać, a z rzeczy, które sam możesz zrobić to odkręć przednie koła i oczyść powierzchnię styku piasta-felga, bo mogło się tam przypadkowo dostać jakieś większe zanieczyszczenie. Jednakże bardziej prawdopodobne, że masz niewyważone koło, ale z tyłu tego tak nie czułeś – dopiero jak przełożyłeś na przód to wyszło ewentualnie winna może być sama felga lub opona…możliwości jest trochę.

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 21 wrz 2010, 22:00
przez Blumek
Potwierdzam słowa reinmeiker-a często jest tak że jeżeli jest coś nie tak na tylnej osi to się tego nie wyczuwa. Np. zgubienie odważników skrzywienie felgi. Po przekładce nagle prawda wychodzi na jaw.

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 10:47
przez Johny Bravo
Może być też inny powód. Każda z opon zużywa się w inny sposób, w zależności od miejsca w którym się znajduje, dlatego też zakłady wulkanizacyjne oznaczają opony przy wymianie: LP,PP,LT,PT.
2 tygodnie temu zakładałem zimowe opony z zeszłego sezonu, ale nie były one opisane jak powyżej. Wulkanizator wyważył każde z kół, ale na kierownicy wyczuwam drżenie, jednak przejechałem już 600km od wymiany i jest coraz mniejsze.

Pozdrawiam

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 11:29
przez BUrdoror
Wyajsnione. Jedna felga, ktora byla z tylu (i z nowu tam jest) jest krzywa. Bede ja prostowal przy zmianie na zimowki.
Johny Bravo – Sprawdzales tez te opcje?

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 15:52
przez uszatyy
a tak wogle lepszy bieznik lepiej miec z tylu a nie przodu..

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 20:10
przez Wojtek
uszatyy napisał(a):a tak wogle lepszy bieznik lepiej miec z tylu a nie przodu..

:| <co?> :>
To twierdzenie jest raczej dziwne w odniesieniu do przednionapedowego autka...
Czy mozesz rozwinac twoja teze? Jakies konkrety?

Ps. A bieznik powinien byc poprawny na kazdej oponie :D :D :D

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 20:35
przez uszatyy
67igor1 napisał(a):
uszatyy napisał(a):a tak wogle lepszy bieznik lepiej miec z tylu a nie przodu..

:| <co?> :>
To twierdzenie jest raczej dziwne w odniesieniu do przednionapedowego autka...
Czy mozesz rozwinac twoja teze? Jakies konkrety?

Ps. A bieznik powinien byc poprawny na kazdej oponie :D :D :D


Np. Tu http://www.auto-swiat.pl/1-lepsze-opony-zaloz-na-tyl

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 21:09
przez Wojtek
Tutaj cytuje w/w artykul... nie przekonuje mnie on do twojej tezy...

"A gdzie zamontować nowe gumy? Wbrew powszechnemu przekonaniu wcale nie na koła przednie!
Producenci samochodów od dawna wiedzą, że przeciętny kierowca lepiej radzi sobie z uślizgiem przedniej osi niż z utratą kontroli nad osią tylną. Dlatego też zawieszenia większości popularnych modeli zestrojone są podsterownie, tzn. tak, by w razie poślizgu auto miało tendencję do wyjeżdżania przodem z zakrętu, a nie zarzucania tyłem."

czyli podsterowne = naped na przod = Mazda3 , M5, M6, Audi , VW
nadsterowne = naped na tyl = BMW, duzy Fiat (125)
A co oznacza stwierdzenie "przecietny kierowca"? :>
... i dalej:

"Z tego samego powodu lepsze opony należy montować zawsze na koła osi tylnej. Dzięki temu auto zachowuje się stabilniej w czasie pokonywania zakrętów lub przy gwałtownej zmianie toru jazdy, co w praktyce okazuje się ważniejsze od nieco krótszej drogi hamowania, którą można uzyskać, zakładając lepsze ogumienie z przodu."

Rozumie to ktos? Chyba, ze autor jezdzi BMW...
i koncowka jest najlepsza:

"Żeby jednak nie było nieporozumień – zużytych opon nie powinno się montować na żadnej osi! Optymalne właściwości jezdne można osiągnąć tylko wtedy, kiedy na obu osiach głębokość bieżnika jest zbliżona. W żadnym wypadku nie powinno się „dojeżdżać” opon do minimalnej, określonej przepisami głębokości bieżnika (1,6 mm) – należy wymieniać je najpóźniej przy głębokości 3 mm. Żeby wydłużyć okres eksploatacji opon
i uniknąć wymiany parami, warto co 5 tys. km zmieniać ich pozycję na aucie."

To po co ten caly artykul?

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 21:59
przez uszatyy
wiadomo ze najlepiej miec same nowe :D

przecietny kierowca ? dla mnie to np taki ktory pyta czy jak zmieni kola i mu bije to czy powinien wywazac te kola.. wiadomo przeca :)

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 22:17
przez BUrdoror
Lol. Jak widac moje pytanie bylo uzasadnione. Kola byly wywazone, zamienilem je tylko miejscami. A nikt nie spodziewal sie, ze jedna z felg jest pokrzywiona i dlatego bije :]

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 23:20
przez Wojtek
BUrdoror napisał(a):... Kola byly wywazone, zamienilem je tylko miejscami...

Zawsze powinno sie sprawdzic bicie boczne kol przy zamianie miejsc...
...moze zgubiles odwaznik... <co?>

BUrdoror napisał(a):...A nikt nie spodziewal sie, ze jedna z felg jest pokrzywiona i dlatego bije :]

...a moze uderzyles kiedys w kraweznik... :D :D <faja> <faja>

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 23:42
przez BUrdoror
Raczej to drugie i nie tylko krawezniki byly zaliczane <rotfl>

Re: Drzenie kierownicy po przelozeniu kol

PostNapisane: 13 paź 2010, 23:51
przez Wojtek
No :) , szeroko jezdzi kolega <faja> <faja> <faja>