MIKADOO napisał(a):tamburyn napisał(a):Panowie ratunku
Cosik się dzieje z zawieszeniem, ale nie wiem co to może być.
Słyszę wyraźne dźwięki dochodzące z "prawego przodu" (tak przynajmniej mi się wydaje).
Na płaskim cisza. Na przeszkodach typu pojedyncza niewielka dziura albo wjazd/zjazd przy łączeniu asfaltu (nawet do kilku cm) słyszalny jest "normalny" stuk. Zwykłe uderzenie na zawieszeniu.
Zabawa jest przy pokonywaniu przeze mnie dojazdu do domu po kamienistej drodze.
Nie ma żadnych dużych wybojów, jest jazda po kamieniach więc koło sobie "podskakuje" cały czas i normalnie jakby coś tam wariowało. Takie delikatne, ale wręcz cały czas występujące dźwięki jakby coś tam luzem latało/podskakiwało. Podobnie na płytach ażurowych przy dojeździe do garażu.
Na pojedynczej przeszkodzie cisza, ale kiedy występuje kilka nierówności jedna po drugiej to słuchać to stuki puki.
Łączniki stabilizatora?
hehe – to chyba tylko stacja diagnostyczna i za 20 -30 zł na szarpakach Ci zdiagnozują , wyjdzie taniej jak kupowanie na chybił trafił.
No i byłem i bulba
Łącznik stabilizatora LEWY TYŁ. Na razie nie wymieniłem, bo są tylko delikatne luzy.
Poza tym zawieszenie w jak najlepszym porządku. Wyniki na szarpakach powyżej 70%.
Pan dokładnie oglądał wszystko od spodu.
Silentblocki przód i tył wymienione.
Niemniej cały cza męczy mnie prawa strona. Przynajmniej ja tak to słyszę.
Takie luźne stukanie, głównie przy niedużej prędkości i stosunkowo małych nierównościach.
Skrzypienia podczas skręcania nie ma, ale ostatnio zasłyszałem, że ten dźwięk pojawia się w trakcie ruszania. Jeśli ruszę samochodem i nie będzie to płynne ruszenie to słychać ten sam dźwięk co podczas jazdy na nierównościach. Przy przejściu z 1 na 2 też czasem to usłyszę.
Na wyższych biegach, przy większej prędkości już nie jest to słyszalne.
Łącznik stabilizatora z tyłu by tak dawał po dupsku, czy w sytuacji kiedy słychać to podczas zrywu auta, to należy tego szukać w przednim zawieszeniu?