sprzęgło – pytania/ problemy /hałasy

[czysio]

Sprawdziłem sprzęgło i nie jest zapowietrzone niestety , warsztat naturalnie jest ale cena za wymianę sprzęgła liczona byłaby w grubych tysiącach. Ale popytam naturalnie wśród znajomych , może uda się coś załatwić. Pozdrawiam.

[czysio]

Byłem u mechanika no i jak się można było domyśleć to sprzęgło do wymiany. Niestety jestem zmuszony do naprawy na miejscu no ale kumpel załatwił mi rabat w warsztacie więc choć cena powala to nie zabija. No ale za to spokojna droga do Polski bez stresu , że stanie gdzieś po drodze i zostanie mi laweta to kraju. Pozdrawiam

[lukaszm]

Byłem u mechanika no i jak się można było domyśleć to sprzęgło do wymiany. Niestety jestem zmuszony do naprawy na miejscu no ale kumpel załatwił mi rabat w warsztacie więc choć cena powala to nie zabija. No ale za to spokojna droga do Polski bez stresu , że stanie gdzieś po drodze i zostanie mi laweta to kraju. Pozdrawiam

Racja kuzyn mojej kobiety podczas ostatniego powrotu do Polski również zaliczył awarię tyle że on skrzyni biegów... koszty lawety były dość spore ok. 2,5 tys

[czysio]

No tutaj za części trzeba zapłacić jakieś 2000zł plus robocizna , ale za to spokój i bezpieczeństwo , bezcenne...

[czysio]

Sprzęgło wymienione no i zauważyłem , że wsteczny wchodzi jak ta lala. Pozdrawiam

[yezior]

witam,
jak w temacie pozwolę sobie przedstawić mój przypadek. Od razu zaznaczę, że szukałem na naszym forum (mazda3 BK) i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

Mianowicie, odpalam dziś auto na biegu ze sprzęgłem, wrzucam luz, puszczam sprzęgło, pozwalam autku stoczyć się, hamulec, wbijam sprzęgło na luzie... i słyszę coś jak 'chrobotanie', zgrzytanie i tarcie w cyklu przerywanym. Opuszczam szybkę i uszy mnie nie mylą. Puszczam sprzęgło – cisza. Wciskam – tarcie. co jest? Jadę 200m, zatrzymuję się, ponawiam test pt. "czułe ucho"... i cisza. Nie ma problemu ze sprzęgłem. Jadę po , wracam, silnik ciepły – cisza.

Drodzy Koledzy, Co to za zgrzytanie sprzęgła na na zimnym?

[Piorko]

Moze mi ktos pomoc mam taka sprawe:

Jestem nowym użytkownikiem tego forum i prosze o pomoc w jednej sprawie...
Już zadrzyło mi się kilkakrotnie odwiedzic te forum i czytac na temat problemu zwiazanego ze sprzęgłem...
i oto mój problem przyjechalem po kilku dniach z wypadu do domu i wsiadlem do mojej mazdy 3 1.6 2005 zeby pojechac na zakupy... a tu niespodzianka pedal sprzegla zrobil sie nagle strasznie miekki i nie chcialy mi wskakiwac biegi wiec zaczalem szukac problemu...
Okazało sie ze wysprzeglik mi ciekl ( dowiedzialem sie ze w tym modelu to nawet nie rzadkosc i czesto sie ta czesc psula tymbardziej w 2005 roczniku)
Wiec wymienilem wysprzeglik w ktorym zaworek jest staly mechanik powiedzial ze bedzie sie odpowietrzal automatycznie na wlaczonym silniku pompowalem pedal i zaczelo dzialac coraz lepiej ale...
nadal zdarza sie ze czasami musze "go" troszke popompować zeby zrobil sie twardszy.
Co to moze byc wycieków nie mam ze zbiorniczka nic nie ucieka
zastanawiam sie czy cos z pompą sprzęgła wszystko ok? moze podczas wciskania pedalu tłoczek w pompie nie zawsze wraca na miejsce??? Pomożcie
dzieki!!!

[marcin255]

płyn hamulcowy nie ubywa ?

[Piorko]

nie ubywa... wlasnie sprawdzalem wszystko wporządku

[Mar't]

Witam

Mazda 3 1,6 diesel 2005 95 tyś.
Problem; po odpaleniu samochodu przy NIE WCIŚNIĘTYM sprzęgle słychać lekkie wycie/świergotanie, natomiast po wciśnięciu sprzęgła ustaje. Po ponownym puszczeniu sprzęgła słychać to delikatne wycie,świergotanie dalej.

Witam. Mam bardzo podobny problem w mojej Maździe, a mianowicie też podobne świergotanie, rzężenie na jałowym biegu, które ustaje dopiero po całkowitym wciśnięciu sprzęgła(ustaje stopniowo po ok. 3-4 sekundach). Problem występował na starym sprzęgle(fabryczne), ale charakterystyczny dźwięk występuje nadal po wymianie przy przebiegu 205 tyś. na nowe kompletne Sachsa. Mechanik pokazał mi stare sprzęgło, które faktycznie było już mocno zużyte (starta okładzina tarczy, luźne sprężyny) i uzasadnił , że odgłosy dochodzą ze skrzyni biegów (łożyska) i wygląda to na wadę fabryczną, a rozwiązaniem byłaby regeneracja skrzyni, choć jednocześnie zapewnił, że się nie opłaca tego robić.
Pytanie czy ma rację czy źle wymienił sprzęgło?
Dodam, że po wymianie sprzęgła na nowe pedał wciska się o wiele lżej, nie szarpie, nie ślizga się, auto lepiej przyspiesza etc., więc wszystko wydaje się ok..., poza tym charakterystycznym odgłosem.