Dziś rano (– 18) lewarek chodził ze sporymi oporami. Po odpaleniu auta z wciśniętym sprzęgłem w momencie jego puszczenia (bieg jałowy) obroty zmalały o 200rpm na 1 sec. i czuć było że w skrzyni jest po prostu masło a nie olej. Objaw ustępuje całkowicie po rozgrzaniu auta
Ciężka praca skrzyni biegów
wg mnie to robicie z igły widły. Przy takich mrozach naturalne jest że olej w skrzyni tężeje
Dziś rano (– 18) lewarek chodził ze sporymi oporami. Po odpaleniu auta z wciśniętym sprzęgłem w momencie jego puszczenia (bieg jałowy) obroty zmalały o 200rpm na 1 sec. i czuć było że w skrzyni jest po prostu masło a nie olej. Objaw ustępuje całkowicie po rozgrzaniu auta
Dziś rano (– 18) lewarek chodził ze sporymi oporami. Po odpaleniu auta z wciśniętym sprzęgłem w momencie jego puszczenia (bieg jałowy) obroty zmalały o 200rpm na 1 sec. i czuć było że w skrzyni jest po prostu masło a nie olej. Objaw ustępuje całkowicie po rozgrzaniu auta
Też tak mam że -20 drugi bieg wchodzi ciężej. Oleju nie mam zamiaru wymieniać przy ostatniej wymienia sprawdziłem jego stan było ok. i ku mojemu zdziwieniu był czyściutki przebieg 120kkm.
również potwierdzam, że to wina mrozów... moja mazda stoi pod chmurką... przy -20 stopni, po odpaleniu auta, przy ruszaniu dźwignią skrzyni słychać "mlaskanie" jakby w środku była galareta... po przejechaniu kilku kilometrów problem mija – rozgrzewa się po prostu olej... i nie ma znaczenia czy olej stary czy świeży – ja wymieniałem olej w skrzyni bodajże we wrześniu...
- Od: 6 cze 2010, 14:12
- Posty: 93
- Skąd: Garwolin
- Auto: w poszukiwaniu modelu BL
Dzi@dek napisał(a):Ale my tu mówimy o przypadku powtarzającym się, czyli kłopoty tylko z II biegiem.
No skoro tak to ja nie mam żadnych problemów z wbijaniem biegów – zgrzyty wyglądają mi na uszkodzenie synchronizatorów w skrzyni – kiedyś gdy w Tico pojeździłem dłuższy czas z pękniętą obudową skrzyni i olej wyciekł skrzynia zaczęła chaczyć i wydawać lekkie zgrzytnięcia przy biegach 2-3 okazało się że padły synchronizatory
Moja madzia –> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=116073
Fotografia ślubna :) –> http://www.radziszewski.eu
Fotografia ślubna :) –> http://www.radziszewski.eu
- Od: 24 paź 2010, 14:41
- Posty: 107
- Skąd: Bielsko Biała
- Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP
Moja też stoi pod chmurką a takich objawów nie zauważyłem, skrzynia działa normalnie, żadnych zgrzytów, oporów itp.
- Od: 24 lut 2011, 16:10
- Posty: 121
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: Mazda 3, 2.0 150 KM USA-spec
U mnie czasem też 2 haczy na zimnym ,olej wymieniony jakies 20 tys.km
Myślę, że kiedyś trochę ta skrzynia mogła dostać w kość przez szybkie i siłowe wciskanie 2 biegu np przy niskich temperaturach lub przy szybkim przyspieszaniu. Mam nadzieję że synchronizatory będą ok.
krew w moich żyłach Made in Japan
- Od: 13 maja 2011, 22:55
- Posty: 58
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 5CR LF 2008 2.0 Sport
była: Mazda 3BK LF 2.0 Top Sport
Mazda 323F 1.8
Mazda 323C 1.4
Wymiana oleju nic nie da jesli chodzi o "zamulone" działanie.
Wymieniałem przy okazji przeglądu w zeszłym tygodniu, jak postoi na mrozie to ciężko chodzi na początku. Moim zdaniem odpalić, poczekać na uspokojenie obrotów (ja odpalam, wysiadam i czekam jednego papierosa
) i można jechać. Na początku ostrożnie się obchodzić. I tyle. Wy też po staniu na mrozie dłuższy czas nie pobiegniecie żwawo 200m...
Wymieniałem przy okazji przeglądu w zeszłym tygodniu, jak postoi na mrozie to ciężko chodzi na początku. Moim zdaniem odpalić, poczekać na uspokojenie obrotów (ja odpalam, wysiadam i czekam jednego papierosa
Mysle ze u mnie snchronizatory jeszcze sa w porzadku. Moze nie "funkiel neu" ale daja rade.
Teraz w te mrozy mam troche inny sposob obchodzenia sie z lewarkiem. Zanim rusze (po odpaleniu) z wcisnietym sprzeglem, bo w koncu przy odpalonym aucie inaczej sie nie da, "wrzucam" ze 3-4 razy II bieg. Dzieki temu (a moze i nie
) jak juz rusze to nie musze sie silowac ze skrzynia, II bieg wchodzi z oporem, ale tylko do czasu jak sie rozgrzeje. Potem juz jest ok
Trzeba sie na zimnym po prostu ostroznie z lewarkiem obchodzic.
- Od: 6 kwi 2011, 09:32
- Posty: 429 (1/1)
- Skąd: Wlkp
- Auto: Mazda 3 BK Y6 '04 Hatchback
Golf MK 7,5 1.4TSI '18
Dokładnie podobne zjawisko zaobserwowałem u siebie, jak autko postoi tak z 8 – 10 godz na mrozie kiedy w pracy jestem, zamiast oleju w skrzyni mam, jak to ładnie Seraf określił "masło" i autko trochę gorzej zaskakuje przy odpaleniu. Nie mam natomiast tych problemów, kiedy po nocy wyprowadzam autko z garażu mimo, że też panuje tam temperatura minusowa.
- Od: 4 paź 2011, 09:17
- Posty: 454 (0/2)
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 3 BK 1.6 MZR
witam, auto mam od miesiąca więc nie ma opcji że to przez mrozy
ale mam problem z biegami, w innych wątkach pisałem o tym ale nie szczegółowo. chodzi o to że przed zakupem, przy kontroli w ASO po mojej prośbie spojrzeli na biegi i powiedzieli, że rzeczywiście coś jest nie tak, jak to w ASO zaproponowali wymianę obudowy linek itp (o cenie nie wspomnę). zostawiłem to po przeczytaniu, że skrzynia ta nie jest "najostrzejsza". później odbierając auto, sprzedający powiedział że kazał mechanikowi spróbować przesmarować linki i rzeczywiście była różnica in plus. czytam jednak sobie teraz ten wątek i widzę że ten 2 bieg dosyć "sławny" jest
wg mnie chodzi najciężej, rano, po rozgrzaniu czy kiedykolwiek, najgorzej jest jednak z redukcją z 3 na 2, tak samo albo i ciężej jest z redukcją z 2-1. przy grudniowej wymianie filtrów i oleju spojrzę na olej w skrzyni. kupując mazdę czytałem że skrzynia nie jest właśnie tak ostra jak np w corolli ale nie wiedziałem że będzie ciężej niż w 20 letniej fieście 
- Od: 6 lis 2011, 10:05
- Posty: 315 (1/2)
- Skąd: WLKP/LUB
- Auto: S40 || R-DES. || 2.0D || '04
Mazda 3 || 1.6 || Y6 || '04
MX-5 || 1.6 || '03 krótko.
Cześć!
pozwolę sobie odświeżyć temat. Od pewnego czasu w mojej Maździe zaczyna mnie irytować "kultura" pracy skrzyni biegów. Mianowicie głównie chodzi o 1 i 2 bieg. Co prawda nic nie zgrzyta, ale w większości przypadków biegi wchodzą dosyć ciężko. Próbując wrzucić bieg najpierw wyczuwam spory opór, który jak się przezwycięży to bieg dalej wskakuje, ale czasem do końca się go wrzuca jak by wchodził w gumę... Problem najczęściej występuje przy wrzucaniu jedynki podczas ruszania, oraz podczas redukcji 3->2. Wcześniej jeździłem Seatem Ibizą i tam biegi wchodziły delikatnie, stąd moje zaniepokojenie. Przy okazji ostatniego przeglądu zmieniony został olej w skrzyni ale na niewiele się to zdało.
Podejrzewam być może synchronizator (?) lub sprzęgło, chociaż to drugie według mnie łapie baaardzo wysoko i już niewielkie wciśnięcie pedału sprzęgła powoduje wysprzęglenie. Dodatkowo na wyższych biegach (3,4,5) nie zauważyłem aż takich problemów z załączeniem biegu. Sposób wrzucania biegów poprzez wysprzęglenie przez bieg jałowy też nic nie zmienia.
Czy moglibyście doradzić w jaki sposób trafnie zdiagnozować źródło problemu? Jakiego rzędu kosztem może być wymiana synchronizatora? ( to że dużym to wiem
)
Dzięki!
pozwolę sobie odświeżyć temat. Od pewnego czasu w mojej Maździe zaczyna mnie irytować "kultura" pracy skrzyni biegów. Mianowicie głównie chodzi o 1 i 2 bieg. Co prawda nic nie zgrzyta, ale w większości przypadków biegi wchodzą dosyć ciężko. Próbując wrzucić bieg najpierw wyczuwam spory opór, który jak się przezwycięży to bieg dalej wskakuje, ale czasem do końca się go wrzuca jak by wchodził w gumę... Problem najczęściej występuje przy wrzucaniu jedynki podczas ruszania, oraz podczas redukcji 3->2. Wcześniej jeździłem Seatem Ibizą i tam biegi wchodziły delikatnie, stąd moje zaniepokojenie. Przy okazji ostatniego przeglądu zmieniony został olej w skrzyni ale na niewiele się to zdało.
Podejrzewam być może synchronizator (?) lub sprzęgło, chociaż to drugie według mnie łapie baaardzo wysoko i już niewielkie wciśnięcie pedału sprzęgła powoduje wysprzęglenie. Dodatkowo na wyższych biegach (3,4,5) nie zauważyłem aż takich problemów z załączeniem biegu. Sposób wrzucania biegów poprzez wysprzęglenie przez bieg jałowy też nic nie zmienia.
Czy moglibyście doradzić w jaki sposób trafnie zdiagnozować źródło problemu? Jakiego rzędu kosztem może być wymiana synchronizatora? ( to że dużym to wiem
Dzięki!
- Od: 2 mar 2012, 00:34
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 3, 1.6 MZ-CD 109KM, 2005
Pomiem tak: TTTM
Taka przypadłość mazdy że biegi wchodzą dość sztywno. A to że pedał łapie ci przy samej gorze to oznaka że sprzęgło już sie kończy.
Taka przypadłość mazdy że biegi wchodzą dość sztywno. A to że pedał łapie ci przy samej gorze to oznaka że sprzęgło już sie kończy.
Przedstawiciel regionalny VOTUM SA
Bartoliniusz napisał(a):Pomiem tak: TTTM
A to że pedał łapie ci przy samej gorze to oznaka że sprzęgło już sie kończy.
na pewno ? czyli jak łapie mi wysoko (względem podłogi) czyli zaraz po naciśnięciu sprzęgła to oznacza że sprzęgło się kończy ? a co jeśli łapie mi nisko, przy samej podłodze, wtedy jest ok ?
- Od: 6 lis 2011, 10:05
- Posty: 315 (1/2)
- Skąd: WLKP/LUB
- Auto: S40 || R-DES. || 2.0D || '04
Mazda 3 || 1.6 || Y6 || '04
MX-5 || 1.6 || '03 krótko.
Dzięki Panowie za szybkie odpowiedzi!
To jak to jest z tym sprzęgłem? Jak wysprzęgla zaraz po naciśnięciu to są to objawy kończącego się sprzęgła? Myślałem podobnie jak bjorm, że kończy się w momencie gdy ledwo wysprzęgla przy samej podłodze, ale muszę przyznać że jak łapie tak wysoko to mało wygodnie się jeździ, więc mniemam że coś może być nie tak. Zauważyłem również, że teraz przy niskich temperaturach zdarza się przy zmianie 1->2 że dwójka lekko przyhaczy.
Chyba faktycznie będę musiał podjechać do mechanika, ale kurczę ten jest czynny w takich godzinach że będę musiał się urwać z pracy, dlatego tak Was podpytuję o radę.
Sczerze to bym wolał, aby to było sprzęgło niż synchronizator. Jeśli wierzyć książce serwisowej, autko ma przejechane 92 tyś km...
Pomiem tak: TTTM
Taka przypadłość mazdy że biegi wchodzą dość sztywno. A to że pedał łapie ci przy samej gorze to oznaka że sprzęgło już sie kończy.
To jak to jest z tym sprzęgłem? Jak wysprzęgla zaraz po naciśnięciu to są to objawy kończącego się sprzęgła? Myślałem podobnie jak bjorm, że kończy się w momencie gdy ledwo wysprzęgla przy samej podłodze, ale muszę przyznać że jak łapie tak wysoko to mało wygodnie się jeździ, więc mniemam że coś może być nie tak. Zauważyłem również, że teraz przy niskich temperaturach zdarza się przy zmianie 1->2 że dwójka lekko przyhaczy.
Chyba faktycznie będę musiał podjechać do mechanika, ale kurczę ten jest czynny w takich godzinach że będę musiał się urwać z pracy, dlatego tak Was podpytuję o radę.
- Od: 2 mar 2012, 00:34
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 3, 1.6 MZ-CD 109KM, 2005
Vex napisał(a):Sczerze to bym wolał, aby to było sprzęgło niż synchronizator.
Szczerze, to sprzęgło i synchronizator.
Zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego większość przypadków to tylko II bieg.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość