Klub MazdaSpeed

Kiedyś jadąc autem, zwróciłem uwagę na dobiegający szum z okolicy połączenia szyby z tapicerką drzwi (jak to widać na zdjęciach). Uszczelka od wewnętrznej strony odstaje około 5 – 10 mm. Z przodu drzwi jest OK., ale w miarę przesuwania w tył drzwi, odstaje coraz bardziej. I jest tak we wszystkich 4 drzwiach. Przypuszczam, że nie powinno tak to wyglądać. Jak zaobserwowałem w czasie dłuższej eksploatacji, jest to niemałe źródło hałasu w kabinie. Chciałbym coś z tym zrobić, tylko nie wiem jak się zabrać do tego. Przypuszczam, że nie tylko ja mam taki problem. Jeśli ktoś ma pomysł co z tym zrobić lub walczył już z czymś takim, to czekamy na propozycje rozwiązań.

pewnie kolki puszczaja na ktorych jest przymocowany boczek. i tak i tak musisz go zdjac i zobaczyc.
nie robi mi sie nic takiego ale to przychodzi na mysl, a sciaga sie bardzo latwo bodobno, ale ja tego nie robilem takze nie podpowiem. sa na forum rozne fotorelacje z wygluszania aut itp. poszukaj to pewnie znajdziesz. powodzenia w naprawie i daj znac jak bedziesz wiedzial na pewno co jest

Przyczyna raczej nie leży w kołkach od tapicerki, bo ściągałem boczek i kołki trzymają ładnie. Bardziej to wina mocowania tej uszczelki przy szybie. Trochę kiepskie to rozwiązanie. Nadal brak pomysłu co z tym zrobić. Myślę, że fabrycznie w nowych autach lepiej to wygląda. Tylko jak osiągnąć taki efekt. Wczoraj była chlapa na drogach i ewidentnie słychać, że cały szum do kabiny dostaje się właśnie przez te nieszczelności przy szybach.

ogolnie drzwi sa z cienkiej nie wygluszonej blachy takze sa zrodlem halasu, ja swoje troche wygluszylem to jest lepiej. a co do uszczelki to ja podklej albo cos... nie wiem jak w sumie to wyglada ale chyba problem nie jest az taki trudny do suniecia..