Strona 1 z 5
Pojemność zbiornika paliwa. Ile można przejechać na rezerwie?

Napisane:
15 sty 2008, 18:30
przez Matthew21
Hejka, czy ktoś może mi napisać jaka jest faktyczna pojemność zbiornika paliwa w Maździe 3? Wg informacji na Waszej stronie oraz z innych źródeł wynika, że 55 l. Natomiast w mojej Madzi maksymalnie tankuje 41-43 l. Zaznacze przy tym, że wskazówka jest już praktycznie na zero i komputer pokładowy pokazuje do końca baku maks 20 km do przejechania. Czy to możliwe żeby było ponad 10 l zapasu na rezerwie, którego nie pokazuje komputer? Czy to ew. kwestia odpowietrzenia zbiornika? (dziś takie info dostałem na stacji Shell'a, że niektóre marki samochodów mają przy wlewie coś takiego). Proszę o info w tej sprawie użytkowników Mazd 3

Napisane:
15 sty 2008, 20:03
przez Pajko
Matthew21 witam na forum , prosilbym abys zapoznal sie z regulaminem i zastosowal sie do niego
podobna sytuacja

Napisane:
15 sty 2008, 23:33
przez cult1
zawsze leje Mazdzi do pełna i zawsze jest to góry 43-44l pomimo że "księgowy" się świeci, wskazówka leży a komputer pokazuje niewiele kilometrów do końca. Zaraz po kupnie jak wracałem i nie znałem jeszcze dobrze auta brakło mi paliwa i musiałem dolać kanisterkiem.
Może z tym zapowietrzaniem jest coś na rzeczy. Poczekamy na opinie innych....

Napisane:
15 sty 2008, 23:45
przez kocio
Pisałem troszkę o tym tutaj:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=639560&highlight=#639560
Najwięcej zatankowałem 48l ale to nie wtedy co pisałem powyżej.

Napisane:
19 sty 2008, 14:56
przez synco
Witam, u mnie jest dokładnie tak samo, największe tankowanie to 46 L.
Myślałem że jestem osamotniony z tym problemem ale jak widać tak jest w tych modelach.

Napisane:
28 lut 2008, 12:34
przez jaspin
Dołącze się do tematu. Byłem w jednym z serwisów w Łodzi. Mocno panowie się zdziwili problemem. Na poczatku nawet nie bardzo go zrozumieli. Podłączyli mazdę do kompa, poprawili pare błędów, ale nic konkretnego mi nie powiedzieli. Efekt po wizycie żaden. Kolejne takowanie do pełna to tylko 46 litrów. Wybiorę się w najbliższym czasie do drugiego serwisu, może tam będą coś wiedzieć w temacie.

Napisane:
16 maja 2008, 16:12
przez j231975
witam, u mnie tez jest podobnie zatankowałem maksymalnie 47 l a komputer pokazał mi że mogę przejechać 1070 km w rzeczywistości przejechałem 800
Czy ktoś wyjeździł w trójce benzynę do końca?

Napisane:
9 cze 2008, 20:05
przez kocio
Czy ktoś wyjeździł w trójce benzynę do końca? Ciekaw jestem czym to grozi. Czy może nastąpić jakieś zapowietrzenie albo uszkodzenie pompy tudzież innych ustrojstw? Czy po prostu wlewa się benzynę z kanisterka i jedzie do najbliższej stacji?

Napisane:
10 cze 2008, 09:12
przez pabl0
Witam
Mi się udało zatankować najwięcej 50 l. Było to tankowanie "pod korek". Nie mam pojęcia ile było jeszcze w baku bo pierwszy raz auto tankowałem, w każdym razie rezerwa się paliła a wskazówka na 0. Jak tankuję ostatnie litry to się co chwilę wyłącza dystrybutor, z boku wlewu jest taka "dziurka" którą zauważyłem paliwo się przelewa, to jest może to odpowietrzenie. Trzeda dać mu chwilę na to przelewanie i nie zatykać całkiem wlewu i tej "dziurki"...
Tak więc myślę że 55l które podaje producent jest jak najbardziej realne ...

Napisane:
10 cze 2008, 14:42
przez DeadlY
witam.
ja zawsze tankuje "do pierwszego odbicia" przewaznie tankuje jak inni ok 45-48 l. raz komputer pokazywl mi ze do przejechania zostalo 0 km i od tego momentu przejechalem ok 30 km nastepnie zatankowalem 50,66 litra. komputer w madzi 3 nie jest zbyt dokokladny jesli chodzi o paliwo, spalanie zawyza mi o 1-1,5 l przejechalem ok 9tys km i z moich pomiarow wynika mniej niz pokazuje komputer. teoretycznie bak jest 55 l dlatego przypuszczam ze sa zle ustawione fabrycznie czujniki. mi ogolnie to nie przeszkadza bo patrze na przejechane km i wlane litry takze wiem ile mi spalil z prostego dzialania i wiem ile moge przejechac z km na liczniku. Mazda 3 rok 2004 silnik 2.0 moc 150 KM benzyna
pozdrawiam

Napisane:
11 cze 2008, 10:33
przez dymins
Witam.
Ja tak jak większość wlewam ponad 45 l ale raz udało mi się zatankować 49,1 l ;–) A jeszcze pokazywało parę kilometrów do przejechania. W drugą stronę, kiedyś jak wskazywało 1 km do przejechania dolałem 7 l bo tyle miałem funduszy przy sobie to pokazało, że można przejechać jeszcze...... 4 km ;–) i tak sie utrzymywało długo. Także pomiary chyba nie należą do najdokładniejszych.
Re: Czy ktoś wyjeździł w trójce benzynę do końca?

Napisane:
16 cze 2008, 20:42
przez DeadlY
kocio napisał(a):Czy ktoś wyjeździł w trójce benzynę do końca? Ciekaw jestem czym to grozi. Czy może nastąpić jakieś zapowietrzenie albo uszkodzenie pompy tudzież innych ustrojstw? Czy po prostu wlewa się benzynę z kanisterka i jedzie do najbliższej stacji?
to nie stary diesel

teoretycznie nie powinno niczym grozic. ale praktyka bywa rozna ja osobiscie poczekam az ktos inny pierwszy wyjezdzi .....

Re: Pojemność zbiornika paliwa – jaka jest faktyczna?

Napisane:
16 cze 2008, 22:08
przez mr_t
Matthew21 napisał(a):(...)Czy to ew. kwestia odpowietrzenia zbiornika?(...)
Nie wiem jak to jest – ale w Maździe paliwo chlupocze (jest to max wkurzające), a w innych samochodach nie. Nie wiem jak są zbudowane te inne zbiorniki, ale może jest tam od góry jakaś poduszka powietrzna dzięki której zbiornik jest zawsze "pełen" i paliwo nie chlupocze, ale jak system zawiedzie to trzeba tą poduchę odpowietrzyć. Tak sobie teoretyzuje. W Mazdzie paliwo chlupocze, więc raczej nie ma co odpowietrzać.
Re: Pojemność zbiornika paliwa – jaka jest faktyczna?

Napisane:
17 cze 2008, 11:46
przez DeadlY
mr_t napisał(a):Nie wiem jak to jest – ale w Maździe paliwo chlupocze (jest to max wkurzające), a w innych samochodach nie. Nie wiem jak są zbudowane te inne zbiorniki, ale może jest tam od góry jakaś poduszka powietrzna dzięki której zbiornik jest zawsze "pełen" i paliwo nie chlupocze, ale jak system zawiedzie to trzeba tą poduchę odpowietrzyć. Tak sobie teoretyzuje. W Mazdzie paliwo chlupocze, więc raczej nie ma co odpowietrzać.
w 6 z ktoregos roku to chlupocze ale nie w 3kach no i kolega pytal o co innego

Napisane:
17 cze 2008, 12:16
przez mr_t
W mojej 3 chlupocze, ale mniejsza z tym. Pisałem to ad. odpowietrzania zbiornika. Zwykły zbiornik IMO odpowietrza się sam w trakcie tankowania.
Swoją drogą, czy nie chlupoczącę zbiorniki paliwa to tylko inny kształt, czy jest tam coś "dociskającego" paliwo tak żeby nie mogło ono chlupotać?

Napisane:
17 cze 2008, 12:30
przez DeadlY
mr_t napisał(a):Swoją drogą, czy nie chlupoczącę zbiorniki paliwa to tylko inny kształt, czy jest tam coś "dociskającego" paliwo tak żeby nie mogło ono chlupotać?
ksztalt, material z ktorego jest wykonany i to jak jest wyciszony. trojki sa srednio wyciszone ogolnie ale u mnie nie ma zadnego chlupotania

Napisane:
18 cze 2008, 22:09
przez mr_t
DeadlY napisał(a):mr_t napisał(a):Swoją drogą, czy nie chlupoczącę zbiorniki paliwa to tylko inny kształt, czy jest tam coś "dociskającego" paliwo tak żeby nie mogło ono chlupotać?
ksztalt, material z ktorego jest wykonany i to jak jest wyciszony. trojki sa srednio wyciszone ogolnie ale u mnie nie ma zadnego chlupotania
Z wiekiem tracę pamięć
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
przyczyną chlupotania jest na 90% kolejna oszczędność Mazdy na nas, czyli byle jakie wykonanie baku. Porządne baki mają wewnątrz grodzie – skąd ja te poduszki wymyśliłem

(taka zmodyfikowana miniaturka tego co jest na tankowcach) które spełniają dwa zadania:
1. paliwo nie chlupocze, bo nie może przemieszczać się w zbiorniku tak swobodnie jak bez grodzi,
2. a dzięki temu że się nie przemieszcza to samochód jest bardziej odporny na zmianę obciążenia przy szybkich zakrętach.
Teraz już wiem dlaczego Mazda tak byle jak zachowuje się przy zmianie obciążenia na szybko pokonywanych zakrętach – po prostu w baku paliwo zaczyna się przelewać z boku na bok, z przodu w tył efektem czego jest utrata stabilności samochodu. Można to porównać do swobodnie rzuconego pakunku na w bagażniku o masie 40-50 kg.

Napisane:
20 cze 2008, 09:31
przez DeadlY
mr_t napisał(a):DeadlY napisał(a):ksztalt, material z ktorego jest wykonany i to jak jest wyciszony. trojki sa srednio wyciszone ogolnie ale u mnie nie ma zadnego chlupotania
Z wiekiem tracę pamięć
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
przyczyną chlupotania jest na 90% kolejna oszczędność Mazdy na nas, czyli byle jakie wykonanie baku. Porządne baki mają wewnątrz grodzie – skąd ja te poduszki wymyśliłem

(taka zmodyfikowana miniaturka tego co jest na tankowcach) które spełniają dwa zadania:
1. paliwo nie chlupocze, bo nie może przemieszczać się w zbiorniku tak swobodnie jak bez grodzi,
2. a dzięki temu że się nie przemieszcza to samochód jest bardziej odporny na zmianę obciążenia przy szybkich zakrętach.
Teraz już wiem dlaczego Mazda tak byle jak zachowuje się przy zmianie obciążenia na szybko pokonywanych zakrętach – po prostu w baku paliwo zaczyna się przelewać z boku na bok, z przodu w tył efektem czego jest utrata stabilności samochodu. Można to porównać do swobodnie rzuconego pakunku na w bagażniku o masie 40-50 kg.
tylko ciebie rzuca w zakretach i tylko tobie chlupocze bak w trojce, nie ma innej osoby ktora o tym by mowila zapewne dlatego ze nikomu tak sie nie dzieje. to dosc dziwne chyba masz jakis strasznie powypadkowy model, ogolnie pisales ze reflektory nie robia ruchu gora-dol po zapaleniu silnika itp a tak nie jest bo robia – wniosek masz jakies zlozone z 2 moze wiecej samochodow badziewie ktore jest krzywo zespawane i stad problemy

Napisane:
20 cze 2008, 09:48
przez pabl0
Potwierdzam: u mnie też chlupocze, zwłaszcza jak się gwałtowniej zahamuje.
Z tym że mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza ...
A większego bujania na boki z tego powodu raczej nie zauważam.

Napisane:
20 cze 2008, 15:17
przez mtaranti
myślę że spokojnie pojemność zbiornika 55l, spróbuj wyjeździć paliwo do 0. zawsze coś zostanie, nigdy nie wyjeździsz do zera stąd to się bierze. a swoją drogą jak wyjeździsz, do przy odpowietrzaniu sie pewnie pomęczysz. aa jesli chodzi o zbiornik to powiem szczerze ze w autach osobowych (z tymi co miałem do czynienia to jakoś nie spotkałem sie z grodziami w zbiorniku.
a rzucanie autem też nie bierze sie na pewno z przemieszczającego się paliwa predzej z naszych pieknych dróg