Klub MazdaSpeed

Po włączeniu klimy mam wyczuwalny spadek mocy jakby do auta wsiadły kolejne 4 osoby , nawet podczas przyspieszania i włączeniu klimy czuć lekkie jakby szarpnięcie , czy to normalne ze sprężarka nie chodzi ciągiem tylko się załącza co jakiś czas Miał ktoś podobne objawy ? Dodam ze klima po serwisie przy 15 stopniach jak ślą mnie powinna mrozić a jedynie chłodzi zimnym powietrzem . Żadnych dźwięków sprężarka nie wydaje , wycieków i ubytków czynnika brak

Tak,to normalne- Klima zabiera moc silnikowi..

Jeśli masz klimę automatyczną to wiele rzeczy staje się normalne.
Czujnik nasłonecznienia sprawdza co się dziej na zewnątrz, termometr sprawdza temperaturę i być może przy niższych temperaturach klima zamiast chłodzić będzie grzać.
Wszystko zależy od ustawień.
A motor 1,6 zbyt dużego zapasu moce nie ma a niektórzy wręcz twierdzą, że wcale mocy nie ma .

silnik ma MOC tak przy >4000 RPM
Tak dla przypomnienia nie we wszystkich automatycznych klimatyzacji jest czujnik nasłonecznienia
ale za to we wszystkich brana jest z czujnika temp kabiny

co do klimy załącza się sprzęgiełko to musi szarpnąć bo silnik ma duże obciążenia, później schładza do danej temp wyłącza się i znów włącza aby trzymać temp / na wyświetlaczu pali się ECO AC/ i powtarza

AAA klima automatyczna ma mega słabą wydajność nie mam pojęcia dlaczego ale ręczna działa 2x mocniej ale i tak słabo chłodzi. w porównaniu z paskiem czy audi a3 ......

No ja rozumiem ze 105 kucyków to nie demon mocy ale seicento na światłach wyprzedzi , mam wrażenie ze przy klimie z tych 105 robi się z 80, ale widze po opisie wyżej ze wszystko raczej jest ok z moim autem u nie odbiega id innych , faktycznie mam automatyczna klime ale nie sądziłem ze może gorzej chłodzić od tej ręcznej, miałem kiedyś carisme z 99 roku to tam jak się włączyli na 16stopni to nie można było wysiedzieć bo tak zimno było

Szymmon83 napisał(a):No ja rozumiem ze 105 kucyków to nie demon mocy ale seicento na światłach wyprzedzi , mam wrażenie ze przy klimie z tych 105 robi się z 80, ale widze po opisie wyżej ze wszystko raczej jest ok z moim autem u nie odbiega id innych , faktycznie mam automatyczna klime ale nie sądziłem ze może gorzej chłodzić od tej ręcznej, miałem kiedyś carisme z 99 roku to tam jak się włączyli na 16stopni to nie można było wysiedzieć bo tak zimno było

No to chyba masz coś nie tak z tą klimą, bo jeżdżąc wieloma autami jestem zadowolony z klimy.
W drugim aucie VW Bora, mam manualną klime i zimne powietrze leci dużo później.
Może warto pojechać na inny serwis i sprawdzić czy jest czynnik, bo na pewno masz coś nie tak.
Co do czujnika nasłonecznienia to chyba w każdej jest, nie widziałem jeszcze modelu bez.

Szymmon83 napisał(a):No ja rozumiem ze 105 kucyków to nie demon mocy ale seicento na światłach wyprzedzi , mam wrażenie ze przy klimie z tych 105 robi się z 80, ale widze po opisie wyżej ze wszystko raczej jest ok z moim autem u nie odbiega id innych ......

to normalne czujesz jakbyś jechał na zaciągniętym ręcznym TTTM
pogódź się z tym
Przy dużej różnicy temp powioedzmy 34 do 25 Ac chodzi na max, jak jeszcze nie przewietrzyłeś auta plus nawiew to chwilę zejdzie zanim zacznie schładzać.
Sprawność klimy a raczej jej wydajność no niestety nie jest za dobra, aczkolwiek przynajmniej zatoki nie grążą .W pracy mam Vw t5 accorda oraz mazdzinę jak włączamy wszyscy klimę mazda jest ostatnia
a wieśwagon caravelle więc powierzchnia spora.
Jak się schłodzi do zadanej temp to jest już ok w trybie ECO
moja przeszła serwis miesiąc temu łącznie z osuszaczem.

moja nie posiada czujnika i większość liftówek też nie. pomiar na podstawie czujników temp i wskazań z czujników klimy