Siemka.
Mam problem z moja Mazda
Sorki jeśli temat już gdzież się wcześniej pojawił ale jeszcze nie do końca ogarniam to forum.
Przechodząc do sedna to mam problem z tylna lampa od strony kierowcy.
Po odpaleniu samochodu i po włączeniu świateł wszystko działa jak należy ale zaraz po wciśnięciu hamulca lewa lampa przestaje świecić.
Problem pojawił się prawdopodobnie (wcześniej nie zauważyłem) po wymianie prawej lampy z przodu.
Była ona wymieniana jeszcze raz po kolizji ale problem nie zniknął.
Czytałem gdzieś na jakimś innym forum ze problem może leżeć po stronie silniczka od autoregulacji. Odpiąłem wtyczkę i nic nie pomogło.
Dodam ze tył to lampy ledowe po lifcie a przód to ksenon.
I jeszcze z przodu w lampach "grzebałem" i montowałem sobie ringi i mam nadzieje ze to nie to.
Ringi montowane były prawie 2 lata temu a problem pojawił się jakieś pół roku temu w tym ze wcześniej problem pojawiał się sporadycznie a teraz od jakiegoś miesiąca użeram się z tym codziennie.
Pomóżcie bo nie wiem co mam już robić
Kupno lampy chciałem zostawić jako ostateczność
Jeśli miał ktoś z was podobny problem to proszę pomóżcie
Z góry dziękuje za pomoc.
Awaria lampy lewy tył – prośba u sugestie.
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości