mam dziwny problem, a mianowicie nie odbija mi kierunkowskaz. Normanie podejrzewałbym, że coś się w środku ułamało i tyle, ale... zaraz po tym jak manetka mi nie odbija, tak jakby delikatnie wyskakiwała. Nie za dużo (1-2 mm), ale ewidentnie można ją wcisnąć w stronę kierownicy. Po wciśnięciu, kierunkowskaz odbija normalnie, aby po chwili znów wyskoczyć i nie odbijać.
Ktoś spotkał się z czymś takim?

A i jeżeli trzeba to wymienić – podrzuci ktoś jakąś małą instrukcję jak to rozebrać?
Z góry dzięki
Pozdrawiam