Strona 1 z 1
Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
2 lut 2017, 12:51
przez Kabatus
Witam, mam problem, wycieka mi płyn chłodniczy, powolutku, średnio 100 ml / tydzień (może więcej może trochę mniej +/–). Wyciek widać na podwoziu, jak wejdzie się w kanał, gdzieniegdzie widać plamki po wycieku. Mechanik postawił na termostat, jakieś mikro pękniecie i powoli wycieka, kupiłem nowy termostat, kompletny oryginalny – wydałem za całą robociznę z termostatem 350 zł i lipa, płyn dalej wycieka. Temperatura jest ok, dobrze grzeje, szybko się nagrzewa ale nie przekracza tych 83 stopni które powinny być, pod tym względem jest idealnie. Dodam, że olej jest czarny, płyn nie dociera do oleju, wyciek jest na 100% zewnętrzny.
Jak myślicie, z czego może to być wyciek?

Napisane:
2 lut 2017, 17:29
przez Gamboa
może z chłodnicy?
albo jakiś wąż
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
2 lut 2017, 18:35
przez Kabatus
Byłą by to taka pierdółka i mechanicy by wymienili termostat?
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
2 lut 2017, 20:45
przez marcinwa70
Radzę dobrze przeglądać węże jak silnik jest rozgrzany. Szczególnie zwróć uwagę na połączenia. Jak płyn cieknie to przeważnie na przewodach.

Napisane:
3 lut 2017, 00:54
przez Gamboa
ale płyn przecież widać, bo zostawia osad i kolor jest widoczny

Napisane:
3 lut 2017, 13:16
przez michaskow
Ja też miałem wyciek z pękniętej obudowy termostatu i po wymianie samej obudowy już płynu nie ubywało. Może coś źle skręcili albo faktycznie wąż gdzieś źle siedzi lub ma małą dziurkę.

Napisane:
3 lut 2017, 18:32
przez Kabatus
michaskow napisał(a):Ja też miałem wyciek z pękniętej obudowy termostatu i po wymianie samej obudowy już płynu nie ubywało. Może coś źle skręcili albo faktycznie wąż gdzieś źle siedzi lub ma małą dziurkę.
Właśnie pierwsza diagnoza to była obudowa, ale wolałem już wymienić cały termostat komplet na wszelki wypadek tak jak mi zaproponowali. I niestety nic to nie dało.

Napisane:
3 lut 2017, 22:31
przez Gamboa
to jak koledzy pisali trzeba szukac na cieplym silniku, bo wtedy robi ciśnienie. może być również nagrzewnica, czego ci nie zyczę.
na przyszłość jakby ci ubyło dużo i nie miałbyś możliwości auta na lawete, to dolewasz wody czy płynu i jedziesz autem z odkręconym korkiem, wtedy nie wywali aż tyle płynu żebyś przegrzał silnik

Napisane:
16 lut 2017, 00:42
przez uszol90
A ja z kolei proponuję zaglądnąć do pompy wody...
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
18 lut 2017, 22:31
przez Sigg
i co było powodem wycieku ?
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
19 lut 2017, 14:21
przez Kabatus
Nie wiadomo, podobno gdzieś u góry, z termostatu też się lało bo teraz po wymianie nie ma wycieku na dole. Powiedzieli, że trzeba by silnik rozbierać bo nie da się tego zlokalizować, lepiej zostawić bo nie powinno się nasilić i dolewać co jakiś czas ten płyn bo nie ucieka bardzo dużo. Co o tym myślicie?
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
19 lut 2017, 15:16
przez kropek101
A może uszczelka głowicy siada i powoli tracisz płyn który jest spalany?
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
19 lut 2017, 19:16
przez Kabatus
Jakie dawała by objawy uszczelka?
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
20 lut 2017, 18:08
przez kropek101
Zależy jak pęknie zdarza się też że obsiedną tuleje cylindra.
Objawy są różne nadmierne ciśnienie w układzie wodnym-po odkręceniu korka bulgotanie wyrzucanie płynu przez zbiornik płynu chłodniczego pęcherze powietrza, zapowietrzająca się nagrzewnica.
Może być pęknięta tak że płyn idzie do oleju, może być że go spalasz mazda będzie kapać z wydechu para biały dym wszystko zależy jak mocne ubytki.
Nierówna praca silnika,czasem poszarpywanie, nieznaczny spadek mocy.
Każdy przypadek inny na odległość ciężko stwierdzić.
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
20 lut 2017, 23:46
przez Kabatus
Dzisiaj na gorącym silniku odkręciłem zbiorniczek z płynem chłodzącym, były tam bąbelki i widać, że był gorący, dodam tylko, że jest już na dnie i znowu muszę dolać (może dlatego, że za mało?) jak odkręciłem to zasyczał. Spadku mocy nie mam, na biało nie kopci, z silnikiem nic się nie dzieje, dobrze grzeje w środku nawet na mrozie, prawidłowo się nagrzewa, temperatura silnika nie skacze, nie przegrzewa się. Odkręciłem też wlot oleju, tak jakby trochę parował, ale olej czysty, czarny, na korku nic nie widać. Generalnie jeździ się dobrze.
2 sprawa: Przestał mi pokazywać wskaźnik paliwa, komputer nic nie pokazuje żadnego błędu, test zegarów: sprawna wskazówka, wszystko śmiga, coś z pływakiem?
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
21 lut 2017, 17:56
przez kropek101
Wskaźnik baku to odrębna sprawa.
Zrób test na zawartość spalin w zbiorniczku płynu chłodniczego aby na 100% wykluczyć uszczelkę. Z tego co opisałeś to raczej nie powinna to być ona.
A może chłodnica się poci tylko jeszcze tego nie widać?
Albo jedź jeszcze do innego mechanika może coś znajdzie gdzieś to musi się tracić.
Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
22 lut 2017, 15:07
przez Kabatus
Mechanicy nie znaleźli ja znalazłem, mam mikro dziurkę od spodu zbiorniczka płynu, jak igła, jak myślicie, poxipolem mogę to zalepić?

Napisane:
22 lut 2017, 15:25
przez uszol90
śmiało, tylko odtłuść a nawet przetrzyj papierkiem ściernym żeby zmatowić

Re: Wyciekający płyn chłodniczy

Napisane:
22 lut 2017, 19:09
przez kropek101
Nie znaleźli bo by to chyba nikomu nie przyszło do głowy. Brawo ty kłopot z głowy...