Klub MazdaSpeed

Cześć,

Od paru dni zauważyłem dziwne zachowanie klimy. Wygląda na to, że ma to związek z wolnymi obrotami. Jak stoję na biegu jałowym, albo się turlam w korku to co jakiś czas klima się wyłącza i ponownie włącza. Słychać przy tym ten charakterystyczny dźwięk jak się ponownie włącza. Nie znam się za bardzo, ale czy tam może się ślizgać jakiś pasek albo coś? Jak jadę problem nie występuje. Mam klimę automatyczną.
Mazda 1.6 diesel z 2004 roku. Przejechane prawie 335 000km i chyba generalnie zaczyna mi się kończyć sprzęgło/2M. Może to mieć jakiś związek?

Dzięki za pomoc.

Słychać wentylator na chłodnicy czy sprężarkę ? bo to dwie różne sprawy, jeśli wentylator to jest ok, zmienia oborty zależnie od temperatury chłodnicy od klimy – tak w skrócie

W kwestii tego co słychać:
Jak normalnie uruchamiam klimę to słychać takie pyknięcie i moim zdaniem to sprężarka. Jak postoję trochę w korku to zaczynają parować szyby i co jakiś czas słyszę te pyknięcia tak jakbym właśnie przed chwilą uruchomił klimę.

Byłem u mechanika i jego zdaniem do wymiany jest właśnie wentylator od chłodnicy. Podobno dość często pada ten element bo tam jest przy nim jakiś moduł sterujący. Podłączony na krótko ledwo się kręcił. Cena nowego w ASO dość zaporowa. W poniedziałek za tydzień umówiłem się na wymianę bo już namierzona używka.

Wymiana wentylatora na chłodnicy załatwiła temat.