Witam, to moj pierwszy post na forum i z gory przepraszam za brak polskich znakow.
Od pewnego czasu zaobserwowalem bardzo irytujaca usterke w mojej mazdzie 3 BK '08, ktora objawia sie tym, ze rozne zarowki w przednim lewym reflektorze czasem dzialaja, a czasem nie. Ostatnio byla to zarowka swiatla pozycyjnego, przez pol dnia nie dzialala – pozniej zaczela dzialac normalnie. Dzisiaj to samo stalo sie z zarowka swiatla mijania. Kupilem nowa by wymienic, a gdy podjechalem pod garaz okazalo sie ze zarowka zaczela dzialac....
Czy ma ktos pomysl odnosnie przyczyny problemu?
Z gory dziekuje i pozdrawiam,
Jacek
Przedni reflektor raz dziala, a raz nie.....
Strona 1 z 1
Wymień żarówki
Żarnik trzyma się na dwuch elektrodach i on się przepalił i jak wjediesz w dołek to spada i nie świeci a jak jeszcze raz wjedziesz w inny dołek to wskakuje na miejsce i działa.
Chyba że założyłeś nowe żarówki i jest tak samo wtedy zajżyj do wtyczek przy lampie czy nie są skorodowane.
Żarnik trzyma się na dwuch elektrodach i on się przepalił i jak wjediesz w dołek to spada i nie świeci a jak jeszcze raz wjedziesz w inny dołek to wskakuje na miejsce i działa.
Chyba że założyłeś nowe żarówki i jest tak samo wtedy zajżyj do wtyczek przy lampie czy nie są skorodowane.
Mi np. raz działał przedni lewy kierunek, a raz nie. Wyciągnięcie i przeczyszczenie styków pomogło i już jest ok. Więc na twoim miejscu przeczyścił bym wtyczki przy lampie tak jak kolega wyżej napisał.
A ja w przypadku świateł mijania stawiam na "spieczone" oprawki żarówek H7. Sam to przerabiałem. Polecam sprawdzić i wymienić. Może nie rozwiąże to całkowicie problemu z krótką żywotnością żarówek – ten typ tak ma – ale pozwoli mieć pewność, że żarówka padła, a nie że po kilku kocich łbach znowu zacznie świecić.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Zarówki sprawdzone – wszystkie OK
Styki też wyglądają dobrze....
Dzisiaj rano natomiast wysiadło mi na poczatku światło drogowe z prawej strony (przód), jak wracałem z pracy już działało, ale za to tylne lewe nie działało...
Zgłębiłem nieco temat w googlarce i są ludzie którzy twierdzą że światłami i wycieraczkami itp zarządza w mażdzie komputer (o ile dobrze zrozumiałem nazywa się to PJB (PASSENGER JUNCTION BOX) – poprawcie mnie jeśli się myle...) I podobno jego uszkodzenie może dawać podobne efekty...
Słyszał może gdzieś ktoś o czymś takim?
Jeśli tak to wiecie może gdzie owy komputer/moduł/ustrojstwo jest zlokalizowane?
Pozdrawiam!
Styki też wyglądają dobrze....
Dzisiaj rano natomiast wysiadło mi na poczatku światło drogowe z prawej strony (przód), jak wracałem z pracy już działało, ale za to tylne lewe nie działało...
Zgłębiłem nieco temat w googlarce i są ludzie którzy twierdzą że światłami i wycieraczkami itp zarządza w mażdzie komputer (o ile dobrze zrozumiałem nazywa się to PJB (PASSENGER JUNCTION BOX) – poprawcie mnie jeśli się myle...) I podobno jego uszkodzenie może dawać podobne efekty...
Słyszał może gdzieś ktoś o czymś takim?
Jeśli tak to wiecie może gdzie owy komputer/moduł/ustrojstwo jest zlokalizowane?
Pozdrawiam!
Pod schowkiem taka biała skrzynka niektórzy mówią na to bsi
Zobacz może jeszcze same bezpieczniki od świateł może tam jest coś na stykach podkorodowane.
Zobacz może jeszcze same bezpieczniki od świateł może tam jest coś na stykach podkorodowane.
Łatwiej zacząć od oprawek w tych reflektorach. 2-3 minuty roboty, a kabinowa skrzynka od bezpieczników dobrze wiemy jak "przyjemnie" idzie się tam dogrzebać
Wydaj mi się, że wadliwie działające bezpieczniki powodowałyby brak światła lub jego przerywanie w obu wiązkach a nie tylko w jednym reflektorze

Wydaj mi się, że wadliwie działające bezpieczniki powodowałyby brak światła lub jego przerywanie w obu wiązkach a nie tylko w jednym reflektorze

-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Witajcie ponownie,
Minęło trochę czasu, poczyściłem styki wymieniłem żarówki i niby jest lepiej, ale reflektory wciąż lubią sobie pomrugac...
Kilka dni temu przystrafiła się kolejna przypadłość: najpierw padło światełko w bagażniku (sedan) później klapa przestała się otwierać – da się to zrobić jedynie kluczykiem. Żaróweczka w bagażniku jest ok, nie przepalona, wiec zacząłem szukać dalej. Rozebrałem wygłuszenie klapy i sprawdziłem włacznik światła w zamku – działa poprawnie, tak samo przycisk otwierania klapy (wciskający się zamek)...
Zgodnie z informacjami zawartymi w instrukcji serwisowej czujniki w klapie są połączone do skrzynki bezpieczników (PJB) gdzie 'mikrokontroler' aktywuje swiatełko bagażnika, moduł zamka klapy itp..
Mierzyłem napiecia na tych elementach, wiec do zamka w klapie nie dochodzi nic... nie ma nawet przejscia, natomiast w oprawce żarówki na '+' jest 12V a masie 10V czyli zgodnie z instrukcją utrzymuje się stan który powinie być przy zamkniętej klapie. Po jej otwarciu napięcie na masie powinno spaść poniżej 1V wiec żaróweczka powinna sie zapalić... Wygląda na to, że mikrokontroler leci w przysłowiowe kulki...
Jako że całość jest zintegowana z tą nieszczęsną skrzynką bezpieczników przewiduję, że wymienić bedę musiał całość...
I tu pojawia się sedno sprawy: Wiecie może drodzy forumowicze, czy wymiana osbywa się na zasadzie 'plug and play'?
Szukałem w googlarce i na anglojęzycznych forach tamtejsci użytkownicy straszą, że naprawa jest możliwa tylko w ASO, bo skrzynka bezpieczników to coś w rodzaju płyty głównej i musi być ona zaprogramowana pod konkretne auto. Twierdzą przy tym też, że naprawa to 1-1,5tys $ (DOLARÓW USA)...
ma ktoś informacje na ten temat? bo srednio uśmiecha mi się wydawać 5tys zł na jakiś kawałek plastiku którego wytworzenie w chinach kosztowało może 5dolarów...
Minęło trochę czasu, poczyściłem styki wymieniłem żarówki i niby jest lepiej, ale reflektory wciąż lubią sobie pomrugac...
Kilka dni temu przystrafiła się kolejna przypadłość: najpierw padło światełko w bagażniku (sedan) później klapa przestała się otwierać – da się to zrobić jedynie kluczykiem. Żaróweczka w bagażniku jest ok, nie przepalona, wiec zacząłem szukać dalej. Rozebrałem wygłuszenie klapy i sprawdziłem włacznik światła w zamku – działa poprawnie, tak samo przycisk otwierania klapy (wciskający się zamek)...
Zgodnie z informacjami zawartymi w instrukcji serwisowej czujniki w klapie są połączone do skrzynki bezpieczników (PJB) gdzie 'mikrokontroler' aktywuje swiatełko bagażnika, moduł zamka klapy itp..
Mierzyłem napiecia na tych elementach, wiec do zamka w klapie nie dochodzi nic... nie ma nawet przejscia, natomiast w oprawce żarówki na '+' jest 12V a masie 10V czyli zgodnie z instrukcją utrzymuje się stan który powinie być przy zamkniętej klapie. Po jej otwarciu napięcie na masie powinno spaść poniżej 1V wiec żaróweczka powinna sie zapalić... Wygląda na to, że mikrokontroler leci w przysłowiowe kulki...
Jako że całość jest zintegowana z tą nieszczęsną skrzynką bezpieczników przewiduję, że wymienić bedę musiał całość...
I tu pojawia się sedno sprawy: Wiecie może drodzy forumowicze, czy wymiana osbywa się na zasadzie 'plug and play'?
Szukałem w googlarce i na anglojęzycznych forach tamtejsci użytkownicy straszą, że naprawa jest możliwa tylko w ASO, bo skrzynka bezpieczników to coś w rodzaju płyty głównej i musi być ona zaprogramowana pod konkretne auto. Twierdzą przy tym też, że naprawa to 1-1,5tys $ (DOLARÓW USA)...
ma ktoś informacje na ten temat? bo srednio uśmiecha mi się wydawać 5tys zł na jakiś kawałek plastiku którego wytworzenie w chinach kosztowało może 5dolarów...

Szczerze?? Wolałbym chyba własnoręcznie dzień w dzień przez tydzień wymieniać filtry kabinowe w BK niż szukać przyczyny problemu w Jej elektryce.
Sprawdzałeś stan żarówki w schowku (kabina), wszyscy wiemy, że w tajemniczy sposób potrafi rozstroić całą elektrykę

-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Witaj macvas,
O żaróweczce w schowku jeszcze nie słyszałem
W każdym razie świeci i to w dodatku cały czas. Po zamknięciu schowka się nie wyłącza, ale chyba tak powinno być, bo jakiś czas temu wycągałem schowek i żadnych właczników tam nie było.
Sugerujesz, że powinienem ją wymienić? Zaciekawiłeś mnie tą żaróweczką:) W sumie co mi szkodzi – zerknę i do niej, ba sprawdzę nawet podświetlenie zapalniczki bo jakiegoś czasu nie działa ale niezbyt zwracałem na to uwagę;)
Trzymajcie kciuki, oby winna była owa nieszczęsna żaróweczka
Pozdrawiam!
O żaróweczce w schowku jeszcze nie słyszałem
Sugerujesz, że powinienem ją wymienić? Zaciekawiłeś mnie tą żaróweczką:) W sumie co mi szkodzi – zerknę i do niej, ba sprawdzę nawet podświetlenie zapalniczki bo jakiegoś czasu nie działa ale niezbyt zwracałem na to uwagę;)
Trzymajcie kciuki, oby winna była owa nieszczęsna żaróweczka
Pozdrawiam!
Jest na tym forum kilka wątków z cyklu "z archiwum X", których winowajcą okazała się przepalona żarówka schowka lub uszkodzona oprawka tejże. Nie zaszkodzi sprawdzić, ale skoro twierdzisz że jest sprawna, to należałoby się skupić na przekaźnikach.
Tak, tutaj jest prawidłowo, gaśnie po rozłączeniu zapłonu.
JacekS napisał(a): każdym razie świeci i to w dodatku cały czas. Po zamknięciu schowka się nie wyłącza, ale chyba tak powinno być
Tak, tutaj jest prawidłowo, gaśnie po rozłączeniu zapłonu.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości