Strona 1 z 1

Wyrównanie podłogi w bagażniku.

PostNapisane: 6 sie 2016, 15:42
przez SawyerPL
Przeszukałem jeden wątek i w zasadzie znalazłem mało informacji o tym.
Kupiłem ostatnio Mazdę 3 z LPG i w bagażniku wszystko "lata". Na butle jest włożony ten plastik od Mazdy (na narzędzia), który jest lekko podniesiony. Dzięki temu pokrywa podłogi lekko lata i obija się w bagażniku. Szukałem na forum i jedni polecali styropian (jakoś średnio chciałbym to w aucie :P), inni płyty mdf. Znalazłem zdjęcie [img]http://www.mazdaspeed.pl/forum/download/file.php?id=3775&t=1[img] i widzę, że ktoś użył pianki tapicerskiej. Jak to się sprawdza? Świetnie że można wyciąć miejsca na narzędzia :) Czy to nie pochłania wilgoci itp? Myślałem też o
https://www.bitmat.pl/Maty-wygluszajace ... oprzylepna
tylko czy to wystarczy? Ubytek jest na około 10cm, więc jak dam 1 cm, to nadal podłoga bagażnika będzie wpadać...

Re: Wyrównanie podłogi w bagażniku.

PostNapisane: 6 sie 2016, 15:50
przez Beny
Znaczy się jakis magik wsadził butle wyższa o 10 cm <glupek2>
Wrzuć jakieś foto jak to wygląda.

PostNapisane: 7 sie 2016, 13:13
przez macvas
Tak, poprosimy o foto.
W sumie chyba trzecia opcja byłaby najlepsza tzn. wygłusz podłogę do okoła butli matą alubutylową i na to piankę i powinno się wyrównać.

Re: Wyrównanie podłogi w bagażniku.

PostNapisane: 10 sie 2016, 20:27
przez SawyerPL
Przepraszam Was że dopiero teraz, ale miałem problem z internetem <glupek2>
Butla wystaje kilka CM, ale żeby "nadrobić" stracone cm i żeby był równa musiałbym dodać te 10cm. Tutaj macie zdjęcia

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W sumie nie myślałem żeby wygłuszać bagażnika, ale zaczynam to rozważać.

PostNapisane: 16 sie 2016, 09:49
przez macvas
Ze zdjęć niby coś tam widać, ale szykuje się konkretna rzeźba w matach i piance, aby to wyrównać. Można jeszcze jakieś styropianowe wstawki spróbować, ale to trochę kiczowato wyjdzie.

Działaj zatem na zasadach jak przy wygłuszaniu bagażnika. Alubutyl i pianka w podłodze dookoła butli. <spoko>

SawyerPL napisał(a):Na butle jest włożony ten plastik od Mazdy (na narzędzia), który jest lekko podniesiony. Dzięki temu pokrywa podłogi lekko lata i obija się w bagażniku.


Myślę, że ten element też będzie ważny i pomocny w całej układance. Obejrzyj go dokładnie od spodu, tam również można wykleić pianką, tak aby całość się ładnie spasowała i nic nie latało lub wydawało niepotrzebnych dźwięków.

PostNapisane: 19 sie 2016, 12:46
przez blaze007
Ja na pierwszy rzut wyrównywałem styropianem – ale w czasie eksploatacji trzeszczało. Teraz mam gąbkę – piankę tapicerską T35 jakieś pół centymetra więcej niż wystaje butla i jest <spoko>

Re: Wyrównanie podłogi w bagażniku.

PostNapisane: 21 sie 2016, 21:30
przez widmo82
Obrazek
Jak chcesz poczytać: viewtopic.php?p=2985183#p2985183

Re: Wyrównanie podłogi w bagażniku.

PostNapisane: 27 sie 2016, 14:40
przez SawyerPL
No ja niestety przesadziłem i zamówiłem 10cm <oczy> Ogólnie pianka świetnie dopasowuje się do kształtu bagażnika i bagażnik wyrównałem. Nie wygląda niestety tak świetnie jak u Ciebie, ale ogólnie jest ok :D

No i cenowo dałem 150zł, ale pianki było tak dużo, że i na huśtawkę starczyło <lol>

PostNapisane: 15 wrz 2016, 07:21
przez ezg_siwy
Pozwolę sobie odkopać nieco.

U Sawyera wcale nie jest tak wysoko. Powiedział bym, że to standardowa butla pewnie ok. 48 litrów. U mnie też tak wystaje. Mniejsza była tylko 2 cm niższa, a miała chyba 40 litrów (czyli efektywnie ok. 32-34 litrów)? Jakoś tak, że realny dystans byłby na niej stosunkowo mały i co chwila musiał bym jeździć na stację.
W każdym razie bardziej niż podniesiona podłoga przeszkadza dojazdówka w bagażniku.
Czy można zamienić dojazdówkę na nieco mniejszej średnicy? Czy ta, która jest to już jest absolutne minimum? Zna się ktoś na tyle dobrze żeby opdowiedzieć?

PostNapisane: 15 wrz 2016, 14:51
przez macvas
Ale tutaj nie tyle średnica koła powinna przeszkadzać co jego szerokość – im szersze tym wyżej wychodzi z wnęki na koło. Miałem ostatnio z tym problem jak wygłuszałem bagażnik i chciałem pianką 2cm wykleić wnękę na dojazdówkę i przy przymiarkach okazało się, że śruba mocująca te koło w bgażniku będzie za krótka i nie sięgnie otworu <glupek2>

ezg_siwy napisał(a):Czy można zamienić dojazdówkę na nieco mniejszej średnicy? Czy ta, która jest to już jest absolutne minimum? Zna się ktoś na tyle dobrze żeby opdowiedzieć?

Znawcą może nie jestem, bo co prawda w trójce jeszcze nie miałem "przyjemności" zakładania i jazdy na dojazdówce, ale taką historię przerabiałem w mx-5 (gdzie dojazdówka na pierwszy rzut oka wygląda identyko, tylko ma cztery a nie pięć otworów na szpile) i była tragedia co do sterowności i ogólnie ujętej jazdy. Moim zdaniem te wszystkie parametry dojazdówki są już mocno naciągnięte i gdy mowa jest max 80km/h to bezpiecznie dla konstrukcji auta i kierowcy będzie pewnie połowa tego. Tyle, aby dojechać do wuka.

PostNapisane: 16 wrz 2016, 07:29
przez ezg_siwy
Chyba się nie zrozumieliśmy – w tym momencie nie przeszkadza mi wysokość dojazdówki, tylko jej średnica właśnie. Przez to leżące koło bagażnik się zrobił strasznie nieforemny. Chciałem postawić dojazdówkę pionowo, ale jest za wysoka i blokuje ją pułka. Stąd pomysł na mniejsze koło.

PostNapisane: 16 wrz 2016, 08:48
przez macvas
Takie buty, już zjarzyłem <lol>
Gdyby mi to przeszkadzało, to bym był jeszcze bardziej oryginalny i podczepił dojazdówkę do klapy na zewnątrz..mazda3 BK offroad ;P

PostNapisane: 16 wrz 2016, 09:28
przez ezg_siwy
Tak i podniósł zawieszenie, założył terenowe opony, dołożył orurowanie i wyprowadził rurę wydechową do góry i... Generalnie wieś tańczyi śpiewa :) :D