Klub MazdaSpeed

Cześć,
tak się złożyło, że prawdopodobnie lekkie gradobicie kilka dni temu trochę mi spękało uszczelkę (w zasadzie to wszystkie 4 dokoła samochodu).
Muszę to najpóźniej jutro zgłosić z AC i za choinkę nie wiem, jak precyzyjnie nazwać im ten element:



Uszczelka? Chodzi o to, żebym znalazł ile toto faktycznie kosztuje.

Uszczelka nie, prędzej listwa zgarniająca. Wiem też że mówi się na to "parapet".
Po wpisaniu w google 'Listwa zgarniająca passat', to wyskakuje własnie ta część.

Będziesz głosił z AC to od razu każde najmniejsze zagniecenie pod to wciągnij. Nie ważne czy to było wcześnie na parkingu czy nie to się liczy że zrobił grad.

Te listwy na drzwiach bardzo czesto wlasnie tak pekaja ale nigdy nie widzialem zeby ktos to wymienial. Oprocz nieestetycznego wygladu ma to jakis negatywny wplyw?

No poza tym, że wygląda to mocno średnio to nic się nie dzieje.
Ale jeśli płacę AC, a ewidentnie jest to po gradobiciu, to sobie nie będę żałował zgłoszenia

Glupio to pisac ale zawsze myslalem ze Autocasco nie obejmuje gradobicia. Tak mi jeden gosc powiedzial pare lat temu.
PS. Mialem juz wczesniej zapytac... co to za tapicerke masz w swojej trojce? To chyba nie pokrowce bo widac metke od poduszki.

To chyba zależy od firmy w jakiej się ubezpiecza. Ja miałem w PZU i 3 lata temu wypłacili mi 4tyś zł za 106 wgniotek bezspornej kwoty. Pewnie bezgotówkowo było by dużo więcej jednak ja brałem kasę, dołożyłem i robiłem reperaturki i malowanie całego auta. Też miałem w 2 miejscach parapet uszkodzony i policzyli go do wymiany.

talk_about85 napisał(a):Te listwy na drzwiach bardzo czesto wlasnie tak pekaja ale nigdy nie widzialem zeby ktos to wymienial. Oprocz nieestetycznego wygladu ma to jakis negatywny wplyw?

Tzn. że ja bylem pierwszy?

Zmieniałem jakoś rok temu przed Czaplinkiem, bo też miałem cały komplet spękany. Wymiana nie jest jakoś kosmicznie trudna, ale trzeba uważać, bo to ustrojstwo jest dosyć delikatne i przy wsuwaniu na swoje miejsce można uszkodzić plastikowe elementy trzymające listwę w jednym miejscu (no i jest bodaj jeszcze mała irytująca zaślepka, która lubi odpadać).

Czy spękana listwa ma negatywny wpływ? Moim zdaniem ma. Na zdrowie – mi to nie dawało spać po nocach
A na poważnie. Tam, w tym całym zgarniaczu co prawda jest od spodniej strony taka "gąbka", której zasadniczym zadaniem jest ściąganie i odprowadzanie wody z szyby, ale w okresie jesienno-zimowym, kiedy przez te ubytki dostaje się różnoraki syf i gąbka nim nasiąka, to później przy podnoszeniu i opuszczaniu szyby taki zalegający kamyczek etc. może porysować szkło. Z całą pewnością ktoś to projektował z myślą o zapobieganiu takiej czy innej sytuacji.

Wymieniając fabryczne zgarniacze obejrzałem jak sparciała jest ta "gąbka" i nie żałowałem wydanej kasy. Od czasu do czasu warto to zrobić.

Mozliwe ze byles pierwszy ale na forum . Wiadomo my tutaj ktorzy potrafimy dbac o swoje Mazdy zwracamy uwage na takie rzeczy. Zwykly uzytkownik pojazdu marki Mazda ktory pojazd traktuje jako rzecz do przemieszczania z punktu A do B nawet nie zwroci pewnie zbytniej uwagi na takie cos. Podam przyklad z wczoraj. Na jednym z osiedli przed blokiem zaparkowalem swoja trojke. Wracam po pol godzinie i stoi obok mnie taka sama ktora znam z widzenia. Przyjrzalem sie jej z bliska i powiem Wam ze tu czegos brakowalo tam czegos nie bylo jakis plasticzek urwany a z dalsza na prawde idealnie wygladajace auto. Dla wiekszosci ludzi oby tylko toczylo sie do przodu .
Dobrze wiedziec cos wiecej o tych listwach. Gdzie je zdobyles? Jaki koszt wszystkich? Uzywek nawet nie ma co szukac zapewne.

A ja właśnie zdobyłem używki, ale w stanie nie budzącym absolutnie żadnych uwag. Nie pamiętam już dokładnie kwoty, bo kupowałem wtedy sporo gratów i na wszystkie takie leciały mniejsze lub większe promocje. Myślę, że jakoś w okolicach 100-120zł za zdrowy komplet było, gdzie normalnie od 50zł w górę za sztukę się widuje.

Co do źródła to tak się składa, że pod Białymstokiem jest sobie taki Pan Mariusz, który ma bogate doświadczenie i zaplecze partsów (głównie do BK), a po cichu zaopatruje w te części nawet ASO, gdy coś im jest potrzebne na gwałt, a nie idzie o nówkę.. przeszukaliśmy kilkanaście kompletów i znalazłem takie, które oparły się upływowi czasu i promieni UV

macvas napisał(a):A ja właśnie zdobyłem używki, ale w stanie nie budzącym absolutnie żadnych uwag. Nie pamiętam już dokładnie kwoty, bo kupowałem wtedy sporo gratów i na wszystkie takie leciały mniejsze lub większe promocje. Myślę, że jakoś w okolicach 100-120zł za zdrowy komplet było, gdzie normalnie od 50zł w górę za sztukę się widuje.

Co do źródła to tak się składa, że pod Białymstokiem jest sobie taki Pan Mariusz, który ma bogate doświadczenie i zaplecze partsów (głównie do BK), a po cichu zaopatruje w te części nawet ASO, gdy coś im jest potrzebne na gwałt, a nie idzie o nówkę.. przeszukaliśmy kilkanaście kompletów i znalazłem takie, które oparły się upływowi czasu i promieni UV

Będę wdzięczny jak podasz na prv jakiś kontakt do Pana Mariusza . Muszę parę gratów kupić

poszło PW

Obyś znalazł to czego poszukujesz
Możesz się na mnie (ostatnio od niego alternator wstawiałem i jest malina) i na region klubowy powołać, to może się uda coś utargować