Strona 1 z 1

Przedni zderzak – zamiennik?

PostNapisane: 5 paź 2015, 17:49
przez brunatny44
Czy ma ktos dowiadczenie w pasowaniu zamiennika zderzaka? Słyszałem opinie że nie bardzo chce siedzieć a po stłuczce musze go wymienic. Z kolei cięzko dostać oryginał w dobrym stanie w rozsądnych pieniądzach

Re: Przedni zderzak – zamiennik?

PostNapisane: 5 paź 2015, 19:25
przez widmo82
Szukasz pod kolor? Jeśli nie to jest sporo ładnych z rynku wtórnego.

Re: Przedni zderzak – zamiennik?

PostNapisane: 5 paź 2015, 23:06
przez bercikz
Ja polecam szukania pod kolor. Sam u siebie wymieniałem zderzaki na "sportowe" i nie widać najmniejszej różnicy koloru względem zderzak-maska i zderzak-klapa, pomimo że oba zderzaki są zupełnie innych samochodów.

P.S
Mam do sprzedania zderzak tylny i przedni, jak jesteś zainteresowany :)

Re: Przedni zderzak – zamiennik?

PostNapisane: 6 paź 2015, 11:36
przez brunatny44
Najlepiej byłoby pod kolor, ale jak na złość w kolorze 27b jest ich najmniej, a jak są to kosztują kosmiczne pieniądze. Zastanawiam się czy jest sens upierać się przy kolorze bo i tak muszę wymienić zderzak i błotnik (i tu będą zamienniki bo podobno lepsze) i boję się żeby się nie odróżniało odcieniem jak kupię oryginał.

Re: Przedni zderzak – zamiennik?

PostNapisane: 6 paź 2015, 12:10
przez widmo82
bercikz kazdy chcialby kupic pod kolor i podmienic, ale zycie pokazuje, ze drobne ryski to tak własciwie syf i malaria i trzeba malowac, uchwyty kleic itp. Oczywiscie mozesz miec farta i kupisz.. ba! nawet w transporcie nikt na nim nie usiadze :P

PostNapisane: 6 paź 2015, 20:45
przez norbertu
Ja osobiście odradzam kupowanie zamiennika, u mnie po założeniu takiego w sedanie (tył) przy +30 st C robiła się prawie centymetrowa szpara pomiędzy nim a karoserią.

Re: Przedni zderzak – zamiennik?

PostNapisane: 7 paź 2015, 10:56
przez bercikz
widmo82 napisał(a):bercikz kazdy chcialby kupic pod kolor i podmienic, ale zycie pokazuje, ze drobne ryski to tak własciwie syf i malaria i trzeba malowac, uchwyty kleic itp. Oczywiscie mozesz miec farta i kupisz.. ba! nawet w transporcie nikt na nim nie usiadze :P


To mi się poszczęściło. Z kolorem trafiłem perfekcyjnie, nikt po drodze na przesyłkę nie usiadł i zaczepy całe, a i ze spasowaniem nie było problemu. Fakt jest kilka drobnych rysek, ale lepsze niewidoczne na codzień ryski niż inny odcień np. względem maski <ok>