bercikz napisał(a):70zł za LEDy to jak dla mnie trochę przydużawo. Z reguły LEDy świecą mocniej aniżeli żarówki włóknowe. Ja wymieniałem i siebie w kabinie, przy czym płaciłem 2zł/szt za LEDa i róznica byłe naprawdę duża. Myślę że na przeglądzie nie powinno być problemu.
2 złote za ledy to kpina. Też miałem takie, potem lepsze za 8 zł – i wiesz co? Musiałem je zmieniać co 3-8 tygodni, bo wkurzały mnie przepalone diody SMD, kilka razy zdarzyło mi się, że nawet mrugały. Teraz zainwestowałem trochę grosza i kupiłem diody z chipsetem CREE – 22 złote jedna sztuka w5w – nie dość, że świeci lepiej to już od ponad roku problem przepalających się ledów mam z głowy. Ostatnio zmieniałem tylne kierunki – jedna sztuka kosztowała mnie 59 złotych.
Diagnosta na stacji nie ma problemu z postojówkami, bo zamontowana u mnie "żarówka" ma tylko jedną diodę – wygląda jak klasyczna w5w, z tą różnica, że świeci mocniej.
Za markowy sprzęt trzeba więcej zapłacić, ale jak producent pisze, że wytrzymuje 10 000 godzin to prawdopodobnie tyle wytrzyma. Jeżeli ktoś chce dobre LED-y to polecam diody renomowanych producentów takich jak Cree, Epistar, Edison, Osram.