Mazda3 2.0 LF – Nagrzewnica grzeje tylko powyżej ~2,5k obrotów

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez gibsonxxf » 27 gru 2014, 16:12

Witam.
Mam problem z nagrzewnicą, a więc i z webasto.
Mamy -5 na dworze, więc nie jestem w stanie ruszyć auta bo... szyba od środka mi zamarza jak włączę nawiew.

Po odpaleniu silnika, rozgrzaniu – nawiew dmucha na zimno – jakby nagrzewnica nie chodziła, ale
podczas jazdy, co zauważyłem – nawiew nastawiony na max ciepło, silnik rozgrzany, jak jade w okolicach 2k obrotów z nawiewów leci tragiczne zimno, jak jade około 3k obrotów nagrzewnica działa normalnie, grzeje i to bardzo dobrze. Webasto działa, włącza się, ale daje tak samo zimnym powietrzem (ustawione jest napewno dobrze).

Od września założona jest instalacja gazowa. Problem pojawił się jakiś czas po jej założeniu, wcześniej było okej.

Od jakiegoś czasu [może to ma jakiś związek z tym grzaniem] po przekręceniu kluczyka słychać z okolic kolumny kierowniczej buczenie jakby jakieś zwarcie.

Kolejna sprawa – nie wiem czy to ma jakiś wpływ, ubywa płynu do chłodnicy, wycieķów nie ma, w oleju sie nie pokazuje ale jednak dolewam do min i po niedługim czasie wciąga mi płyn.

Problem poważny, bo auto stoi a zima jednak do nas idzie.
Bardzo będę wdzięczny za pomoc co to może być.
Ostatnio edytowano 2 sty 2015, 21:30 przez widmo82, łącznie edytowano 2 razy
Powód: temat
Początkujący
 
Od: 9 maja 2014, 23:11
Posty: 27
Auto: 2.0 B 2005

Postprzez newuser » 28 gru 2014, 01:59

uklad chlodzenia odpowietrzony?
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez gibsonxxf » 28 gru 2014, 14:26

Nie. I nie wiem jak to ogarnąć, bo tego co czytałem to zalewam zbiornik wyrównawczy na zgaszonym silniku, zakrecam, odkrecam korek chłodnicy odpalam silnik i czekam az zalaczy sie wentylator i w miedzyczasie beda szly bąbelki powietrza z chlodnicy razem z płynem. Jak bąbelki ustaną, dolewam płynu przez korek chłodnicy na max, zakrecam korek, tylko że
nie widzę korka od chłodnicy (?) .
Obrazek

Ten sposob wgle jest dobry?

Czytam i czytam i każdy pisze co innego.
M.in. w kwestii tego, że po odkreceniu (zimny silnik, wcześniej auto użytkowane np. poprzedniego dnia) zbiorniczka wyrownawczego z dosyc sporym cisnieniem cofa mi plyn do niego. Wypluje jakąś tam sobie ilość i spokój.

Nie wiem o co kaman, nie znam sie na mechanice, czytam tylko ze sprawa jest powazna bo w gre wchodzi uszczelka pod glowica i glowica.

Na korku oleju jest czysto, płyn chłodniczy również caly czas taki sam.
Początkujący
 
Od: 9 maja 2014, 23:11
Posty: 27
Auto: 2.0 B 2005

Postprzez kropek101 » 28 gru 2014, 17:05

Jeśli to uszczelka jedź do jakiegoś mechanika sprawdzi ci testerem czy jest ok z głowicą i uszczelką.

Może warsztat który ci robił gaz przewiercił się w rurki przy montażu i masz ubytki płynu dziwne tylko że ci nie grzeje.

Kolejne co możesz sprawdzić bo pewnie tego nie wiesz czy przypadkiem nie zawadzały im przewody z nagrzewnicy i czy czasem nie podpieli ich odwrotnie dopływ z powrotem i powrót z dopływem cieczy Ojciec miał tak w fordzie i nagrzewnica nie grzała dopiero po przepięciu przewodów działała poprawnie.
Możesz jeszcze poszukać zagięć na przewodach w komorze silnika.

Co do odpowietrzenia to wystarczy że odkręcisz korek odpalisz auto i czekasz aż silnik rozgrzeje się tak mocno żeby otwarło termostat na chłodnicę w między czasie uzupełniasz braki płynu. Nigdy całe powietrze zaraz nie wyjdzie więc robi się jeszcze jazdę na rozgrzanym silniku reszta powietrza wychodzi uzupełniasz do połowy stanu i to cała filozofia.

Aha dobrze dokręcasz korek do przeskoku? mnie np w Dieslu przez to że nie dokręciłem korka do końca zrobiło się zbyt duże ciśnienie i puściła uszczelka na termostacie ta pomiędzy blokiem silnika a termostatem wycieku nie było widać płyn zostawał na skrzyni biegów i wyparowywał.
Miałem tak że zalałem połowę stanu wyciekło do minimum i nie ubywało więcej, dolałem znowu do polowy to znowu ubyło poniżej minimum i tak w kółko aż poświęciłem pół dnia na szukanie wycieku i drugie pół na demontaż auta i wymianę uszczelki termostatu. Tak jak ty myślałem że to coś z głowicą lub jej uszczelką.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez gibsonxxf » 28 gru 2014, 18:07

Mówisz o korku od zbiorniczka wyrównawczego? Jego odkrecam i czekam az pusci powietrze?
Innego korka przy chłodnicy nie mam, oprócz tego na metalowej rurce, małego niebieskiego i literką H pod którym kryje się jakby wentylek.

Korek zawsze dokręcany na zatrzask.

A powiedz mi, co z kwestia tego ze jak odkrecam korek to syczy i wypuszcza plyn do zbiorniczka?

Wątpię, że to u gazownika coś nie tak zrobili, płyn chłodniczy ubywał jeszcze przed założeniem gazu, a nagrzewnica i webasto działały poprawnie jeszcze jakiś czas po zamontowaniu gazu.
Nie wiem czy to daje jakiś obraz, ale sprawdzany był bodajrze poziom spalin na przeglądzie i gosciu byl w szoku, stwierdził, że silnik w bardzo dobrej kondycji.

Teraz od jakiegoś miesiąca-dwóch coraz szybciej spierdziela olej, (gaz założony 5 mies temu).
Jakieś 500 km temu dolałem 0.5l, z tego zjadło już mniejwięcej 0.2-0.3l. Za dużo. Biorąc pod uwagę fakt, że do montażu gazu oleju nie ubywało praktycznie wogóle.

Sprawdzany był w wulkanizacji na podnośniku i nie ma żadnych wycieków. Blok silnika suchy.
Początkujący
 
Od: 9 maja 2014, 23:11
Posty: 27
Auto: 2.0 B 2005

Postprzez kropek101 » 28 gru 2014, 19:02

Tak mowa o korku od zbiorniczka wyrównawczego.

Ten z literką H to zawór do napełniania klimatyzacji.

Zawsze jest jakieś ciśnienie w układzie w korku masz odpowietrznik może jest zatkany i ci cofa płyn albo gdzieś wyciska i tego nie widzisz. Nie widziałeś nigdzie na gumowych przewodach/łączeniach nalotu od płynu? Sprawdzałeś chłodnicę?

Uzupełnij stan i spróbuj podmienić korek od kogoś innego albo nie wiem wykręć korek weź nakrętkę z małego słoika zrób w niej szpilką dziurkę, taśmą przyklej nakrętkę w miejsce korka i pojeździj. Tak najprościej wykluczysz problem z odpowietrznikiem. Jak nie ubędzie ubywać kup korek
Lepiej zaczynać od mniej kosztownych problemów niż od razu robić to co drogie.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez newuser » 30 gru 2014, 16:47

Mazda ze tak powiem z fabrycznym ukladem chlodzenia tak jak Kropek napisal odpowietrza sie sama, niestety przy lpg nie jest juz tak rozowo, przechodzilem to ostatnio sam. Uklad byl do tego stopnia zapowietrzony ze nawet termostat nie chcial puscic tyle bylo powietrza w ukladzie. Dwoch mechanikow nie dalo rady badz to zwalajac ze nowy termostat uszkodzony chociaz otwieral sie w garnku badz jest dobrze i jezdzic bo czujnik przeklamuje(oczywiscie niepotrzebnie go wymienilem), chociaz pod obd temp byla ponad 100 stopni a plyn krazyl tylko na malym obiegu. Jaka masz temp plynu? Tylko pod obd, bo ten wskaznik na desce jest tylko pogladowy i podnosi sie ponad polowe skali gdy juz jest ponad 120 stopni a przy takiej temp to juz mozna sobie narobic klopotow...U mnie bylo tak ze odpowietrzalismy nawet podnoszac przod auta do gory na podnosniku i niby mialo byc dobrze bo termostat puscil, bo ladnie grzeje a na drugi dzien dupa nie ma ogrzewania w ogole lub jest a gdy stanalem na swiatlach to nie ma. Dopiero obnizenie reduktora i obrocenie go podczas odpowietrzania przynioslo efekt. Odpwoeitrzalem na otwartym korku zbiorniczka wyrownawczego az pusci termostat (czasami trzeba weze ponaciskac lub odlaczyc waz zeby powietrze wyszlo z ukladu) i zalaczy sie wentylator. Potem dolewka plynu i troche sobie silnik pochodzil. Potem jeszce dwa razy dolalem plynu (uklad do konca sam sie odpowietrzyl podczas jazdy co widzialem na obd po spadku temp z 96 w okolice 87-przynajmniej tak sobie to tlumacze) i teraz spokoj ogrzewanie jest poziom plynu staly i mam nadzieje ze na nastepne 5 lat zapomne o ukladzie chlodzenia, ale jak mowie nie bylo latwo i sporo sie najezdzilem z czytnikiem obd zeby spraawdzic czy wszystko ok. Gdybym sam tego nie przechodzil to nie uwierzylby, ze moga byc takie cyrki przez zapowietrzony reduktor. Tylko martwia mnie twoje ubytki plynu chlodniczego przed zalozeniem lpg... Reduktor w ktorym miejscu? Przelacza sie na gaz?
Powodzenia <spoko>
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez rafik256 » 30 gru 2014, 19:55

reduktor wpięty szeregowo czy równolegle?? gdzie i co ważniejsze jak wysoko zamontowany reduktor?? chociaż nie jest wyżej od głowicy??
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2013, 18:39
Posty: 149 (1/12)
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 3 BK – 2.0 LF
sedan, 2008 rok

Postprzez gibsonxxf » 31 gru 2014, 01:34

O cholera. Nie mam pojecia w jaki sposób zamontowany jest reduktor. Jutro z rana popatrzę.

Próbowałem odpowietrzyć, odpaliłem bez korka i na wolnych stało z 15 minut lekko, wiatrak ani drgnął, potem odpuściłem. -5 na dworze było, garażu nie mialem wolnego więc chyba bym tak stał i stał. Chociaż mam wrażenie, że minimalnie lepiej dmucha ciepłym, albo to po prostu placebo.

Panowie wielkie dzięki, jutro wjade dziobem do garażu, bo więcej miejsca tam nie mam, spróbuje jeszcze raz odpowietrzyć. A na przyszły tydzień umówie sie z gazownikiem.

Na gaz sie przelacza ale pozno. Ustawiony jest na 39*. W taka pogode po odpaleniu 4-6km zrobie po miescie dopiero sie zalaczy.
Temperature widze tylko po wskazniku – ale chyba jest w normie.. robie 2 tyś km miesiecznie minimum, cos czuje ze z 2 miechy problem juz istnieje, bo wtedy nie chcialo sie webasto juz odpalac, nie wiedzialem jeszcze ze z ogrzewaniem tez jest problem.. wiec jak by temperatura byla za duza to juz bym dawno nie mial czym jezdzic..

Pytanie teraz do jakiego stopnia moge jezdzic autem? Strach kurde.

Jutro sprobuje odpowietrzyc. Czytam i ponoc jak jest reduktor dobrze zamontowany to tez sie odpowietrzy. Jak nic to nie da to jade do gazownika niech to robi, sam nie bede sie w to pchal, zwazajac uwage na to ze kij wie czy do tej pory nic sie tam nie zdazylo [tiiit] przez to wszystko eh.. chociaz robilem trasy 150km bez postoju 3-4k obrotow ciaglosci i sie nie gotowalo wiec chyba ok
Początkujący
 
Od: 9 maja 2014, 23:11
Posty: 27
Auto: 2.0 B 2005

Postprzez kropek101 » 31 gru 2014, 11:15

Wydaje mi się że te 15minut to zdecydowanie za mało. Ja wczoraj bylem przepalić auto od 24.12 stoi pod wiatą. Wiem że ty masz benzynę a ja diesla, ON ma dodatkowo grzałki w nagrzewnicy żeby szybciej grzał to trzymając lekko gaz tak 1,2 tyś rpm potrzebowałem około 40minut przy -15 na postoju z grzaniem środka żeby mieć 80*C. (83 to otwarcie termostatu). Jeśli chcesz mieć szybciej rozgrzany silnik musisz wyłączyć dmuchawy inaczej będziesz czekał całą wieczność przy ujemnych temperaturach.

Najlepiej jeszcze mieć jakikolwiek interfejs do diagnostyki lub czekać aż wiatrak się włączy z chłodnicy inaczej nie będziesz miał pewności co do odpowietrzenia. Specjalnie patrzyłem na kompa i na wskaźnik temperatury w aucie i miałem tak:

30*C wskazówka jest minimalnie powyżej 0
ponda 50*C brakowało mi 1kreseczki do prawidłowego rozgrzania
auto pokazywało że jest w pełni rozgrzane na kompie było dopiero ~60*C
Mam nadzieję że uda ci się go odpowietrzyć a potem pilnować stanu płynu i z wiosny ruszać temat ubytków bo to nie normalne
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323