Klub MazdaSpeed

witam,
jestem świeżym posiadaczem Mazdy 3 BK, wszystko jest ok, jednak jest mały mankament mianowicie, jdeden pilot do centralnego zamka przy kluczyku w ogóle nie działa, a w drugim działa tylko zamykanie. Jak mogę to naprawić, ewentualnie da radę dokupić ten pilot itp. Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam!

Może programowanie pilotów na nowo pomoże?
Przy okazji pochwal się jakie auto kupiłeś

a kolego, jeżeli chodzi o programowanie to gdzie się to robi i czy ewentualnie można to samemu zrobić, wyczytałem w instrukcji, że mogą być słabe baterię, dzisiaj je wymienię ale wątpię aby to pomogło. A jeżeli chodzi o zakup Mazdy 3, to kolego kupiłem tą pierwsza co oglądałem późniejsze egzemplarze to była jakaś masakra, a kolega z forum Pyton, pomógł mi przy tym zakupie także jestem zadowolony 2005 r. w środku igła, na zewnątrz dwa elementy (drzwi) poniżej listwy malowane, ale na jedną warstwę 190-220um, także bez tragedii podobno. A jeżeli chodzi o rdzę, to nigdzie nie wychodzi. Koleś zszedł z ceny bo mocno negocjowałem, dlatego koleś dopiero wczoraj odzwonił, że się zgadza na zaoferowaną cenę przeze mnie. Na końcu przy sprawdzaniu auta od spodu wyszły jeszcze gumy do wymiany i kolejny powód do zbicia . Ogólnie jak wracałem i zrobiłem ją 120 km, to powiedziałem, że w końcu to jest to, nigdy takim autem nie jeździłem, auto mega dopracowane i czuć tą dbałość o szczegóły, jestem w końcu zadowolony teraz pozostała tylko rejestracja i wymiana owych gum i podobno jak "mówicie" tylko ją jeździć.

Ten pierwszy nie daje żadnych oznak życia? Nie napisałeś, czy zmieniałeś baterie.

w pierwszym nic nie kontaktuje, i mam wrażenie w porównaniu z drugim, że przyciski są w nim wyrobione,a w drugim działa tylko zamykanie. Dzisiaj zmienię baterie w obydwu, ale wydaję mi się, że to zbyt wiele nie pomoże bo w tym jednym co działa zamykanie widocznie bateria jest sprawna bo zamyka a niestety nie otwiera ;(

Co masz na mysli, ze dziala tylko zamykanie?

mam na myśli tutaj fakt, że w momencie kiedy auto jest otwarte, to jeden pilot kiedy wcisnę LOCK to reaguję i zamyka auto, ale już później UNLOCK, zero reakcji tak jak i w przypadku drugiego pilota który nie reaguję na LOCK i UNLOCK, mam wrażenie, że w nim są wyrobione przyciski, ale nie wiem czy to może być przyczyną, bo rozumiem, że przycisk to tylko przekaźnik pomiędzy palcem a mikrotsykiem, także pod mocniejszym naciśnięciu wydaję mi się, że ten mikorstyk uruchamiam, a on zero reakcji… ;(

krgsone napisał(a):w przypadku drugiego pilota który nie reaguję na LOCK i UNLOCK, mam wrażenie, że w nim są wyrobione przyciski

te przyciski świadczą o tym, że pilot był przez cały czas uzywany... Wymień w nim baterię... i sprawdź jeszcze raz...

krgsone napisał(a):jeden pilot kiedy wcisnę LOCK to reaguję i zamyka auto, ale już później UNLOCK, zero reakcji

tutaj to faktycznie można przeczyścić styki...

chyba już wszystko jest jasne, w jednym pilocie słaba bateria i brak jednego mikrostyku, dodam jeszcze że nie był przylutowany do płytki. A w drugim pilocie tam gdzie działał tylko LOCK, to tak samo, mikrostyki nie były przylutowane do płytki na stałe, tylko były luzem, przeczyściłem, złożyłem tak jak było, na szybko bez lutowania i działa Lecz chcę jutro zawieźć do elektryka, który wymieni mi stare mikrostyki na nowe i przylutował mi je na stałe, i wydaje mi się, że będzie po problemie Także dziękuję za wszystkie porady, bo problem raczej rozwiązany.

Pozdrawiam!

A tak z ciekawości – jaki przebieg ma auto że tak zużyte masz te piloty?

D0minik napisał(a):A tak z ciekawości – jaki przebieg ma auto że tak zużyte masz te piloty?

Trochę naciągane jest to powiązanie zużycia pilotów z przebiegiem. Moge jeździć po mieście przez cały dzień i parkując co 30minut i będę miał 100tyś po 10latach a inny kierowca zrobi te 100tyś w 2-3lata zwiedzając całą Europę. To tak jak z wytartą gałką od zmiany biegów. Jedni maja zwyczaj częstego trzymania dłonią gałki zmiany biegów, inni ręcznego.... Jeden ma gładziutką skórę i wiosłuje po mieście zmieniając co chwilę biegi a inni mają szorstkie dłonie jak mój ojciec i jak myślisz jak będzie wyglądała jego gałka w połaczeniu z sygnetem ?:)

autko ma nie całe 134 tys. Ale stan wizualny i techniczny samochodu potwierdza ten przebieg, w środku to już w ogóle masakra, kierownica, gałka wszystko w skórze i nic nie widać, także jestem zadowolony

widmo82 napisał(a):Trochę naciągane jest to powiązanie zużycia pilotów z przebiegiem. Moge jeździć po mieście przez cały dzień i parkując co 30minut i będę miał 100tyś po 10latach a inny kierowca zrobi te 100tyś w 2-3lata zwiedzając całą Europę. To tak jak z wytartą gałką od zmiany biegów. Jedni maja zwyczaj częstego trzymania dłonią gałki zmiany biegów, inni ręcznego.... Jeden ma gładziutką skórę i wiosłuje po mieście zmieniając co chwilę biegi a inni mają szorstkie dłonie jak mój ojciec i jak myślisz jak będzie wyglądała jego gałka w połaczeniu z sygnetem ?:)

No ale rozwalone mikrostyki w pilocie mogą wzbudzać podejrzenia, tym bardziej że te piloty wydają się dość trwałe, chyba że użytkował je gość bez czucia w rękach

Nie mam dzieci, ale sam się często łapie na bawieniu kluczykami