witam !
Z racji tego ze moja mazda posiadala standardowe glosniki ktore potrafily nasycic tylko zwyklych zjadaczy chleba

postanowilem zamienic je na cos co zaspokoi i mnie
Przejdzmy do rzeczy jakies pare dni temu zaczolem wygluszac specjalnymi matami moje wszystkie 4 dzrzwi przy operacji wyciagnolem baterie aby uniknac wszelakich bledow ktore mogly sie pojawic na zegarach przy odpinaniu i wpinaniu kostek. Po tej czynnosci wszystko znalazlo swoje miejsce procz starych glosnikow

nowych jeszcze nie wpinalem bo zblizala sie noc

akumulator znalazl sie na swoim miejscu, szyby dzialaly normalnie jak to po wypieciu zasilania, trzrba bylo je zaprogramowac, lecz tego nie zrobilem z mysla o tym ze jutro musze powtornie wszystko rozbierac a nawet i wiecej.
Nastepny dzien okazal sie dlugim bateria zostala wyjeta na okolo 8h. Drzwi zostaly zupelnie wykrecone od karoserii, zamontowalem wszystko profesjonalnie wszystkie wtyczki znalazly swoje miejsce.Pracowalem przy swoim samochodzie z bardzo duza dbaloscia...

etap koncowy: po zalozeniu baterii wsiadam do samochodu wszystko dziala jak nalezy, prawie wszystko !

nagle zauwazam ze przyciski ktore stosuje sie do uchylania szyb poprostu nie swieca sie a zarazem zadna z nich nie dziala, tak jakby prad tam nie dochodzil, proba poruszania lusterkami tez konczy sie nie powodzeniem

spogladam na zegary a tam kontrolka od otwartych drzwi razi moje oczy stasznie mocno,a co malo swiatelko nad moja glowa swieci sie pomimo ze wszystkie drzwi sa szczelnie domkniete. Po wyjsciu z samochodu i probie zamkniecia go na przycisk okazuje sie ze centarlny zamek dziala! tylko ze zamykaja sie drzwi od strony pasazera, klapa [jaka?], tylne prawe i lewe drzwi, niestey moje wejscie do wozu musze zamykac po przez przekrecenie zamka kluczykiem.
Czy moze ktos byl by wstanie pomoc i podsunac mi pare pomyslow, gdzie siedzi lis ?
