Klub MazdaSpeed

Witam,
napisałem w nadwoziu bo szczerze mówiąc sam nie wiem czy to kwestia zawieszenia czy elementów nadwozia.

Otóż od jakiegoś czasu podczas ruszania słychać stukanie jakby z okolic prawego nadkola, za schowkiem albo gdzieś pod nogami pasażera. Stukot jest jakby metalowej osłony albo coś w tym stylu.
Słychać to głównie podczas ruszania na granicy odpowiednich obrotów, czyli jak lekko wibruje silnik. Wiem że świadczy to o tym że daję ciut za mało gazu, ale opisuje to tylko żeby zdiagnozować problem.

Wykluczyłem:
– plastiki nadkola bo są pozapinane i nie latają poza tym są plastikowe...
– Rurki od klimy wchodzące do kabiny również
– metalowe osłony tarcz hamulcowych ?!
– tłumik środkowy, katalizator, mocowanie układu wydechowego
– osłonę termiczną przy kolektorze wylotowy
– zabezpieczenie klocków hamulcowych
– drzwi.. hm... w lato je rozbierałem i z tego co zaobserwowałem nie były nigdy ruszane, jednak dokręcone jest wszystko.Głośnik również.

Totalnie brakuje mi pomysłów co może trze tak trzeszczeć/stukać takim metalicznym odgłosem. Pojawia się to tylko przy niskich obrotach podczas ruszania.

A słychać to podczas obciążenia np. z włączoną klimą na postoju ?
Możliwe, że koło pasowe daje o sobie znać.

Nie. Wiem jak słychać koło pasowe bo znam objaw z forda .
To jest całkiem inny odgłos po prostu luźnej osłony, jakiegoś metalowego elementu którego nie umiem znaleźć nawet na kanale próbowałem ruszać różne elementy . Pojawia się podczas drgań wywołanych za niskimi obrotami silnika.

Ja miałem coś podobnego jak pękła blaszka trzymająca pokrywę plastykową silnika niedaleko turbiny.
Podobny hałas był jeszcze gdy rozleciał się element oznaczony na zdjęciu:

Mi też pękł niedawno ten elemat zaznaczony po prawej. ASO 80 zł, używka najtansza jaką znalazłem 50 z przesyłką. DRAMAT ! Zastanawiam się nad przyspawaniem tego na stałe...

Ja też spawałem, chyba za mocno kiedyś dokręciłem pokrywę silnika, bo pękła też blaszka przy niej. Ale od zespawania 3 miesiące temu nic się nie dzieje.

W LF wygląda to nieco inaczej...
Już mnie szlak trafia bo byłem na kanale drugi raz i obstukałem obruszałem całą komorę silnika- cisza!
Wyciągnę chyba schowek i się przejadę może będzie lepiej słychać z jakiego miejsca idzie dźwięk

Mnie tak dzwoniło i sam już dostawałem szału.
przyczyna :wymiana klocków hamulcowych i to klocki tak dzwoniły źle zabezbieczone.Mechanik który mi to wymieniał też twierdził że to nie możliwe, udowodniłem mu to i już mam innego mechanika.

Zabawa z klockami – miałem to samo w starszej maździe. Tu jest ok sprawdzałem.

Dostaję szału!

Wszystkie osłony zardzewiałe wywaliłem. Nadal coś tam metalicznego się obija.
Patrząc od dołu, przy duszeniu silnika rusza się kompresor z klimy to normalne? Może on o coś obija ?

to kompresor od klimy musisz podnieść auto i zapalić je i jak zacznie stukać dotknij palcem kompresora jeśli to jest wyczówalne to kompresor do wymiany.
czy jest podobny dzwięk do tego?
https://www.youtube.com/watch?v=LKc_CrAUzZM
https://www.youtube.com/watch?v=e6WJs59_Opk

u mnie było podobnie ale dopiero jak podniosłem do góry to wiedziałem że kompresor. wcześniej myślałem że silnik pada

Post przez Gamboa » dzisiaj, 12:51

to kompresor od klimy musisz podnieść auto i zapalić je i jak zacznie stukać dotknij palcem kompresora jeśli to jest wyczówalne to kompresor do wymiany.
czy jest podobny dzwięk do tego?
https://www.youtube.com/watch?v=LKc_CrAUzZM
https://www.youtube.com/watch?v=e6WJs59_Opk

u mnie było podobnie ale dopiero jak podniosłem do góry to wiedziałem że kompresor. wcześniej myślałem że silnik pada

Na szczęście to raczej inny dźwięk. Opiszę trochę dokładniej co miałem na myśli pisząc że kompresor się rusza.

Normalnie jest cisza, miałem wymieniane łożysko kompresora.
Chodzi o to że w momencie gdy auto jest przechylone w taki sposób że przód jest trochę wyżej to drgania słychać z pod maski bardziej z okolic schowka przy nogach pasażera.
Dodatkowo w momencie mocnego dodania gazu lub zduszenia silnika podczas ruszania słychać jak coś metalowego obija się.
Dodam że na kanale widać że gdy silnik się zdusi i zaczyna się ruszać rusza się też kompresor.

Dlatego właśnie podejrzewałem którąś poduszkę. Dodatkowo od kilkunastu dni drży buda nawet podczas mocnego przyśpieszania, przyspiesza normalnie ale drży i słychać cała budę :/
Mechanik twierdzi że poducha pod silnikiem ok.

Co może powodować takie drgania? Obroty stoją idealnie a buda drży tak że aż oparcie pasażera się rusza lekko :/

Sprawdź przegub wewnętrzny półosi prawej jak dostał luzu drga całe auto.

Nawet na postoju winowajcą mogą być przeguby wewnętrzne ?

Jakoś ostatnio mam problem z tym co czytam sorki
tylko podczas jazdy mogą ci powstać drgania z półosi więc to odpada.
Jak ci drga całe auto silnik pracuje równo nie ma opcji musi to być poducha

Sprawdź te poduszki przy skrzyni. Jest opcja że poducha jest tak wybita że to ona ci stuka może nagraj dzwięk, i drgania.

aha raczej ta na której wisi silnik z lewej str. odpada ona podczas jazdy wydawała by dziwny dzwięk podczas kołysania autem takie lekkie wycie auta.

Spróbuje nagrać wewnątrz auta.

Witam,
winowajcą okazałą się poduszka boczna pasażera która pozwalała silnikowi na zbyt duże ruchy i obijał się o co się da

rozwiązaniew temacie poniżej:
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=470&t=177555&p=2986723#p2986723

W końcu masz problem z głowy. Ta poducha olejowa była totalnie sucha? Dziwne że nie było widać że coś z niej poleciało chyba że już x czasu temu się wylała a dopiero w stanie totalnej agoni stukała

Dokładnie jak piszesz, dawno musiało wyciec, bo tam już nic nie było xD
No ale przyznam że aż zapomniałem jak dobrze mazda się jeździło jak ją kupiłem