Historia na pozór banalna. Czasem nie działa tylny spryskiwacz. Okazuje się, że jak jest mało płynu to nie zasysa go na tylną szybę silniczek w zbiorniczku. Po wizycie w warsztacie diagnoza – pęknięty zbiorniczek. Chciałam nowy i ...raczej nie kupię nowego :–/
Okazuje się, że moja madzia została ulepszona przez poprzedniego właściciela i zamontowano w niej xenony.
Oto ceny zbirniczków: z jednym silniczkiem 500 zł, z dwoma silniczkami 700 zł a z 3 silniczkami...UWAGA...3200 zł!
Yyy, że co proszę? Ile? Tak, tak. Jakaś chora kwota. Miły pan w A-Z Auto zaproponował sprowadzić zbiorniczek bez silniczków za 340 (tyle kosztuje komplet używany na allegro) i przełożą mi do nowego te stare silniczki. Niech tak będzie. Amen.
Ktoś się spotkał z czymś podobnym?
Mazda 3(BK) – pęknięty zbiorniczek spryskiwacza
Strona 1 z 1
Podobnym tzn.? Dziwisz sie ile kosztuja czesci w ASO?
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3600 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
widmo82 napisał(a):Podobnym tzn.? Dziwisz sie ile kosztuja czesci w ASO?
O ASO pomyślałbym jako ostatnim.. chyba bardziej chodziło o to:
Ganbaja napisał(a):Czasem nie działa tylny spryskiwacz. Okazuje się, że jak jest mało płynu to nie zasysa go na tylną szybę silniczek w zbiorniczku.
lub to
Ganbaja napisał(a):Okazuje się, że moja madzia została ulepszona przez poprzedniego właściciela i zamontowano w niej xenony.
a najpewniej o przekładaniu
Ganbaja napisał(a):przełożą mi do nowego te stare silniczki. Niech tak będzie. Amen.
Ktoś się spotkał z czymś podobnym?
Niestety nie miałem z tym do czynienia, więc nie mogę się wypowiedzieć w tym temacie, ale myślę że jak na takie doświadczenie na forum to kolega widmo82 mógłby być bardziej domyślny i pomocny a mniej uszczypliwy dla nowych użytkowników. Pozdro
osochozi napisał(a):Też miałem pęknięty zbiornik, sam zlutowałem lutownicą gazową. Jeśli Twój nie jest mocno roztrzaskany to polecam taką metodę, ten plastik łatwo się poddaje takiej obróbce.
Hm, myślę, że dla kobiety to nieco kłopotliwe zadanie :–)
Dopisano 15 wrz 2013, 20:37:
widmo82 napisał(a):Podobnym tzn.? Dziwisz sie ile kosztuja czesci w ASO?
Nie, ale uwierz, NIGDZIE nie mogłam dostać zamiennika a używany w nie wiadomo jakim stanie kosztuje tyle co nowy bez silniczków.
Jeśli wiesz gdzie kupić nowy z silniczkami po normalnej cenie to proszę podziel się tą wiedzą.
Co do samodzielnych napraw...niestety jestem kobietą i nie potrafię dłubać przy samochodzie. Pewnie dlatego kupiłam mazdę..., ale jak widać czasem coś tam się potrafi popsuć.
- Od: 31 maja 2013, 14:48
- Posty: 32
- Auto: M3 (2008) 1.6
Warszawa
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości