Trzeszczące plastiki radia i sterowania nawiewem

Witam,
Odkąd zrobiło się ciepło zaczeły u mnie trzeszczeć plastiki w okolicach radia i sterowania klimatyzacją.
W zasadzie najbardziej trzeszczą te przy klimatyzacji. Wystarczy wcisnąć lekko palcem plastik w którymś miescu i już trzeszczy. Każda mniejsza dziura/nierówność w którą wjadę przenosi się na trzeszczenie tych plastików. Strasznie to wkur.... i wg. mnie to bubel w tych mazdach.
Czy ktoś miał podobny problem, można sobie z tym jakoś poradzić?
Panel klimatyzacji już raz demontowałem przy wymianie żarówek podświetlenia, może wystarczy gdzieś na rantach dodać trochę smaru, coś bardziej dokręcić/poluzować itp...?
Odkąd zrobiło się ciepło zaczeły u mnie trzeszczeć plastiki w okolicach radia i sterowania klimatyzacją.
W zasadzie najbardziej trzeszczą te przy klimatyzacji. Wystarczy wcisnąć lekko palcem plastik w którymś miescu i już trzeszczy. Każda mniejsza dziura/nierówność w którą wjadę przenosi się na trzeszczenie tych plastików. Strasznie to wkur.... i wg. mnie to bubel w tych mazdach.
Czy ktoś miał podobny problem, można sobie z tym jakoś poradzić?
Panel klimatyzacji już raz demontowałem przy wymianie żarówek podświetlenia, może wystarczy gdzieś na rantach dodać trochę smaru, coś bardziej dokręcić/poluzować itp...?