Klub MazdaSpeed

Witam,

Czytałem trochę o podobnym problemie, ale nie znalazłem takiego samego.

W mojej maździe po miesiącu użytkowania pojawił się problem ze światłami. Jakieś minimalne objawy pojawiły się wcześniej, ale dzisiaj już tragedia(było po deszczu – nie wiem czy to ma wpływ, ale domyślam się tak). Chodzi o to, że nagle podczas jazdy wyłączyło się światło w zegarach i tylne światła – reszta normalnie działała. W momencie zatrzymałem się – stop i wszystko działało normalnie. Po chwili już wszystko zaczęło działać – za chwile znowu przestało i tak w kółko. Proszę o opinie o co może chodzić i ewentualnie ile to wyniesie mniej więcej.... Będę wdzięczny za pomoc...

Witaj, może to banalnie zabrzmi. Miałem problem z podświetleniem tablicy< świeciła a czasem mrugała po wyłączeniu zapłonu> sygnał dźwiękowy był jakbym nie wyłączył świateł mijania. Później zaczęło zanikać podświetlenie w radiu i na kokpicie. Przekopałem całą skrzynke bezpieczników i nic nie znalazłem. Wymieniłem wszystkie żarówki T1 w oświetleniu klimy, nagrzewania, ogrzewania foteli, zapalniczce, w schowku. I cud, wszystko gra

tak czytam swoj post i troche zle go po pracy opisalem... chodzi o to, ze raz wlaczajac swiatla dzialaly normalnie, pozniej ponownie wlaczajac swiecil tylko przod (tyl i srodek nie)raz lapalo wszystko ok pozniej nie lapalo:/

Rozbierz kolumnę kierownicy, poszukaj styczników od przełączania świateł i spłucz sprayem do czyszczenia elektroniki, miałem tak w 6 i pomogło.