Klub MazdaSpeed

Witam. Jak w tytule, po odpaleniu miga a po pewnym czasie stale świeci kontrolka ładowania. Auto jest po wymianie komputera silnika i po "regeneracji" alternatora, nowy akumulator. Po odpaleniu ładowanie na poziomie 12.6, po przygazowaniu 13.5. Czy przyczyną mogą być nieoryginalne części regeneracji alternatora? Z góry dziękuje za pomoc.
Autko to m3 1.6 diesel 2004 rok.

na wolnych jest 12,6 ? raczej za mało, jak sprawdzałem rok temu (duży mróz) to po odpaleniu było delikatnie poniżej 14V, po chwili (chyba świece żarowe przestały dogrzewanie) było lekko ponad 14.
viewtopic.php?f=114&t=126124&p=2219916&hilit=+14#p2219916

Dodam jeszcze że po podłączeniu komputera w celu poszukania błędów wyskoczyło coś w stylu "komputer nie widzi alternatora i go nie wzbudza do prawidłowego działanie" ...

Wydaje mi się, że za wzbudzanie alternatora odpowiada regulator napięcia a nie komputer. Masz kod błędy ? bo sam jestem ciekaw

Dałem ciała bo ich nie spisałem
W sobotę jadę do speców od "alternatorów i rozruszników" i będę wiedział co jak...

Prawidłowe ładowanie powinno wynosić ~14,4V

Po wizycie u majstrów pozostał mi kod błędu P0620 i nadal świecąca kontrolka ładowania, plus to to że ładowanie na wolnych obrotach wynosi ok 13,5... Nie wiem czy to prawda ale przy nowym aku powinno tyle mniej więcej być? Oświećcie mnie jeśli ktoś ma jakieś info w tej kwestii...