Strona 1 z 1

Kontrolka korektora ustawienia (poziomowanie) reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 7 lut 2012, 21:42
przez Dominooo
Podczas włączenia zapłonu za każdym razem lampka świeci się przez kilka sekund (w tym czasie uruchmiony jest korektor automatycznego ustawiania reflektorów) i gaśnie. Uruchomiłem silnik, włączyłem światła i kontrolka zaświeciła się ponownie, a nie powinna. To według instrukcji oznacza, że jest jakiś problem:
Obrazek

Dziwne jest w tym wszystkim to, że po przejechaniu kilkuset metrów kontrolka zgasła. Po skończonej jeździe wyłączyłem zapłon i po około 10 min znowu włączyłem. Sytuacja powtórzyła się z tym, że kontrolka świeciła się znacznie krócej po czym zgasła. Nawet nie musiałem ruszać z miejsca. Pojeździłem jakieś 30min, znowu wyłączyłem zapłon odczekałem kilka min, ponownie włączyłem zapłon, uruchomiłem silnik i już wszystko było tak jak być powinno.
Sytuacja powtarza się jak auto trochę dłużej postoi na parkingu i ostygnie. Nie wiem czy to może mieć jakiś związek z temperaturą. Z tego co się orientuję to czujnik poziomu odpowiadający za sterowanie korektorem znajduje się gdzieś na tylnym zawieszeniu, więc teoretycznie raczej nie ma tam możliwości rozgrzania się.
Może to któryś z silniczków korektora w reflektorze zawiesza się na chwilę po czym dostaje ciepłej temperatury i zaczyna działać tak jak powinien i kontrolka na desce gaśnie?
Nigdy wcześniej nie miałem problemu z samopoziomowaniem i świecącą kontrolką.

PostNapisane: 7 lut 2012, 22:40
przez akostarek
hmm, może po prostu przy niskich temperaturach coś nie działa jak powinno (radio włącza się parę sekund itd), sensor z poziomowania masz pod 51-22Y
Obrazek

wg instrukcji serwisowych mazdy jeśli miga co 0,5s 10s po włączeniu zapłonu w pozycję ON to coś nie gra.

Edit: w dalszej części jest tam opis jak sprawdzić czy czujnik jest OK, niestety nie mam xenonów :P, może podjedź gdzieś wieczorem pod ścianę i zobacz czy samopoziomowanie działa jak należy.

PostNapisane: 8 lut 2012, 00:00
przez Dominooo
Po włączeniu zapłonu w pozycję ON, kontrolka nie mruga co 0,5s przez 10s (według instrukcji), tylko zaświeci się na kilka sekund i gaśnie (jak pozostałe kontrolki, np. check, oleju itp), w tym czasie słychać jak silniczki pracują góra-dół. Uruchamiam silnik i po 1-2 sek. kontrolka zapala się ponownie. I teraz jest tak, że im bardziej rozgrzane jest auto tym krócej świeci.
Wsiadłem teraz do auta po prawie 2h postoju i sytuacja się powtórzyła z tym, że teraz przejechałem jakieś 3km zanim znowu kontrolka zgasła.

Zrobiłem już taki test na ścianie, żeby zobaczyć czy silniczki działają i czy snop światła jest na prawidłowej wysokości. Zauważyłem jakby delikatnie wyżej świeciło i gdy ta nieszczęsna kontrolka w pewnym momencie zgasła to snop światła troszeczke się obniżył (czyt. do prawidłowej wysokości). Wyglądało to tak jakby nasąpiło jakieś zawieszenie w górnej pozycji i za chwilę powrót do prawidłowej czyli "zerowej".

akostarek napisał(a):hmm, może po prostu przy niskich temperaturach coś nie działa jak powinno (radio włącza się parę sekund itd)


Tylko, że dzisiaj było -8°C i coś się schrzaniło, a jak bylo -19°C to śmigało se dobrze :)

EDIT.
Odpiąłem wtyczki od siłowników w reflektorach, przedmuchałem wtyczki mimo, że były czyste, ale nadal to samo. Może jeszcze uda mi się podjechać do mechanika, podnieść auto i zerknąć w jakim stanie jest czujnik w tylnym zawieszeniu. Może trzeba będzie psiknąć jakimś WD40 na tą dźwignię czujnika.
Cóż, światła świecą na prawidłowej wysokości, silniczki działają, a kontrolka dalej świeci na zegarach i gaśnie po jakimś czasie.

Re: Kontrolka korektora ustawienia reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 8 lut 2012, 21:24
przez kartofel
mam także pytanie odnośnie owej kontrolki i samego pozimowania. Czy po wyjeciu jednek lampy (przetwornica zawilgotniała) na drugiej będzie samopoziomowanie?
W tym momencie na jednej lampie przypiętej do auta xenony sie nie poziomują oraz kontrolka na desce się świeci.
Czy wszystko wróci do normy jak podepnę drugą lampe??

Pozdrawiam

PostNapisane: 8 lut 2012, 23:31
przez Dominooo
kartofel napisał(a):mam także pytanie odnośnie owej kontrolki i samego pozimowania. Czy po wyjeciu jednek lampy (przetwornica zawilgotniała) na drugiej będzie samopoziomowanie?
W tym momencie na jednej lampie przypiętej do auta xenony sie nie poziomują oraz kontrolka na desce się świeci.
Czy wszystko wróci do normy jak podepnę drugą lampe??


Jeśli cały układ (czujnik poziomowania auta, siłowniki poziomowania reflektorów) jest w porządku to nie powinno być problemów po podpięciu, a kontrolka powinna zgasnąć.

Przypuszczam, że u mnie dostała się wilgość do któregoś z siłowników bo po rozgrzaniu auta kontrolka gaśnie i wszystko wraca do normy.
Obudowa jednego z siłowników jest dosyć skorodowana więc może to ten jest sprawcą.
Muszę wymontować oba siłowniki, obejrzeć dokładnie i zrobić co się będzie dało (przeczyścić, wysuszyć) oraz zamontować i sprawdzić czy one były przyczyną. Chyba wolałbym żeby w ostateczności padł mi któryś z siłowników, a nie czujnik poziomowania, który jest okrutnie drogi...

Re: Kontrolka korektora ustawienia (poziomowanie) reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 10 lut 2012, 18:55
przez rybkitomka
Witam
Miałem kiedyś problem z poziomowaniem Xenonów w Madzie. U mnie też zapalała się na stałe kontrolka i po chwili gasła, po pewnym czasie zapaliła się na stałe. Za wszystko był odpowiedzialny czujnik poziomowania na tylnej belce. Należy go wymontować, i rozkręcić. Tam w środku są 3 sprężynki które rdzewieją co powoduje że brak jest styku w czujniku. Należy wyczyścić z rdzy te sprężynki (lub wymienić na nowe). Po skręceniu czujnika należy go osylikonować, aby nie dostawała się tam woda. Jeśli jest ktoś z Krakowa to mogę rozkręcić i wyczyścić ten czujnik.

PostNapisane: 10 lut 2012, 19:28
przez Dominooo
Od wczoraj objawy ustąpiły :) Wszystko działa jak należy, kontrolka już się nie świeci. Rozmawiałem z jednym mechanikiem to mówił, że prawdopodobnie czujnik na tylnej belce jest zasyfiony, albo przymarzł trochę.

Jak się zrobi cieplej to zerknę jak to wygląda i w razie czego podejmę odpowiednie kroki :)

rybkitomka w jakiej Maździe to miałeś?
Nie wiem czy w każdej Maździe czujnik jest podobny, ale widziałem na forum RX-8 jak koleś rozkręcił taki czujnik i były tam właśnie takie sprężynki.

Re: Kontrolka korektora ustawienia (poziomowanie) reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 10 lut 2012, 20:47
przez rybkitomka
Miałem to w Mazda3 1.6 diesel z 2005 roku. U mnie pod koniec działania czujnika objaw był taki, że jak było wilgotno to działał, jak było sucho kontrolka zaświecała się i wtedy xenony świeciły na dół.

PostNapisane: 11 lut 2012, 23:12
przez dzux
Dominooo napisał(a):Od wczoraj objawy ustąpiły :) Wszystko działa jak należy, kontrolka już się nie świeci. Rozmawiałem z jednym mechanikiem to mówił, że prawdopodobnie czujnik na tylnej belce jest zasyfiony, albo przymarzł trochę.

Jak się zrobi cieplej to zerknę jak to wygląda i w razie czego podejmę odpowiednie kroki :)


zrób fotki mała fotorelacja sie przyda

PostNapisane: 27 lut 2012, 19:28
przez Dominooo
Dziś znowu powrócił problem z xenonami z tym, że trochę inaczej to wygląda.
Kontrolka na zegarach się nie świeci jak poprzednio, ale widzę jak po uruchomieniu poziomowanie wariuje (wiązka światła podnosi się i opuszcza i tak w kółko). Na jakiś czas to ustępuje i wiązka światła jest na prawidłowej wysokości po czym znowu to samo (góra i dół). Stanąłem przy ścianie na prostym podłożu i obserwowałem. Myślę, że to znowu może być wina tego czujnika. Chyba jak najszybciej trzba będzie się do niego dobrać tylko jak zwykle mam problem bo nie mam gdzie tego zrobić :|

Edit.
Tak się zastanwiam, czy to ma związek z wilgocią znowu bo wczoraj umyłem auto i przy okazji postanowiłem trochę popryskać myjką ciśnieniową podwozie, a w nocy było -4.

Re: Kontrolka korektora ustawienia (poziomowanie) reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 27 lut 2012, 20:42
przez marcin255
oba reflektory ?

PostNapisane: 27 lut 2012, 23:15
przez Dominooo
Tak, oba reflektory równocześnie.

Re: Kontrolka korektora ustawienia (poziomowanie) reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 27 lut 2012, 23:45
przez marcin255
to pewnie czujnik nie silniczek jednego reflektora , można zaizolować go lepiej od wilgoci , może coś pomoże

PostNapisane: 28 lut 2012, 01:40
przez Dominooo
No stawiam właśnie na czujnik, że to on jest sprawcą szaleństw z poziomowaniem reflektorów.
Przy najbliższej okazji poprostu zajmę się nim w pierwszej kolejności.

PostNapisane: 1 kwi 2012, 14:31
przez Dominooo
Trafiła mi się wczoraj okazja skorzystania z garażu i kanału, więc postanowiłem zajrzeć pod auto, żeby przyjrzeć się nieco temu nieszczęsnemu czujnikowi poziomowania reflektorów. Niestety nie miałem aparatu fotograficzego, a nawet telefonu, żeby jakąkolwiek fotorelację pstryknąć. Posłużę się zatem zdjęciami znalezionymi w sieci aby przybliżyć usterki jakie mnie spotkały z tym urządzeniem.

Czujnik znjaduje się na tylnej belce po prawej stronie, jest przymocowany łącznie 3 śrubami.
Pierwszą usterką jaka mnie zaskoczyła i nawet bym się nie spodziewał, był pęknięty metalowy wspornik dokładnie w miejscu zaznaczonym czerwoną strzałką. Jedna część wspornika przymocowana do dźwignii czujnika poprostu sobie luźno wisiała... Z racji tego, że element ten nie jest łatwo osiągalny, możliwe, że nawet wogóle, jedyną możliwością było poprostu spawanie tej blachy. Poszło bardzo dobrze.

Obrazek

Zastanawiałem sie jak mogło dojść do pęknięcia tej blachy (rdza?). Nie.
Otóż, okazuje się, że dźwignia czujnika, która powinna płynnie przesuwać się z góry na dół, jest całkowicie unieruchomiona. W związku z tym blacha pękła prawdopodobnie pod dużym naprężeniem zatartej dźwignii, a przyczynił się do tego silny mróz około -20˚C. Zdjąłem cały czujnik, i zacząłem rokręcać. Od strony dźwignii w czujniku znajduje się simering, który prawdopodobnie jest już zużyty i przepuszcza wilgoć, dlatego cały mechanizm zatarł się pod wpływem wilgoci brudu i korozji. Postanowiłem trochę go rozruszać używająć WD40 i nasmarować. Udało się do tego stopnia, że teraz już ładnie dźwigienka porusza się. Mimo wszystko najlepszym wyjściem byłoby wymienić simering na nowy, ale wyjęcie starego wiąże się z brakiem możliwości zamontowania go z powrotem, a nowego musiałbym szukać w sklepach, a nie chciałem zostawiać rozgrzebanego auta u kolegi na kanale. Pozostawiam to na następny raz.

Następnie odkręciłem 4 śrubki widoczne na powyższym zdjęciu (zielone strzałki), podniosłem pokrywkę i oczom ukazje się wnętrze czujnika dokłądnie takie jak poniżej. Jest tam trochę rdzy, którą należy ostrożnie usunąć. Szczególnie ostrożność trzeba zachować na pokrywce gdzie są "nadrukowane ścieżki".
Największym problemem są sprężynki zaznaczone trzema czerwonymi strzałkami, które kruszą się od korozji. U mnie nie wyglądało to aż tak źle więc w ruch poszedł kontakt spray do elektroniki, wymyłem przedmuchałem powietrzem i złożyłem z powrotem. Przed złożeniem pokrywki posmarowałem delikatnie brzegi silikonem, żeby mocniej uszczelnić tą część mimo, że jest tam oring.

Obrazek

Poskładałem wszystko cuzamen do kupy :) założyłem do auta i test... przebiegł pomyślnie. Czujnik działa jak trzeba i nie muszę kombinowć z poszukiwaniem używanego (kilkaset PLN) lub nowym (cena w ASO zaporowa- około 1300PLN).

EDIT
Zapomianiałem dopisać, że po w/w akcji czujnik padł na zawsze.
Kupiłem używany w stanie idealnym za 150zł. Miałem farta jak talala...

Re: Kontrolka korektora ustawienia (poziomowanie) reflektorów (Xenon)

PostNapisane: 27 lut 2014, 21:34
przez premass
Witam chcialem sie zapytac kiedy, w ktorym momencie swiatła ksenonowe powinny sie ustawiac (samopoziomowac) czytalem gdzies ze zawsze po wlaczeniu silnika czy to prawda? ja zauwazylem tylko raz jak ksenony u mnie w aucie sie samopoziomuja (byly wtedy 2 osoby w uacie) , czy jest to moze zalezne od tego ile osob jest w aucie tzn od wagi? bo przewaznie jezdze sam wiec jesli od wagi to nie dziwiloby mnie ze sie nie samopoziomuja za kazdym razem, jak to powinno prawidlowo wygladac. Dodam ze wszystki kontrolki gasna tak jak powinny, nie pokazuja zadnego bledu.

PostNapisane: 27 lut 2014, 21:50
przez norbertu
U mnie po każdorazowym włączeniu zapłonu się poziomują i po każdorazowym uruchomieniu silnika. Najprostrzym sposobem na sprawdzenie chyba jest włączenie świateł –> właczenie zapłonu –> włączenie silnika.

PostNapisane: 11 lip 2017, 02:53
przez caliber2001
Wiem, ze odkopuję wątek, ale nie udało mi się znaleźć. Po wymianie chłodnicy – mechanik zdejmował zderzak i lampy nie mam tego ruchu góra-dół po włączeniu świateł. Na desce kontrolka gaśnie jak zawsze, ale ruchu brak. Ktoś wie czego mogę się spodziewać?