Montaż uchwytu na parasol w Mazda 3

Nie lubię jak coś mi się wala w bagażniku, a parasol zawsze może się przydać i mile go mieć w aucie (tym bardziej klubowy)
. Miałem parę pomysłów jak to zrobić, został jeden po przeanalizowaniu za i przeciw wszystkich rozwiązań. Jak wymyśliłem tak zrobiłem.
Zaczniemy od znalezienia czegoś aby móc przytwierdzić rzepy od spodu. Tak aby nie było możliwości połamania czy wyrwania tego. Ja dorobiłem sobie następujące podkładki, sztuk 6.

Zostały wypiaskowane i stępione ostre krawędzie.

Jednak nie wyglądała najlepiej na czarnym materiale półki, postanowiłem okleić ja folią 3M Carbon.

Trzeba teraz znaleźć i wymierzyć miejsce na uchwyt. Ja zrobiłem to we wnęce tej części co podnosi się wraz z klapą. Jeden uchwyt centralnie na środku, dwa pozostałe ok 10cm od krawędzi "wnęki" (wszystko na oko, pomagałem w odmierzeniu miejsca telefonem, wyszło). Przykładamy po jeden podkładce, i wiercimy w półce otwory fi5.

Teraz przydadzą się wyżej wspomniane rzepy do trzymania parasolu. Zostały pocięte na długość ~12cm (na jedną stronę) i zszyte na zakładkę ~1,5-2cm.

Składamy wszystko i nitujemy. U mnie wygląda to mniej więcej tak.




Nic nie stuka, nic nie puka, parasolka siedzi sztywno i jest łatwo dostępna

Pracy było trochę aby wszystko dorobić i skompletować, ale praca włożona jest niczym przy efekcie którego się nie spodziewałem
Edit:
Link do paczki zdjęć z fotorelacji (Hasło: mazdacbr):
https://www.dropbox.com/s/4j7cdxuv6k6wo ... azda_3.zip
Zaczniemy od znalezienia czegoś aby móc przytwierdzić rzepy od spodu. Tak aby nie było możliwości połamania czy wyrwania tego. Ja dorobiłem sobie następujące podkładki, sztuk 6.

Zostały wypiaskowane i stępione ostre krawędzie.

Jednak nie wyglądała najlepiej na czarnym materiale półki, postanowiłem okleić ja folią 3M Carbon.

Trzeba teraz znaleźć i wymierzyć miejsce na uchwyt. Ja zrobiłem to we wnęce tej części co podnosi się wraz z klapą. Jeden uchwyt centralnie na środku, dwa pozostałe ok 10cm od krawędzi "wnęki" (wszystko na oko, pomagałem w odmierzeniu miejsca telefonem, wyszło). Przykładamy po jeden podkładce, i wiercimy w półce otwory fi5.

Teraz przydadzą się wyżej wspomniane rzepy do trzymania parasolu. Zostały pocięte na długość ~12cm (na jedną stronę) i zszyte na zakładkę ~1,5-2cm.

Składamy wszystko i nitujemy. U mnie wygląda to mniej więcej tak.




Nic nie stuka, nic nie puka, parasolka siedzi sztywno i jest łatwo dostępna

Pracy było trochę aby wszystko dorobić i skompletować, ale praca włożona jest niczym przy efekcie którego się nie spodziewałem
Edit:
Link do paczki zdjęć z fotorelacji (Hasło: mazdacbr):
https://www.dropbox.com/s/4j7cdxuv6k6wo ... azda_3.zip