Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich.
Od 3 dni jestem szczęśliwym posiadaczem trójeczki i już nie mogę się doczekać kiedy założę tablice i wyjadę na drogę (jestem w trakcie załatwiania formalności celno-rejestracyjnych). Niestety mam jeden problem, mianowicie nie działa elektryka lusterek. Poprzedni właściciel twierdzi, że wszystko było w porządku. Sprawdziłem bezpiecznik, ten za schowkiem (10A), był OK. Może jest jeszcze inny?
Ewentualnie inna przyczyna.
Pozdrawiam i proszę o podpowiedzi.

1. Witamy na forum,
2. Uzupełnij profil (jakie auto, model, silnik, rok), ułatwi to identyfikacje problemu i pomoc,
3. Sprawdzałeś na włączonym zapłonie czy nie?

No i trzeba przełączyć środkowy "dzyndzelek" w prawo lub w lewo. Wiadomo, że w środkowym położeniu nie będą działać.

Witam
Już kilka lat jeżdżę, i zdaję sobie sprawę w jaki sposób ustawiać elektryczne lusterka i co należy włączyć lub przełączyć , ale dzięki za sugestie. Czekam na inne
Pozdrawiam

No wiesz różne gafy czasem w życiu się zdarzają wiec lepiej się upewnić W takim wypadku odłącz akumulator na 15-25min, aby komp się zrestartował może to pomoże.

radek-p napisał(a):Od 3 dni jestem szczęśliwym posiadaczem trójeczki

radek-p napisał(a):Już kilka lat jeżdżę,

rozumiem że to nie twoje pierwsze auto ale w pierwszym poście informujesz że masz je krótko więc nie dziwię się sugestii Tolka

Jeśli odpięcie akumulatora nie pomoże to niestety albo przełącznik w podłokietniku albo silniki lusterek bo mało prawdopodobne aby przewody się zepsuły w jakikolwiek sposób

Sprawdziłeś bezpiecznik odpowiedzialny za lusterka? Z tego, co pamiętam oznaczony "mirror".

przyszła mi do głowy jeszcze jedna ewentualność. Poprzednia właścicielka wspomniała, że wymieniano zamki, ponieważ coś się otwierało w czasie jazdy, może podczas demontażu boczków nie podłączono jakiejś kostki? I tu następne pytanie o demontaż boczków, w jaki sposób je zdemontować? Widziałem dwie zaślepki, pewnie potem jakieś zatrzaski. Na co trzeba uważać?
Uprzedzam dalsze podpowiedzi, kostka bezpośrednio przy lusterku jest podłączona.

hmm zobacz czy pod gumową osłonką która wchodzi w karoseria z wiązkami drzwi któryś kabel się nie wypiął delikatnie wystarczy ją odgiąć i po dociskać kabelki w stronę karoserii

No i po kłopocie. Tak jak przypuszczałem winna całego zamieszania była niepodpięta kostka w drzwiach. Teraz wszystko jest OK.
Auto zarejestrowane i pierwsza jazda , tylko 12 km , za mną. Do tej pory jeździłem Nissanem P11 i byłem bardzo zadowolony, ale Mazda daje dużo więcej radości (mimo 105 KM), zwłaszcza przy pokonywaniu zakrętów.
pozdrwiam