Strona 1 z 2

Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 10:56
przez kamil.r
Witam,

Rozebrałem sobie popielniczkę bo chciałem wymienić żarówkę, lecz jest ona bardzo trudno dostępna. Nie mają takiej w żadnym sklepie w jakim byłem. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą żarówką?

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 12:10
przez Blumek
Dziwna sprawa, taka żarówka jest dostępna w każdym klepie elektronicznym.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 12:13
przez kamil.r
W jednym mi powiedzieli, że dostępna jest TYLKO w ASO za ~50zł.

A znasz może oznaczenie tej żarówki ? (nic nie jest na niej napisane)

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 13:56
przez Blumek
po prostu 12V 1,2 Watta trzonek T05, jak możesz to zrób fotkę tej spalonej bo może masz tam jakiś wynalazek.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 14:37
przez kamil.r
Obrazek
Obrazek

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 15:03
przez Fredo

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 15:21
przez kamil.r
Wielkie dzięki !!!

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 17:48
przez Dominooo
kamil.r napisał(a):Witam,

Rozebrałem sobie popielniczkę bo chciałem wymienić żarówkę, lecz jest ona bardzo trudno dostępna. Nie mają takiej w żadnym sklepie w jakim byłem. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą żarówką?


A ja zapytam co trzeba było rokręcić w kokpicie żeby wyciągnąć tą żarówkę?

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 20:10
przez kamil.r
Jeżeli chcesz to mogę całość nagrać. Będę jutro albo po jutrze wymieniać żarówkę w popielniczce oraz w podświetleniu klimatyzacji.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 21:05
przez Blumek
Dominooo napisał(a):A ja zapytam co trzeba było rokręcić w kokpicie żeby wyciągnąć tą żarówkę?


Wyciągasz, pojemnik na napoje wyciągasz mieszek, odkręcasz chyba 2 śrubki i po robocie.nie pamiętam czy trzeba wyciągać plastik gdzie jest zapalniczka, ale jeżeli tak to jest na zatrzaskach.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 6 cze 2011, 21:23
przez POLI-FB
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 8 cze 2011, 00:47
przez Dominooo
Dzięki POLI-FB :)

Czyli jak się okazuje mam również przepaloną żarówkę w zapalniczce :)

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 8 cze 2011, 12:39
przez POLI-FB
Nie ma sprawy. O ile wymiana żarówki podświetlenia popielniczki nie stwarza większych problemów, to przy wymianie tej od zapalniczki trzeba się trochę pomęczyć. Zobaczysz sam o co chodzi <cisza>
Pozdrawiam !

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 22 lip 2011, 18:34
przez toyo
a czy jest tyle miejsca w popielniczce i zapalniczce żeby zamiast żarówki wsadzić diodę LED
pytanie do kolegów którzy wymianę mają za sobą .

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 22 lip 2011, 19:42
przez Dominooo
Blumek napisał(a):Dziwna sprawa, taka żarówka jest dostępna w każdym klepie elektronicznym.


Nie jest dostępna w każdym sklepie. W każdym sklepie, którym byłem mówią, że żarówki te są trudno dostępne w hurtowniach i są droższe od tych 12V. Jak 12V kosztuje 1-1,5 zł tak 14V kosztuje około 8zł. Oryginalna żarówka ma oznaczenie A14V 1,4W i wygląda dokładnie tak jak na powyższych zdjęciach.
Są to typowo samochodowe żarówki, które są niby odporne na częste przepalanie. Najczęściej stosowane do podświetleń w trudno dostępnych miejscach.
Dobrze jest stosować odpowiednią moc żarówki w danym miejscu, gdyż jeśli założymy żarówkę "za mocną" to bardzo się nagrzeje i stopi nam oprawkę, w którą jest zamocowana. Wiem coś o tym, bo tak sobie właśnie załatwiłem oprawkę i osłonę żarówki w schowku pasażera :|

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 22 lip 2011, 21:16
przez dzux
przyda się ta podpowiedz dzieki :)

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 23 lip 2011, 02:29
przez Blumek
Dominooo napisał(a):Nie jest dostępna w każdym sklepie. W każdym sklepie, którym byłem mówią, że żarówki te są trudno dostępne w hurtowniach i są droższe od tych 12V. Jak 12V kosztuje 1-1,5 zł tak 14V kosztuje około 8zł. Oryginalna żarówka ma oznaczenie A14V 1,4W i wygląda dokładnie tak jak na powyższych zdjęciach.
Są to typowo samochodowe żarówki, które są niby odporne na częste przepalanie. Najczęściej stosowane do podświetleń w trudno dostępnych miejscach.
Dobrze jest stosować odpowiednią moc żarówki w danym miejscu, gdyż jeśli założymy żarówkę "za mocną" to bardzo się nagrzeje i stopi nam oprawkę, w którą jest zamocowana. Wiem coś o tym, bo tak sobie właśnie załatwiłem oprawkę i osłonę żarówki w schowku pasażera :|

Nie wnikam dalej , rozumiem że M3 to auta z kosmosu i gdzie nie spojrzysz to wymagają części rodem z roku 2100 :). Nie do końca rozumiem czym różni się żarówka 12V/1,2W od tej pseudo A14V/1,4W, ta pierwsza owszem standardowa i może się przepalać bo w autach panuje często napięcie powyżej równych 12V, natomiast ta druga w aucie gdzie panuje powiedzmy 12,5 V nigdy nie da 1.4 wata.
Dominooo napisał(a):gdyż jeśli założymy żarówkę "za mocną" to bardzo się nagrzeje i stopi nam oprawkę

Owszem jest to możliwe, ale żarówka 12V/1.2W nie powinna spalić nic... jeżeli ma się oryginalnego kondoma na niej.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 23 lip 2011, 10:22
przez Dominooo
Blumek napisał(a):Nie wnikam dalej , rozumiem że M3 to auta z kosmosu i gdzie nie spojrzysz to wymagają części rodem z roku 2100 :).

Czy ktoś tutaj pisze o jakichś cudach techniki wyprzedzając o kilkadziesiąt lat do przodu?
Wyraźnie napisałem, że oryginalna żarówka to A14V 1,4W, jest trudno dostępna i wcale nie może dziwić fakt, że idąc do ASO płaci się za nią grube pieniądze.
To, jaką żarówkę ktoś sobie zastosuje, to jego sprawa.

Nie do końca rozumiem czym różni się żarówka 12V/1,2W od tej pseudo A14V/1,4W, ta pierwsza owszem standardowa i może się przepalać bo w autach panuje często napięcie powyżej równych 12V, natomiast ta druga w aucie gdzie panuje powiedzmy 12,5 V nigdy nie da 1.4 wata.

Na chłopski rozum, różnia jest w mocy – 1,2W będzie świecić słabiej niż 1,4W, a 14V teoretycznie będzie bardziej wytrzymała od 12V na podwyższone napięcie jakie panuje w układzie elektrycznym.

Owszem jest to możliwe, ale żarówka 12V/1.2W nie powinna spalić nic... jeżeli ma się oryginalnego kondoma na niej.

Jak już wspomniałem, spalić bądź stopić może tylko mocniejsza żarówka.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 10 cze 2015, 19:19
przez 3nriqu3
Jak wyciągnąć żarówkę popielniczki z gniazda? Trzyma się jak przyspawana. Ani tego gniazda wyjąć ani podejscia do żarówki.

Re: Żarówka w popielniczce

PostNapisane: 10 cze 2015, 20:18
przez radzix27
Z tego co widzę, jest to zwykła W5W, która wygląda tak:

Obrazek

Prawdopodobnie "zasiedziała" się w gnieździe, ja bym próbował na siłę ją wyciągnąć ;)