Klub MazdaSpeed

witam,

czy ma ktoś z Was jakieś doświadczenie w zakresie chlapaczy,a dokładnie chodzi mi o te z allegro, czy da się je jakoś dopasować, czy sobie odpuścić?

Kiedyś myślałem nad tym, ale z powodu estetyki i wyglądu auta, zaniechałem instalacje ich.

[tylko ja myślałem nad ori]

A jestes przekonany na 100% ze chcesz je montowac?

Ja zakupiłem i zamontowałe tylko tył ( reszta jest oryginalna ). Jakości są raczej marnej ale z montażem nie było najmniejszego problemu. Efekt zamierzony uzyskałem, nie brudzi się tylny zderzak oraz błotnik i nie stawiam za sobą ściany wody jak to niestety miało miejsce wcześniej.

Ja posiadam takie jak te pierwsze i założyłem je od razu po kupnie auta czyli ponad 2 lata temu.
Dopasować się bezproblemowo dopasowały. Trzeba było tylko odciąć nadmiar gumy.
Spisują się rewelacyjnie i robią robotę. Np. przednie drzwi nie są zabrudzane np. trawą czy piachem spod przedniego koła.

dzięki za info cult1
Moja mazda to pierwszy samochod bez chlapaczy i niestety nie wygląda to najlepiej w kwestii zabrudzenia. Pewnie zdania mogą być podzielone co do estetyki wyglądu, ale ja wybieram raczej estetykę większej czystości i czym prędzej montuję te chlapacze.
Oryginały 4 szt 302 zł

moze ktos sie pochwali zdjeciami po zamontowaniu?

widmo82 napisał(a):moze ktos sie pochwali zdjeciami po zamontowaniu?

pochwale sie po zamontowaniu. W tej chwili zastanwiam sie czy oryginały, czy te z allegro. 302 zł a 50 zł robi dużą różnicę.

widmo82 napisał(a):moze ktos sie pochwali zdjeciami po zamontowaniu?

Prosze

Witam
Do montażu chlapaczy zmusiło mnie życie – życie na wsi. Jazda po wiejskich drogach, na których można mieć kontakt nie tylko z błotem, ale co najgorsze z pozostałościami po zwierzętach hodowlanych Nawet uważna jazda i slalom między tymi minami nie zawsze mi się udawały i pod domem gdy zobaczyłem swoją białą M3 szlak mnie trafiał. Nie miałem wyjścia musiałem założyć chlapacze. Szukałem na Allegro i kupiłem właśnie te: http://www.allegro.pl/item776259434_maz ... mplet.html
no, ale ich nie założyłem, bo za dużo musiałbym stracić czasu żeby je dobrze dopasować. Postanowiłem kupić oryginały. Troszkę kasy trzeba było poświęcić, ale jestem bardzo zadowolony. Szybki montaż, wszystko idealnie pasuje, nic nie trzeba kombinować i super wygląda. Tak, więc polecam wszystkim, którzy cierpią na nadmiar gotówki;) oczywiście tylko i wyłącznie oryginały.
Pozdrawiam

a ile wyniosły oryginały?
pozdrawiam

rafek napisał(a):a ile wyniosły oryginały?
pozdrawiam

ja do swojej madzi z przesyłką 350zł

Ja mam tylko z przodu oryginalne chlapacze które były już z samochodem. O ile latem jest w miarę OK, to przy zimówkach już jest lipa. Wcześniej na zimę miałem nieoryginalne alu, które ciut bardziej wystawały na zewnątrz samochodu względem oryginału (1cm) i całe drzwi, boczne szyby z dachem włącznie zasyfione. Myślałem, że to ich wina. Teraz mam zimówki na oryginalnych alu i jest niewiele lepiej, drzwi i pół bocznej szyby wiecznie brudne.
Oryginalne chlapacze są małe, nie rzucają się w oczy, ale przez to niewiele dają, chociaż nie wiem jak by to wyglądało jakbym ich nie miał.
Z tyłu nie mam, więc w deszczu ja nic nie widzę w tylnej szybie, a jadący za mną muszą mieć dobre wycieraczki.

mr_t napisał(a):Z tyłu nie mam, więc w deszczu ja nic nie widzę w tylnej szybie, a jadący za mną muszą mieć dobre wycieraczki.

Juz az tak nie narzekaj na ten samochód Ja w ogóle nie mam i nie narzekam az tak!
Ten argument o jadących za tobą z dobrymi wycieraczkami to tez jakis z du*y , wcale wiecej nie leci niz z pod innych aut różnica taka ze we wszystkich HB tylna szyba jest zawsze brudna i mokra dlatego dodają wycieraczkę czego w sedanach brak.

Nie wiem, czy chlapię mniej, czy więcej niż inni. Nie bardzo mam pomysł jak to sprawdzić, a tym bardziej potrzebę. Zdaję sobie sprawę, że w HB zawsze tylna szyba jest mocniej zasyfiona niż w sedanach i w żaden sposób się tutaj nie czepiam Mazdy. Napisałem tylko, że u mnie z chlapaniem jest znacznie gorzej na zimówkach niż na letnich. Nigdy się tego nie czepiałem, po prostu jeżdżę raz, dwa razy w tygodniu na myjnie.

To czego, nie bardzo rozumie dlaczego muszę mieć po każdym deszczu brudne boczne przednie szyby jeśli mam chlapacze (szczególnie na zimówkach), pomijam już tutaj temat tego ile błota jest na naszych drogach i to w mieście, a nie na terenach wiejskich. Wydaje mi się, że oryginalne chlapacze są za małe. Więc jak komuś zależy na czystości samochodu bardziej niż na "utracie walorów estetycznych" związanych z montażem chlapaczy, to może lepiej kupić 6x tańsze nieoryginalne chlapacze, które są trochę większe. Być może będą lepiej chroniły samochód.

Dodatkowo oryginalne chlapacze (u mnie) od strony nadkola nie są gładkie, zagłębienie to jest dobrym punktem zaczepnym dla błota pośniegowego/śniegu. Jak "nie okopie" samochodu po zaparkowaniu, jak to zamarznie, to jest ciężko się pozbyć tego nawisu.

mr_t napisał(a):po prostu jeżdżę raz, dwa razy w tygodniu na myjnie.

To tak jak ja zależy oczywiście od sezonu.

mr_t napisał(a):Być może będą lepiej chroniły samochód.

"byc może" może ktos przetestuje i sie pochwali.

no przetestował je cult 1 dając temu wyraz na tym forum powyżej
pozdrawiam

Pytanie odnośnie 'oryginalnych' chlapaczy.
Czy nowa Mazda 3 HB ma chlapacze ?
Moja nie ma !
Nie kupiłem jej wprawdzie u dealera, ale wydawało mi się, że ma wszystko co powinna mieć.
Jednak chlapaczy nie ma.
Powinny być ?

P.S.
Zgadzam się z przedmówcami, że bez chlapaczy błoto wali "drzwiami i oknami".

czy oryginały również tak wyglądają po założeniu, chodzi mi konkretnie o te blaszki?
wygląda to dramatycznie
http://allegro.pl/item784798055_chlapac ... _mx_3.html

U mnie w tylnych nadkolach były oryginalne punkty mocowania ( otworki ) więc wystarczyło dobrać odpowienie plastikowe szpilki i zrobić dziurki w chlapaczach . Na jeden chlapacz weszły 3 sztuki. Oprócz tego użyłem 1 metalowgo uchwytu z chlapaczy całkiem pod spodem samochodu na wewnętrznej części chlapacza. Spięty jest z plastikową częścią zderzaka. Nie widać go wcale z zewnątrz.
I tu uwaga raz jeszcze. Przed montażem tylnych chlapaczy zostawiałem za sobą ścianę wody i osoba jadąca za mną musiała faktycznie włączać wycieraczki na najwyższym biegu. Jest to ewidentnie wina takiego a nie innego kształtu zderzaka. Teraz nawet szybę tylną mam przejrzystą . Różnica jest na prawdę olbrzymia.