Klub MazdaSpeed

Dzis w nocy spotkala mnie nieprzyjemna akcja, snieg spadl z 2 pietra budynku i zniszczyl moj dach w Mazdzie 3. Jest tak pogiety, ze nadaje sie do wymiany. Bede oczywiscie to zalatwial z OC budynku, jednak mam inne pytanie.

Jak dzielony jest dach w 3-ce? Wyglada mi tak, ze dach jest oddzielna czescia i konczy sie na plastikowych listwach. Chyba nie jest zintegrowany ze slupkami prawda ?

musi byc, innaczej auto nie byloby odpowiednio sztywne, to nie kabriolet... naprawa nie bedzie tania na pewno...

W takim razie zastanawiam sie jak wyglada wymiana dachu, jesli slupki sa calej i nietkniete...jak sie wymienia wtedy dach ?
To, ze tanio nie bedzie to wiem. Na szczescie mam AC i bede tez walczyl z OC budynku.

Jakie sa zagrozenia po takiej wymianie? Czy auto moze stracic geometrie, czy moze cos wiac w szybach ?

uszatyy napisał(a):musi byc,

Nie musi, może być zgrzewany ze słupkami wzdłuż auta, a miejsce po spawie uszczelnione i zakryte plastikowymi listwami.
I wygląda, że w M3 jest tak właśnie rozwiązane. Wymiana, z tego co wydziałem u blacharza, nie jest skomplikowana, Należy wydłubać podsufitkę i elementy w okół niej oraz szyby przód i tył.

Auto po takiej wymianie, jeżeli będzie wykonana prawidłowo, nie ma prawa się skrzywić.

Nie wiem jak się wymienia. Myślę, że jeżeli naprawa zostanie wykonana porządnie to powinno być wszystko OK – geometria, szyby, itd. ...

Zastanawiam sie wlasnie nad tym jak on jest wykonany, bo jedno ze zdjec z allegro wskazuje, ze jest on zintegrowany ze slupkami
http://allegro.pl/mazda-3-dach-5d-i1331035470.html

Jednak optymizm mi wrocil troche jak przeczytalem pewien artykul jak dzis wykonuje sie wymiany dachow.
http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/33 ... achow.html

Nie wiem co o tym myslec...

Musisz skonsultowac sie z jakims blacharzem ale widzialem w zyciu 3 wymiany dachow i w kazdym z tych przypadkow dachy byly wymieniane ze slupkami ( tak w polowie slupka byly spawy.
Wiec tak ja widac na zdjeciu z allegro.

Powodzenia w walce o odszkodowanie.

tak w polowie slupka byky spawy

Nie wiem, nie znam się, ale znajomy blacharz twierdził, że ucinanie słupka w połowie to nieporozumienie i tak zwana "robota na odwal się"

Miacho napisał(a):

tak w polowie slupka byky spawy

Nie wiem, nie znam się, ale znajomy blacharz twierdził, że ucinanie słupka w połowie to nieporozumienie i tak zwana "robota na odwal się"

Takie zabiegi są stosowane w połowie tych "igieł, bezwypadkowych, super stan" na otomoto lub alledrogo

Tez sie nie znam. Nie robiono tego dla mnie wiec nie interesowalem sie nigdy. Wydaje mi sie tylko, ze wspawanie samego dachu ( tam gdzie sa zgrzewy ) jest bardzo trudne do wykonania jesli w ogole jest mozliwe.... Zazwyczaj tez w momencie uszkodzenia dachu slupki sie wyginaja w mniejszym lub wiekszym stopniu , a wtedy chyba nie ma innej opcji jak dospawanie dachu ze slupkami.

Moze wypowie sie jakis blacharz i wtedy bedzie jasne

gregorb, bardzo masz ten dach zmasakrowany?
Nie nadaje się do naprawy bezinawzyjnymi metodami jak np. http://www.rd-rd.pl/ofirmie.html

Dominooo Swietna opcja jesli jest taka mozliwosc. slyszalem duzo dobrego o tej firmie.

Ja usuwałem w swojej parę wgnieceń od kasztanów bodajże. Nic nie widać w przypadku dachu mają dostęp od środka, po zdjęciu tapicerki, więc nie musieli by ich wyciągać, a jedynie "wypukać" U nas na fordzie mają taką maszynę, która pod ciśnieniem wypycha wgniecenia. Jednak w moim przypadku nie było dostępu, więc robili na kleju.

najlepiej sie nie baw w szukanie blacharza tylko oddaj do aso – zrobia to przynajmniej zgodnie z konstrukcja mazdy i na oryginalnych czesciach. Przeciez nie ty zaplacisz..

Tylko znajdz na prawde dobre ASO – nie jest to latwa naprawa, a czesto aso zleca takie naprawy innym serwisom. Nie widzielismy zdjecia autka wiec nawet nei wiemy jak wygladaja straty- ciezko gdybac na temat naprawy...

Dominooo napisał(a):gregorb, bardzo masz ten dach zmasakrowany?
Nie nadaje się do naprawy bezinawzyjnymi metodami jak np. http://www.rd-rd.pl/ofirmie.html

Nie jest jakos zmasakrowany lecz mocno zapadniety w dwoch miejscach, caly przod, i tyl. Slupki i boczne blachy za plastikowymi listwami sa w ogole nie ruszone. Byc moze uda sie to wypchnac i zostanie tylko kwestia jakiegos drobnego prysniecia lakierem zeby wyrownac. W czwartek mam wizyte rzeczoznawcy z AC i zobaczymy. Oczywiscie zglosilem sprawe ubezpieczycielowi budynku i chce zeby moje TU powalczylu z TU budynku, zebym nie stracil skladek. W koncu to nie moj problem, ze ktos nie zgarnal sniegu z dachu.

Naprawde bede oczywiscie robil bezgotowkowo, bede ja wykonywal w ASO BMG Goworowski w Gdansku. Tez chcialbym wlasnie, zeby odbylo sie to bezinwazyjnie, a najlepiej bez wycinania dachu, bo wtedy by to naruszylo geometrie auta, a jest on calkowicie bezwypadkowy.

Nie wiem na ile zdjecie bedzie Wam moglo to pokazac, ale wyglada to tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe3 ... 188b4.html

Nie wyglada to najgorzej. Mysle, ze ta firma powinna sobie poradzic z wypechnieciem tego dachu

Bede robil w ASO, mam nadzieje, ze tez beda to potrafili .

gregorb napisał(a):Bede robil w ASO, mam nadzieje, ze tez beda to potrafili .

Nie ma tragedii.
Zanim oddasz do ASO to zapytaj ich jak oni mają zamiar to zrobić bo podejrzewam, że ASO przekaże temat dalej do serwisu blacharskiego z którym mają umowę.
Generalnie i tak płaci ubezpieczyciel /mimo, że z Twojego konta ubezp./, ale zapytaj jaką metodą chcą to zrobić.

A swoją drogą rozejrzyj się za takimi firmami, które naprawiają bezinwazyjnie bo może warto.

ASO BMG Goworowski maja swoja bardzo duza blacharnie i lakiernie w Gdyni, wiec na pewno beda to robic sami. O metode oczywiscie zapytam, interesuje mnie to jako inz. mechanika