Strona 1 z 1

Demontaż zderzaka przedniego i lamp

PostNapisane: 26 lis 2010, 21:56
przez Rybol77
Witam

Przeszukałem forum i niema zbyt dużo o demontażu przedniego zderzaka.
Chcę się dostać do lewego leflektora i żeby się do niego dostac trzeba zdemontowac zderzak.
Wie ktoś jak to zrobić, jakie śruby go trzymają i co można napotkać niespodziewanego na drodze?

Re: Demontaż przedniego zderzaka

PostNapisane: 29 lis 2010, 02:08
przez mazz777
Demontaż zderzaka nie jest trudny. Jakis czas temu demontowałem zderzak co prawda częściowo ale w moim przypadku nie musiałem rozkręcać całości. ( czyściłem parujący reflektor przedni)
Zdemontować należy przednie nadkola, następnie po dwie sruby od gory (widoczne po uniesieniu maski) oraz kilka wkrętów od spodu. Najgorsze beda ślizgi boczne bo mozna urwac zaczepy a wtedy nowe tylko serwis. (to uszkodzenie bylo opisane na forum)
Po zdemontowaniu tych wszyskich elementow zderzak powinien "zejsc"
To tak w skrócie...

Re: Demontaż przedniego zderzaka

PostNapisane: 29 lis 2010, 11:20
przez SEByAmaha

Re: Demontaż przedniego zderzaka

PostNapisane: 29 lis 2010, 17:30
przez Rybol77
dzieki za odpowiedz, tez chce się dobrac do parującego reflektora[popraw zgodnie ze słownikiem j.polskiego]... zima przyszła i odpuszcze to na wiosne :–)

PostNapisane: 10 gru 2014, 21:57
przez Maniekvip
Wiem że temat stary ale może ktoś mi odpowie.
Czy da się wyciągnąć sam grill ze zderzaka w M3 BK?

Re: Demontaż przedniego zderzaka

PostNapisane: 11 gru 2014, 15:50
przez radzix27
Polecam obejrzeć ten film ;)


Re: Demontaż przedniego zderzaka

PostNapisane: 11 gru 2014, 16:38
przez Maniekvip
Ok dzięki tylko nie o ten grill u góry mi chodziło tylko ten niżej.

PostNapisane: 15 gru 2014, 12:56
przez widmo82
Rybol77 napisał(a):dzieki za odpowiedz, tez chce się dobrac do parującego reflektora[popraw zgodnie ze słownikiem j.polskiego]... zima przyszła i odpuszcze to na wiosne :–)

Po co go demontować? U ojca w pugu 307 jak parował to mocno grzałem przez dłuższy czas z obu stron, wkładałem suszarkę prawie do lampy i wiało tak z 10minut aż po dotknięciu była goraca. Robiłem to w odstepach kilkunastu minut i już nie ma problemu :) Przy okazji wymieniłem dekielek gumowy bo ktoś go przeciął. Zapewne gdzieś upadł u wyciągajac... przedarł/przeciął się – to była główna przyczyna parowania.