Strona 1 z 2

Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 29 wrz 2010, 20:47
przez Blumek
Witam, przed chwilą pisałem odnośnie innego problemu, musiałem zejść do auta i znalazłem kolejny :).
Mianowicie odpaliłem auto, drzwi miałem otwarte więc oświetlenie wnętrza się paliło, dodałem gazu i zauważyłem że oświetlenie na chwilę się rozjaśniło i nagle wróciło do normy (powiedzmy), czyli po dodaniu gazu i powiedzmy trzymaniu na 2500 obr/min rozjaśniło się i po chwili ściemniło (cały czas 2500). Druga sprawa to jak dodam gazu i puszczę to rozjaśnij się i później faluje (jaśniej ciemniej) i wraca do normy ( jak obroty spadają).
Wiem, że trochę zawile to opisałem, ale czy mam obstawiać problemy z alternatorem , masami, regulatorem? AKU mam raczej średni ale w zeszłym tygodniu mierzyłem napięcia ładowania i było w normie 14,10 V.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 29 wrz 2010, 22:21
przez toyo
na początek bym się zabrał za żarówkę

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 29 wrz 2010, 23:15
przez Blumek
toyo To co 3 żarówki oświetlające wnętrze auta padły? pomysł chłopie.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 30 wrz 2010, 23:03
przez uszatyy
alternator / akumulator
tak myslem..

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 10 lut 2011, 18:16
przez Blumek
Witam ponownie, chciałbym dalej drążyć ten temat ponieważ kupiłem akumulator i nic się nie zmieniło, dodatkowo często przepalają mi się żarówki.
Cały czas światła+oświetlenie wnętrza faluje. Na przykład jak dam na pół regulatora radio to w rytm basu światła pomrugują, ale bardziej mnie martwi przygasanie świateł gdy dodam gazu. Napięcie ładowania na biegu jałowym mam 14,2 V jednak gdy dodaje gazu i trzymam napięcie spada do okolic 13 V i po około sekundzie może dwóch wraca do normy.

Zostaje mi chyba wymiana alternatora a może samego regulatora napięcia. Z takim efektem zabije szybko nowy akumulator, gdyż napięcie ładowania nie powinno spadać poniżej 13,9 V , a kupowanie nowych żarówek raz na 2 miesiące to już przesada.

Czy ktoś miał okazję wymieniać regulator napięcia w swoim aucie, jaki jest koszt, i wymiana jest trudna?
Nie mogę znaleźć regulatora do 1,6 benzyna widzę tylko do 2.0 i wyżej

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 10 lut 2011, 19:02
przez akostarek
Najlepiej sprawdź napięcie przed i za regulatorem, z tego co czytałem to regulatory mogą dawać nieco różne napięcie w zależności od temperatury, ciepło daje mniejsze napięcie, zimno większe. Ogólnie martwiące jest nietrzymanie "stałego" napięcia. Może pasek słabo naciągnięty ? Może szczotki w alternatorze padają ?

Edit: nie wiem jak jest w M3, ale regulator napięcia powinien jednocześnie być prostownikiem (alternator daje zmienne napięcie)

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 10 lut 2011, 19:23
przez Blumek
Ogólnie martwiące jest nietrzymanie "stałego" napięcia


bardzo martwiące.

regulatory mogą dawać nieco różne napięcie w zależności od temperatury


u mnie to bez znaczenia, napięcia takie same bez względu na temperaturę.

Też nie znam konstrukcji alternatora w tym przypadku, ale jak się nie mylę to regulator jest wraz ze szczotkami ( przynajmniej w dislach i chyba 2.0), a mostek może być wewnątrz altka.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 10 lut 2011, 19:44
przez akostarek
Blumek napisał(a):Też nie znam konstrukcji alternatora w tym przypadku,

http://www.auto-parts.spb.ru/cat/ma/ma2 ... Y8OvoY7A4T

Według tego regulator napięcia: Z599-18-W70
http://search.waiglobal.com/partnum.aspx?part=IM345

Na allegro są podobne po ~60 zł, mostek prostowniczy jest osobno (~65zł)

EDIT: taki wygląda nawet identycznie : http://allegro.pl/regulator-napiecia-23 ... 50648.html, tu za 20 zł ;p http://allegro.pl/regulator-napiecia-do ... 32347.html

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 10 lut 2011, 21:31
przez Blumek
Dzięki za fatygę, jak widzę na schemacie jest to upchnięte wewnątrz (niestety).

Zapytam jeszcze czy ktoś w M3 1,6 może miał już okazję wyciągać alternator? Mocno to skomplikowane?
Czy alternator z silnika 1,4 jest taki sam?

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 21 lut 2011, 23:18
przez RobertPi
Według instrukcji obsługi 1,4 i 1,6 mają ten sam alternator.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 23 lut 2011, 21:41
przez ramzes.79
Blumek, korzystając z zaproszenia chciałbym powiedzieć że (u mnie) zauważyłem tylko przygasanie na sekundę świateł zewnętrznych po dodaniu gazu, ale przyjrzę się reszcie dokładniej i dam znać. Podjadę też do znajomego elektryka ( najlepszy we wrocku ) i poproszę żeby przejrzał mi autko. Pozdrawiam :)

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 23 lut 2011, 21:49
przez Blumek
U mnie przygasają światła zewnętrzne ( nie mam xenonów) i zapale sobie oświetlenie wnętrza to jak się dobrze przyjrzeć też przygasają. Daj znać jak się czegoś dowiesz, Na nowy alternator mnie nie stać, używkę w ciemno też kupować bez sensu. Może tak ma być a może wystarczy wymienić regulator koszt od ( 60 zł)

Czasami przyczyną może być też gdzieś słaba masa ale ja większość u siebie poczyściłem.

Pierwszy post był trochę na roztrzepanego pisany, więc może nie do końca opisuje szczegóły.
U mnie po prostu jest tak samo jak u ciebie.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 24 lut 2011, 21:42
przez ramzes.79
Witam. Dziś wieczorem po powrocie z miasta, włączyłem oświetlenie wewnętrzne i nie uwierzysz, przygasa tak jak światła na zewnątrz. Moim zdaniem tak ma być (przynajmniej tak bym chciał). Myślałem nad tym dość długo i wymyśliłem, że podczas gdy silnik chodzi na wolnych obrotach napięcie jest stałe, lecz gdy zwiększamy obroty regulator zmniejsza napięcie by nie dopuścić do popalenia instalacji i pojawia się efekt przygasania świateł. Myślę też że przygasają bo napięcie jest wtedy obniżone do bezpiecznego poziomu i taki jest efekt <czarodziej> . Od tego myślenia łeb mnie rozbolał. Pozostało mi tylko przedyskutować moją teorię z jakimś elektrykiem i akurat znam takiego. Jedyny problem to czas :(

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 24 lut 2011, 23:41
przez RobertPi
Obwiam się Ramzes, że Twoja teoria nie do końca jest prawdziwa. Na wolnych obrotach napięcie powinno być w okolicach 13,5 -14,0 V ( nowoczesne alternatory spokojnie radzą sobie z niskimi obrotami ). Po dodaniu obrotów napięcie powinno wzrosnąć ale maksymalnie do 14,3 V – na tyle ustawiony jest regulator. Według mnie pływające napięcie spowodowane jest wadliwie działajacym regulatorem bo przy zużytych szczotkach byłoby mało prądu na wolnych i dopiero po wzroście obrotów ilość podawanej energii jest wystraczająca.
Poza tym jak czytam o Waszych problemach to odnoszę wrażenie, że temat dotyczy aut przedliftowych lub dużym przebiegiem. Ja u siebie mam teraz 86kkm i nie zauważam opisanych powyżej objawów.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 25 lut 2011, 03:01
przez Blumek
Na wolnych obrotach napięcie powinno być w okolicach 13,5 -14,0 V

Napięcie czy to na wolnych czy wysokich obrotach nie ma prawa spaść poniżej 13,9 V inaczej zabijamy sobie aku.

Poza tym jak czytam o Waszych problemach to odnoszę wrażenie, że temat dotyczy aut przedliftowych lub dużym przebiegiem

Owszem mój przed Liftem, przebieg w tej chwili 86 tyś, tylko co to ma do rzeczy?

ramzes.79
Jeżeli faktycznie mamy tak samo to nie powinno tego być. Przynajmniej nie aż tak, że jest to widoczne.

lecz gdy zwiększamy obroty regulator zmniejsza napięcie by nie dopuścić do popalenia instalacji

Regulator nie ma prawa przepuścić więcej jak 14,4 V ( górna granica 14,8 V) chociaż słyszałem o autach co maja ładowanie w granicach 16 V i jeżdżą.

Regulator nie jest od zmniejszania napięcia, tylko od utrzymania go na pewnym poziomie. W moim przypadku jak pisałem wcześniej jest to spadek z 14,2 V na blisko 13 V, a potem czy to 2000 obr czy 6000 obr wszystko wraca do normy czyli 14,2 V.

Zostaje mi chyba rozebranie alternatora i na początek wymiana regulatora, jak to nie pomoże, postaram się o pożyczenie altka... a jak to nie pomoże to będzie z tym trzeba żyć i kupować najtańsze akumulatory co roku może 2.
Albo zasadzę w układ alternatora kondensator do wzmacniaczy audio tak ze 2 Farady :) wtedy na pewno ten efekt nie będzie występował. <glupek2> <czarodziej>

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 25 lut 2011, 12:01
przez RobertPi
Regulator w M3 jest ustawiony zgodne z danymi technicznymi maksymalnie na 14,3V ( regulator to nie stabilizator napięcia ) ale to nie znaczy, że przy niższych obrotach napięcie nie spadnie poniżej tej wartości . Przy większej ilości włączonych odbiorników może napięcie być niższe niż 13,2 ( nominał dla aku 2,2V na ogniwo ) i wtedy czerpiemy energie z akumulatora. Zabójcze to będzie gdy stan taki będzie trwał zbyt długo. W końcu akumulator jest po aby oddawać energię a nie tylko magazynować.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 25 lut 2011, 15:45
przez kartofel
Witam
a jak to jest, rozumiem ze jak spada napiecie to wszytsko wam przygasa?? cala deska, podswietlenie zegarow, swiatla??

u mnie Pan powiedzial ze mam przepalona diode w alternatorze bo spada mi do 11..
Jakos mi to nie pasuje bo u mnie nie przygasa wsyztko tylko podswietlenie pomaranczowe deski + niebieskie zegary, a xenony i nawigacja i radio gra wszytko normalnie – wiec domyslam sie ze to nie problem alnetrnatora. Moze ona tak pokazuje bo zwarcie jest jakies w elektronice??

pozdrawiam

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 25 lut 2011, 17:05
przez Blumek
a jak to jest, rozumiem ze jak spada napiecie to wszytsko wam przygasa?? cala deska, podswietlenie zegarow, swiatla??


Mocno zauważalne jest to na światłach i w oświetleniu wnętrza, przy oświetleniu deski rozdzielczej praktycznie tego efektu nie widać. Tak samo jest jak dam radio na około 25 to wtedy mam dyskoteke lekka w środku, tak jakby prądu cały czas brakowało.

Przed chwilą poczyściłem wszystkie złącza w alternatorze, problem nie zniknął ale ładowanie się poprawiło teraz mam 14,39 V po dodaniu gazu spada do 13,9 V, także w moim przypadku jeden problem chyba rozwiązany.

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 25 lut 2011, 22:00
przez ramzes.79
Nie wiem jak wy ale ja zaatakuję mojego elektryka i niech sprawdzi mi te wszystkie regulatory, szczotki, ładowania i inne piepszoty. A i jeszcze jedno, od dzisiaj przestaje czytać forum!!!!!!!!!!!!!!!!! <oczko>
Akumulator działa mi bez zarzutów, radio mi nie przygasa, żarówki przepalały mi się od świateł drogowych, ale odkąd wymieniłem adaptery żarówek (bo były trochę przypalone) to problem znikł.
A jak mi się zacznie Magdalena zbytnio buntować to ją sprzedam w cholerę i kupię tym razem tez trójkę ale 2.0 TOP SPORT.

pozdrawiam

Re: Falowanie oświetlenia wewnątrz kabiny (problem z napięciami?)

PostNapisane: 25 lut 2011, 22:58
przez Blumek
od dzisiaj przestaje czytać forum!!!!!!!!!!!!!!!!! <oczko>

Jaki jest tego powód?

kupię tym razem tez trójkę ale 2.0 TOP SPORT.

A w tych się nic nie psuje czy co? czy inny powód :)