Strona 1 z 2

Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 12:39
przez Blumek
Witam

Niedawno kupiłem mazdę 3 1,6 2005 i mój problem polega na tym że podczas otwierania lub zamykania szyb przednich coś strzela, tak jakby coś w szybę stukało.Miał ktoś podobny problem? Czasem mam wrażenie, że szyba pęknie.

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 12:46
przez Seraf
mam wrażenie że bez rozbierania drzwi to chyba się nie obędzie :|

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 13:14
przez bury79
Blumek napisał(a):Witam

Niedawno kupiłem mazdę 3 1,6 2005 i mój problem polega na tym że podczas otwierania lub zamykania szyb przednich coś strzela, tak jakby coś w szybę stukało.Miał ktoś podobny problem? Czasem mam wrażenie, że szyba pęknie.

Mialem chyba ten sam problem.Strzelalo bezposrednio przy otwieraniu i w momencie domykania szyby.
Problem okazal sie prosty jak budowa cepa. :D
Mialem na szybie przy samym rancie takie czarne kropki.Mogl to byc brud oraz czastki uszczelki.Zmylem ten syf porzadnie ,a uszczelki przetarlem gliceryna i nic juz mi w nie strzela.
Sadze ze te kropki "przyklejaly sie" do drzwi i stawialy opor przy otwieraniu szyb.
Daj znac czy pomoglem.

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 13:49
przez dymins
Dokładnie to samo było u mnie. Też szyba jakby się przyklejała do uszczelki w której nazbierało się z czasem jakiegoś kleistego osadu. Spróbuj na początek tego, może się okaże na prawdę błaha sprawa.

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 16:18
przez Eheim
W mojej maździe również słychać ala trzaski przy otwieraniu okien( ale tylko przy otwieraniu) jak zapomni się co jakiś czas porządnie umyć okna wraz z tym co na około.

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 17:34
przez uszatyy
mi sie rowniez zbiera syf na rantach szyb, ale nic nie trzeszczy :)

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 21:07
przez Blumek
Jutro się tym zajmę , ale faktycznie widać jakieś kropki na rantach szyb.Dam znać czy pomogło.Jeszcze jedno jakieś sugestie czym to zmyć żeby nie rysować szyby? Może Wd-40 ? bo kiedyś zmywałem plamy od asfaltu, i spokojnie zeszło ?

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 22:38
przez dymins
W moim przypadku schodziło to zwykłym środkiem do szub typu Clean czy Mr. Muscle. Po prostu nabrać na ścierkę jakąś i przy uchylonej szybie ścierać po rancie szyby ściskając palcami, aż do skutku. Radzę tak spróbować na początek, najwyżej potem można próbować coś silniejszego jak nie zda zwykły płyn egzaminu. Nie sądzę, żeby trzeba było używać jakichś silniejszych środków na przykład do asfaltu, chociaż może zależeć jak mocno jest zabrudzone. Można potem też zakonserwować uszczelkę np. gliceryną albo innym środkiem do nawilżania gum.

Życzę powodzenia i cierpliwości ;–)

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 18 wrz 2010, 23:00
przez rudy rydz
Żadnego wd-40 (przecież to nie do tego :) ), wystarczy tak jak dymins mówi płyn do szyb. Też miałem takie kropki przy rantach szyb i też mi 'strzelało' przy otwieraniu – doszedłem, że to uszczelki przyklejają się do szyb.
W związku z tym, że idzie zima tym bardziej proponuję skorzystać ze środka do konserwacji uszczelek i gumy (ale z umiarem) i problem powinien ustąpić. Powodzenia :)

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 19 wrz 2010, 01:47
przez Blumek
rudy rydz owszem WD-40 nie służy do mycia szyb heh :),tak jak Pepsi nie służy do usuwania rdzy itp.zasugerowałem tylko bo kiedyś zmywałem podobne "kropki" z karoserii, i ładnie zeszły. Jeżeli chodzi o uszczelki to owszem gliceryna lub środek do tego przeznaczony jak najbardziej, nie jestem laikiem w sprawach "mechaniczno, blacharskich", ale broń Boże też jakimś cwaniakiem. Pierwszy raz spotkałem się z takim objawem po prostu.( szczelanie :) )
Tak jak pisałem efekty opisze jutro. (już w sumie dzisiaj)

dymins ja jestem jednak przewrażliwiony co do "szmaty" i wycierania szyb, nawet najdelikatniejsze środki i szmatki są w stanie szybę zniszczyć , tego widać na pierwszy rzut oka nie będzie, a jak ładnie słońce zaświeci to nagle okazuje się, że tu szyba była w ta lub tamtą stronę myta :)( pajączki rysy itp). a mi jednak trochę szkoda, dlatego pytałem o jakiś bezinwazyjny środek...... chociaż jakbym spryskał WD-40, to i tak musiałbym myć porządnie.

Dzięki za wszelkie sugestie.

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 19 wrz 2010, 12:22
przez uszatyy
Blumek napisał(a):rudy rydz owszem WD-40 nie służy do mycia szyb heh :),tak jak Pepsi nie służy do usuwania rdzy itp.zasugerowałem tylko bo kiedyś zmywałem podobne "kropki" z karoserii, i ładnie zeszły.


zrob sobie to wd40 i bedziesz miec tluste szyby przez pol roku ;)

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 19 wrz 2010, 20:04
przez Blumek
Tak więc nie użyłem WD-40 , bo plamki zeszły w miarę szybko, jednak problem ustał tylko częściowo, tylne się uspokoiły i nie strzelają jednak przednia od kierowcy strzela dalej przeważnie jest to już na samym końcu jak się zamyka. Chyba bez rozebrania tapicerki i zajrzenia do mechanizmu się nie obejdzie, tym bardziej że mam wrażenie że trochę krzywo przesuwa się do góry.
Ale mimo wszystko dzięki za sugestie

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 19 wrz 2010, 21:10
przez bury79
Blumek napisał(a):Tak więc nie użyłem WD-40 , bo plamki zeszły w miarę szybko, jednak problem ustał tylko częściowo, tylne się uspokoiły i nie strzelają jednak przednia od kierowcy strzela dalej przeważnie jest to już na samym końcu jak się zamyka. Chyba bez rozebrania tapicerki i zajrzenia do mechanizmu się nie obejdzie, tym bardziej że mam wrażenie że trochę krzywo przesuwa się do góry.
Ale mimo wszystko dzięki za sugestie

Poczekaj moze troszke z tym rozbieraniem U mnie po dwoch dniach szyba dopasowala sie na nowo Przez ten okres czasami zdarzylo jej sie zamnkac z lekkim stukiem. Czesto gesto otwieralem i zamykalem i teraz mam tak jak powinno byc :)

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 19 wrz 2010, 21:26
przez Blumek
No zobaczymy, chociaż przed chwilą sprawdzałem lekko uchylona szybę i ma luz na 0,5 cm w prawo/lewo.Na razie zostawiam jak jest, teraz priorytet to filtr paliwa, a wiem że z tym będzie problem, bez ściągania baku się nie obejdzie. więcej nie pisze nie robię OT

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 25 wrz 2010, 19:49
przez Jaksa
Ciekawe tematy koledzy poruszacie :D mysle ze jednak problem jest w mocowaniu szyby do silownika , zdemontowac tapicerke , dokrecic 2 srubki mocujace szybe w mechanizmie podnoszenia ( podobny problem maja M6 )

PostNapisane: 17 gru 2011, 10:51
przez patrygr
Jaksa napisał(a):Ciekawe tematy koledzy poruszacie :D mysle ze jednak problem jest w mocowaniu szyby do silownika , zdemontowac tapicerke , dokrecic 2 srubki mocujace szybe w mechanizmie podnoszenia ( podobny problem maja M6 )


Mam M6 i czasem przy otwieraniu i zamykaniu szyb, zarówno z przodu jak i z tyłu słychać wspomniane trzaski. Też obstawiam że to problem z mocowaniem mechanizmu podnoszenia. Po kilku latach eksploatacji zbiera się brud na szybach i przy ich zamykaniu trafia on pod uszczelki to powoduje, że przy otwieraniu szyby stawia ona opór niczym przyklejona do uszczelki i z czasem te szarpanie poluzowuje śruby mocujące i słychać później trzaski.
Wolałbym uniknąć ściągania tapicerki drzwi, ale chyba nie ma innego wyjścia. Wstępnie postanowiłem wyczyścić ranty szyb i nasmarować boczne prowadnice smarem w spray-u. Za jakiś czas dam znać czy pomogło :)

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 17 gru 2011, 12:44
przez kropek101
Ja mialem to samo czaskala mi szyba i szczelala przy domykaniu jak i w pelnym otwieraniu i zamykaniu. Po naszych dziurach jezdzac poluzowaly sie sruby trzymajace szyne (prowadnik) od szyby Niestety musicie zdjac tapicerke nie jest to skomplikowane. Musicie byc pewni ze wszystkie srubki odkrecone i zdecydowanie szarpnac zeby puscily zaczepy z boczkow przynajmniej ja tak zawsze zdejmuje i jeszcze nic nie polamalem. Dokrecic nalezy chyba 2 sruby klucz 10-13 nie jestem pewien i bedzie po problemie najlepiej przed poskladaniem sprawdzic czy szyna ktora byla luzna jest dobrze wyregulowana jak nie lekko popuscic srubki i pozamykaci i otwierac szybe powinno samo sie ustawic zeby nie czaskalo> Milej zabawy....

Re: Strzelające szyby, Mazda 3 2005

PostNapisane: 17 gru 2011, 14:53
przez Nuno
Witam
Miałem dokładnie to samo. Podczas opuszczenia której kolwiek z szyb było słychać szarpnięcie, tak jakby szyba uprzednio przyklejona odrywała się od uszczelki. Dodatkowo po zsunięciu, na szybie pozostawał wyczuwalny pod palcem ślad przylegania szyby do uszczelki.
U mnie jedyną radą na "przyklejanie szyb" bylo wyczyszczenie benzyną krawędzi styku oraz mocne nasmarwanie silikonem do uszczelek zewnętrznej oraz wewnętrznej krawędzi uszczelki.
Zauwazyłem ,ze na jakiś czas pomaga i opory podczas zsuwania szyby są mniejsze.

PostNapisane: 17 gru 2011, 18:14
przez -Walu$-
U mnie jest to samo,wiec zastosuje cenne ugestie i zobacze czy cos da,choc za bardzo mi to jakos nie przeszkadzalo.

PostNapisane: 18 gru 2011, 00:15
przez tomek-waw
Rzeczywiście coś musi być na rzeczy w 3, skoro tyle osób ma takie objawy.
Mogę jedynie potwierdzić, że w mojej ( tylko przód prawa i lewa ) po lekkim naciśnięciu przycisku otwierania szyba tzw. szarpnie i opuści się na ok. 1,5 cm.
Zamykają się obie prawidłowo.
Jutro idę obejrzeć jej czystość i ewentualnie zdejmę boczek i zajrzę do środka.
Dam znać co tam się dzieje. <oczy>