Klub MazdaSpeed

Witam,
Po zakupie pięciolatki nie mogę znieść nieprzyjemnego zapachu z klimatyzacji przez pierwsze parę sekund działania.
Robiłem już wszystko, byłem na odgrzybianiu, kupowałem spraye i ciągle zapach pozostaje.
Ponoć należy w takim wypadku wyczyścić parowalnik, wie ktoś gdzie on się znajduje, albo może ktoś polecić jakiś dobry serwis w Warszawie?

A filtr kabinowy ?

ajak stosowałeś te spraye ? pianki ? wtryskiwałeś je do kratek wentylacyjnych?
bo jesli tak to nic dziwnego ze nic nie dalo

piankę dobrze jest nanieść na parownik – czyli element odpowiedzialny za wymianę ciepła. Najlepiej jest z poziomu gruntu lub kanału odnaleźć przewód którym wylatują skropliny z parownika. Tam wsunąć sondę od odgrzybiacza i wpuścić piane. Tylko cos takiego ma szanse zabicia życia na parowniku – życia które śmierdzi

Bardzo dziękuję za info. Filtr kabinowy jutro będę wymieniać, a jeżeli chodzi o parowalnik, to czy nie ma możliwości jego całkowitego demontażu i oczyszczenia?

heh chcesz spuszczać czynnik i pruć cała dechę rozdzielczą?

w mojej M3 rowniez chcialem odgrzybic klime, szukalem gdzie wylatuje woda z parownika siedzialem pod autem jakis czas i nic odstawilem na parkingu na wlaczonej klimie i pijawila sie woda musialem troche rozpruc mate termiczna przy rurze wydechowej i znalazlem skad leci ale nie moglem wcisnac tam przewodu... po czym juz w srodku od strony pasazera mniej wiecej tam gdzie jest filtr kabinowy zdjolem zaslepke i w ten sposob dostalem sie do gumowego przewodu odprowadzajacego wode wsunolem spsikalem na chwile pomoglo i znowu jest lekki nieprzyjemny zapach i musze wymienic filtr kabinowy i powtorzyc operacje...

U mnie rurka odprowadzajaca wodę jest na grodzi miedzy kabiną a silnikiem

A czy ten zapach przypomina chlor lub ACE?
ja mam cos takiego po zatrzymaniu auta.
Znajomy mechanik twierdzi ze taki zapach powoduja spaliny
Macie podobne objawy...?

Odgrzybianie w servisie forda koszt 180zl z wymianą/uzupelnieniem srodka
Warto?

Mam u siebie sporadycznie taki syntetyczny smrodek (nic organicznego) zaraz po uruchomieniu auta. Masz diesla, a ja benzynę, a zapach prawdopodobnie ten sam, więc to nie paliwo. Może małe nieszczelności w układzie klimy?

No u mnie też jakby chlorem leci.
Byłem na odgrzybianiu. Koleś wymienił też filtr kabinowy i dwuktornie czyścił klimę (parownik też, nie przez kratki wentylacyjne). Dwukrotnie bo za 1-szym razem nic nie dało jego czyśzczenie i prosiłem go żeby to zrobił ponownie.
Mam jednak wrażenie, że to nie klima, bo u mnie raczej śmierdzi jak ją wyłączę i jest nawiew normalnego powietrza lub zaraz po tym jak załączę klimę (po kilkunastu sekundach od włączenia klimy zapach zanika).
Nie mam za bardzo pomysłu co i czym czyścić.

A możesz opisać krok po kroku procedurę? bo w necie jest wiele niespójnych procedur.

Ok a ja niedawno wymieniałem filtr przeciwpyłowy, mogę tym pryskać spokojnie czy lepiej go wyjąć?

Lepiej wyjąć.

A w którym miejscu jest założony ten filtr kabinowy?

Wystarczy poszukać, nie raz już było opisywane gdzie się on znajduje.

A nie lepiej jechac i zrobic ozonowanie zamiast uganiac sie z tymi preparatami

Dzięki cbrPL znalazłem.

Ozonowanie też już przerabiałem, pomogło na krótko. Teraz postanowiłem dobrać się bezpośrednio do parownika skąd zawdzięczamy te niemiłe zapachy spod pachy. Ten preparat stosowany jest właśnie w serwisach zajmujących się odgrzybianiem klimy.

Pozdrawiam !