Mamy wózek Bebetto Luca S-line no i oczywiście M3 BK. Jeden z większych, ale się przyzwoicie składa i do tego można wypiąć łatwo koła, co pomaga.
Nasze sposoby:
1. pakowanie do plecaków i kilku mniejszych toreb, upychanie nimi wolnych przestrzeni. Konkretna lista potrzebnych rzeczy. Potem rezygnujemy z 25% i bierzemy nieco więcej kasy. Zazwyczaj jedziemy w cywilizowane rejony i zawsze można na miejscu uzupełnić braki.
2. walizka do gondoli – wszystkie przestrzenie wykorzystane.
3. wysuwam półkę z zaczepów, bo brakuje mi 2-3 cm po wysokości. Po zamknięciu klapy pólka ładnie kładzie się na zapchanym bagażniku i tylko troszkę "pieje".
W aucie: ja za kółkiem, prawie dorosła córka z przodu, żona z młodszym w foteliku z tyłu i full komfort
Miłego urlopu!