Sygnalizacja otwartych drzwi / "Miganie" zegarów !
1, 2
Dziś pojawił się u mnie pewien problem (a może coś się po prostu naprawiło, w każdym razie jest to irytujące).
Otóż, jak otworzę drzwi kierowcy, to zaczyna mi w aucie brzęczeć, piszczeć, "bi-pować". Bardzo mnie to irytuje, wcześniej jak miałem otwarte którekolwiek drzwi, to oczywiście paliła się kontrolka otwartych drzwi ale nic poza tym. Teraz doszło jeszcze to bipanie (dotyczy tylko drzwi kierowcy).
Wie ktoś może, jak to wyłączyć? Może jakiś bezpiecznik wyciągnąć? Który?
----------
EDIT. 30.04
Coś chyba jednak "bardziej" się zepsuło, niż myślałem...
Otóż, oprócz pipczenia przy otwartych drzwiach, doszło "miganie" tarcz zegarów po odłaczeniu zapłaonu.
Tz. Wkładam kluczyk do stacyjki, uruchamiam silnik, wyłaczam go (od razu, czy po jakiejś trasie – bez znaczenia, ważne żebym uruchomił silnik). I teraz jak wyciągam kluczyk ze stacyjki, zaczynają mi mrugać zegary. Zauważyłem to wczoraj wieczorem, jak już było ciemno.. Na 100% wcześniej tego nie było.
Chyba czeka mnie wizyta u elektryka. Mam nadzieje, że to nic poważnego.
Dziś wieczorem nakręce krótki filmik i wrzucę tutaj, żeby pokazać jak to wygląda.
Otóż, jak otworzę drzwi kierowcy, to zaczyna mi w aucie brzęczeć, piszczeć, "bi-pować". Bardzo mnie to irytuje, wcześniej jak miałem otwarte którekolwiek drzwi, to oczywiście paliła się kontrolka otwartych drzwi ale nic poza tym. Teraz doszło jeszcze to bipanie (dotyczy tylko drzwi kierowcy).
Wie ktoś może, jak to wyłączyć? Może jakiś bezpiecznik wyciągnąć? Który?
----------
EDIT. 30.04
Coś chyba jednak "bardziej" się zepsuło, niż myślałem...
Otóż, oprócz pipczenia przy otwartych drzwiach, doszło "miganie" tarcz zegarów po odłaczeniu zapłaonu.
Tz. Wkładam kluczyk do stacyjki, uruchamiam silnik, wyłaczam go (od razu, czy po jakiejś trasie – bez znaczenia, ważne żebym uruchomił silnik). I teraz jak wyciągam kluczyk ze stacyjki, zaczynają mi mrugać zegary. Zauważyłem to wczoraj wieczorem, jak już było ciemno.. Na 100% wcześniej tego nie było.
Chyba czeka mnie wizyta u elektryka. Mam nadzieje, że to nic poważnego.
Dziś wieczorem nakręce krótki filmik i wrzucę tutaj, żeby pokazać jak to wygląda.
Ostatnio edytowano 30 kwi 2012, 09:13 przez Major0013, łącznie edytowano 2 razy
nie chodzi Ci czasem o dźwięk przypominający o nie wyłączeniu świateł ?
Nie, dźwięk świateł ma inną intonację (serio!), poza tym światła mam zgaszone. Chodzi o sygnalizację otwartych drzwi kierowcy.
Nie wyciągałeś/odłączałeś ostatnio akumulatora?
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Akumulatora nie, ale wyciągałem radio i panel klimatyzacji, bo musiałem naprawić pokrętła.. Może tam coś źle podłączyłem? Ale to dziwne, bo robiłem to już 3 trzy wcześniej, poza tym tam są przecież tylko 2 kable więc nie ma za bardzo czego źle podłączyć...
ehh, doszedł kolejny problem, który zauważyłem dopiero wczoraj wieczorem, jak już było ciemno. Więcej info w pierwszym poście..
mam wrażenie, że było coś podobnego już na forum ale nie mogę tego zlokalizować...
A świeci żarówka podświetlenia schowka? Pewnie nie. Po jej wymianie powinny ustąpić wszystkie objawy. To nie żart. Żarówkę wymienia się od góry, nie da się zdjąć klosza.
Warto też wyczyścić styki wszystkich złącz kabli dochodzących do "skrzynki" bezpieczników pod schowkiem. Złącza trzeba bardzo starannie docisnąć, zanim je odłączysz zapamiętaj jak głęboko są wciśnięte. Daje się je wcisnąć za płytko. Mogą przestać działać kierunkowskazy, światła, czujniki zamknięcia drzwi itd.
Spalona żarówka podświetlenia gniazda zapalniczki też może dawać takie objawy
viewtopic.php?f=114&t=118845&p=2004237#p2004237
Warto też wyczyścić styki wszystkich złącz kabli dochodzących do "skrzynki" bezpieczników pod schowkiem. Złącza trzeba bardzo starannie docisnąć, zanim je odłączysz zapamiętaj jak głęboko są wciśnięte. Daje się je wcisnąć za płytko. Mogą przestać działać kierunkowskazy, światła, czujniki zamknięcia drzwi itd.
Spalona żarówka podświetlenia gniazda zapalniczki też może dawać takie objawy
viewtopic.php?f=114&t=118845&p=2004237#p2004237
- Od: 22 kwi 2011, 21:43
- Posty: 12
- Auto: Mazda 3, 1.6D, 2004
DonMajorro napisał(a):ehh, doszedł kolejny problem, który zauważyłem dopiero wczoraj wieczorem, jak już było ciemno. Więcej info w pierwszym poście..
daj znac czy problem usąpił po podpowiedzi od jgrosk?
jgorsk napisał(a):A świeci żarówka podświetlenia schowka? Pewnie nie. Po jej wymianie powinny ustąpić wszystkie objawy.
heh, dziwne...
Powiem to tak:
Żarówkę podświetlenia schowka wymieniłem na LED-ową jakieś 2 miesiące temu. Nie miałem absolutnie żadnych problemów z nią, świeciła zawsze, jak miałem włączone światła. Jak napisałeś, żebym ją wymienił, bo pewnie się nie pali, to zauważyłem, że pali się a jak! ale.. cały czas, nawet przy zgaszonych światłach, zgaszonym silniku, ogólnie non stop!
Wymieniłem żarówkę, za zwykłą W5W, niestety nie działającą, spaloną (nie mam akurat innej), i... Działa! Tz. nie żarówka
WIELKIE DZIĘKI !
A jak włożysz z powrotem diodę zamiast żarówki, to błąd wraca ?
Swoją drogą ciekaw jestem jak japończyk wykombinował obwód zasilania tej żarówki ?
Zaprojektować zasilanie schowka tak jak jest to zrobione w M3, to "mistrzostwo świata". Niejeden inżynier elektryk poległ by na etapie samego projektowania, gdyby dowiedział się jak to (nie)ma działać.
Swoją drogą ciekaw jestem jak japończyk wykombinował obwód zasilania tej żarówki ?
Zaprojektować zasilanie schowka tak jak jest to zrobione w M3, to "mistrzostwo świata". Niejeden inżynier elektryk poległ by na etapie samego projektowania, gdyby dowiedział się jak to (nie)ma działać.
Pozdrawiam
- Od: 15 lis 2008, 22:04
- Posty: 105
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 3 1.6 MZ-CD
Nie ma to jak japoński pomysł na awarie 
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Potwierdzam takie zdarzenie.
Kilka tygodni temu wymieniałem filtr kabinowy. I przy wyjętym schowku czyli odpiętej żarówce oświetlenia schowka objaw był ten sam czyli miganie zegarów i pikanie buzzera przy otwartych drzwiach auta.
Po założeniu schowka i zapięciu żarówki problemy ustąpiły
Kilka tygodni temu wymieniałem filtr kabinowy. I przy wyjętym schowku czyli odpiętej żarówce oświetlenia schowka objaw był ten sam czyli miganie zegarów i pikanie buzzera przy otwartych drzwiach auta.
Po założeniu schowka i zapięciu żarówki problemy ustąpiły
- Od: 16 lis 2011, 21:45
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 3 1,6 Benzynka
2004 Active
Właśnie sobie przypomniałem jak 2 miesiące temu Seraf montował podświetlenie powitalne nóg u 911mc przy odpiętej kostce od rozdzielni bezpieczników u niego również zegar migał i piszczał. 

-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Fredo napisał(a):A jak włożysz z powrotem diodę zamiast żarówki, to błąd wraca ?
Tak, jak włożę z powrotem, to oda razu się zapala dioda, i migają tarcze.
Ciekaw jestem, czy jakbym włożył inną diodę LED to problem też by się pojawił? Bo dziwne jest to, że przez tyle czasu wszystko było ok, a tu nagle taki błąd?
Potwierdzam, dzisiaj sam doświadczyłem cudów z podświetlaniem schowka/popielniczki.
Próba wymiany podświetlania schowka i popielniczki na LEDy (akurat nie miałem zwykłych żarówek – schowek zdaje się W5W albo W3W, a popielniczka T5) zakończyła się przedziwnym zachowaniem podświetlania w ogóle:
– podświetlanie schowka i popielniczki działało na wyłączonych światłach – co gorsza nawet po wyłączeniu stacyjki
– po wyłączeniu stacyjki po otwarciu drzwi odzywał się beeper od sygnalizacji nie wyłączonych świateł (tyle, że nieregularnym sygnałem przerywanym) + w tym samym rytmie migało podświetlenie licznika km
– podświetlenie konsoli i przycisków przy przełączaniu manetki świateł zachowywało się dziwnie Wszystko wracało do normy po włączeniu przednich halogenów (wystarczało przekręcenie manetki – nawet z wyciągniętym bezpiecznikiem od tych świateł).
Reset ECU nic nie zmieniał. Wyciągnięcie LEDów też nie. Dopiero założenie właściwych żaróweczek przywróciło normalne zachowanie. 8/
Przedziwne, bo jedną z żarówek (popielniczka) miałem wcześniej przepaloną, a wszystko działało jak należy. Nie wiem czy podczas wyciągania żarówki schowka naruszyłem jej włókno, ale wydaje mi się, że wcześniej podświetlanie działało, a żaróweczka po wyciągnięciu miała włókno przerwane.
Przez dobrą godzinę byłem przekonany, że albo mam gdzieś zwarcie, albo uwaliłem ECU.
Wnioski:
1.Podświetlanie schowka (i popielniczki?) – tylko dedykowane żarówki.
2.Jeśli zaczyna wariować podświetlanie konsoli, odzywa się beeper, miga podświetlanie licznika itp. – sprawdzić żarówki podświetlania schowka i popielniczki (zwłaszcza schowka, a może jeszcze innych?).
Przedziwne zachowanie, ale może to miała być sygnalizacja Mazdy o przepalonych żaróweczkach?
Sądzę, że nasze doświadczenia warto umieścić na stałe w poradach.
Próba wymiany podświetlania schowka i popielniczki na LEDy (akurat nie miałem zwykłych żarówek – schowek zdaje się W5W albo W3W, a popielniczka T5) zakończyła się przedziwnym zachowaniem podświetlania w ogóle:
– podświetlanie schowka i popielniczki działało na wyłączonych światłach – co gorsza nawet po wyłączeniu stacyjki
– po wyłączeniu stacyjki po otwarciu drzwi odzywał się beeper od sygnalizacji nie wyłączonych świateł (tyle, że nieregularnym sygnałem przerywanym) + w tym samym rytmie migało podświetlenie licznika km
– podświetlenie konsoli i przycisków przy przełączaniu manetki świateł zachowywało się dziwnie Wszystko wracało do normy po włączeniu przednich halogenów (wystarczało przekręcenie manetki – nawet z wyciągniętym bezpiecznikiem od tych świateł).
Reset ECU nic nie zmieniał. Wyciągnięcie LEDów też nie. Dopiero założenie właściwych żaróweczek przywróciło normalne zachowanie. 8/
Przedziwne, bo jedną z żarówek (popielniczka) miałem wcześniej przepaloną, a wszystko działało jak należy. Nie wiem czy podczas wyciągania żarówki schowka naruszyłem jej włókno, ale wydaje mi się, że wcześniej podświetlanie działało, a żaróweczka po wyciągnięciu miała włókno przerwane.
Przez dobrą godzinę byłem przekonany, że albo mam gdzieś zwarcie, albo uwaliłem ECU.
Wnioski:
1.Podświetlanie schowka (i popielniczki?) – tylko dedykowane żarówki.
2.Jeśli zaczyna wariować podświetlanie konsoli, odzywa się beeper, miga podświetlanie licznika itp. – sprawdzić żarówki podświetlania schowka i popielniczki (zwłaszcza schowka, a może jeszcze innych?).
Przedziwne zachowanie, ale może to miała być sygnalizacja Mazdy o przepalonych żaróweczkach?
Sądzę, że nasze doświadczenia warto umieścić na stałe w poradach.
ciaho napisał(a):1.Podświetlanie schowka (i popielniczki?) – tylko dedykowane żarówki.
Ja mam LED w schowku, świeci tylko jak świecą światła oraz nie mam problemów z zegarami czy z piszczeniem. Wniosek jest tylko taki, że nie należy montować najtańszych LEDów do naszych samochodów
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
cbr napisał(a):Ja mam LED w schowku, świeci tylko jak świecą światła oraz nie mam problemów z zegarami czy z piszczeniem. Wniosek jest tylko taki, że nie należy montować najtańszych LEDów do naszych samochodów
To też nie jest chyba "złoty środek". LED'y które montowałem, kosztowały 5zł za sztukę. Nie wiem, czy to te "tanie", czy już "droższe"..?
PS.
Przypomnę, że LED w schowku działał normalnie przez 2-3 miesiące, i dopiero po tym mniej więcej okresie pojawił się problem.
to kwestia impedancji układu: /LED + elementy dopasowujące do instalacji 12V/. W najtańszych jest to sam rezystor, w droższych jest zawsze w szereg połączony rezystor i dioda Zenera. Ja mam cały zestaw droższych – od 5 do 20 zł. Niebieskie, białe, matowe, skupiające, rozpraszające, wielodiodowe itp. Zanim doszedłem, że muszę wrócić do żarówki, bawiłem się w sprawdzanie, która najfajniej podświetli schowek. Wszystkie powodowały opisany problem. Niestety nie miałem takiej z samym rezystorem, a eksperymentować dalej nie chciałem. Kupiłem klasyczną żarówkę W5W.
Z LEDami raczej nie ma reguły. Decyduje przypadek dopasowania impedancji i widzę tu większą szansę z tańszymi LEDami z samym rezystorem.
Najciekawszy jest powrót do normalnego zachowania po włączeniu przeciwmgielnych.
Z LEDami raczej nie ma reguły. Decyduje przypadek dopasowania impedancji i widzę tu większą szansę z tańszymi LEDami z samym rezystorem.
Najciekawszy jest powrót do normalnego zachowania po włączeniu przeciwmgielnych.

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość