Strona 1 z 1

Nie odpala na zimnym silniku

PostNapisane: 27 cze 2009, 14:37
przez fyky
kupiłem kilka dni temu mazdę 1.6 D z 2006r.Wróciłem do domu na kołach 1100km, nic się nie działo, Na drugi dzień po rozruchu rano zapaliła się kontrolka check engine, po kilkunastu km zgasła, później zapaliła się w trakcie jazdy, postawiłem samochód na kilka godzin i ledwo zapaliłem silnik. Następnego dnia rano już nie zapaliłem, rozrusznik kręci i nic, no to na lawetę i podpięcie u mechanika, wyskoczyło 7 błędów, dwóch nie dał rady wykasować, próba rozruchu i nic – nie odpala, no to do drugiego mechanika, podpiął i wszystkie błędy skasował, a silnik odpalił za pierwszym razem, pokręciłem się po mieście za każdym razem odpalał pięknie, aż do dzisiaj rano , znów to samo – kręci i nic, na lawetę i do wczorajszego mechanika, podpiął, 7 błędów, wykasował, zapalił pięknie.
CO JEST PRZYCZYNĄ?
Kody błędów:
P2584 – Fuel additive controle module MIL reqest,
P2458 – Diesel particulate filter regeneration duration
U0073 – CAN communication bus fault,
U0416 – Invalid data recived from VDM,
P193B – Throttle/Pedal Signal,
P1936 – Clutch switch sensor signal,
U0405 – Invalid signal from cruise control mode

PROSZE O POMOC, dzięki

Temat poprawiony / Myjk

gaśnie silnik podczas jazdy-mazda 3 1.6 diesel

PostNapisane: 21 lip 2009, 23:36
przez kurczaczek
ktoś może miał podobny problem?

PostNapisane: 28 sie 2009, 13:41
przez fyky
Sprawa skończyła sie w ASO
głównym problemem był błąd P2584, brakowało aktywatora, dolano i odpalał za każdym razem (zimny także), ale kontrolka check engine czasem sie zapalała później gasła, znowu podpięcie w aso, i znowu P2584, okazało się że w zbiorniczku aktywatora była woda + dolany aktywator, spuszczono wszystko i zalano aktywatora, problem do dzisiaj nie powrócił.
Skąd tam woda??????? Stan zbiorniczka i przewodów w porządku.
Nie wiem.

PostNapisane: 29 sie 2009, 07:16
przez Fredo
Co to ten aktywator i gdzie to się znajduje ?
Proszę o kilka słów wyjaśnienia.

PostNapisane: 29 sie 2009, 14:01
przez fyky
słynny aktywator chemiczny do paliwa w autach z DPF.
Zbiorniczek znajduje się w okolicach baku paliwa, ale dojście tylko po podniesieniu samochodu.

PostNapisane: 29 sie 2009, 21:03
przez Fredo
Dzięki za wyjaśnienia.
Jakoś nie skojarzyłem DPF'a z ... aktywatorem.
Zawsze DPF kojarzył mi sie z chemicznym katalizatorem, ale jak widać aktywator (dopalania ?) też jest OK.

PostNapisane: 15 wrz 2009, 10:27
przez marcinvel
Ile Cię skasowali za napełnienie zabiorniczka aktywatorem?

PostNapisane: 15 wrz 2009, 21:26
przez widmo82
a jak wytlumaczylo ASO wode w zbiorniczku? moze przyczyna byla calkiem inna albo nie widza wogole co pomoglo i wala kit zeby tylko klient byl zadowolony ze dostal jakas madra odpowiedz

PostNapisane: 16 wrz 2009, 16:00
przez Miacho
Dołączam się do pytanka o kwotę jaką aso krzyczy sobie za uzupełnienie takiego zbiorniczka...?? W ogóle jakaś dziwna sprawa... ostatnio czytałem, że te filtry DPF w ogóle nie potrzebują "akywatora" i że są bardzo żywotne.

Link: http://www.auto-swiat.pl/wydania,Filtr- ... 090,2.html

PostNapisane: 16 wrz 2009, 18:45
przez fyky
pojemność tego zbiorniczka to ok 4 L, za dolanie 1L skasowali ze mnie 236 PLN (chyba rozumiecie dlaczego nie zalałem do pełna). Zobaczymy na ile wystarczy.
trochę poczytałem na ten temat i w mazdach 3 (1.6) system dpf-u jest trochę inny, jest to tak zwany system retrofit i potrzebny jest ten aktywator do uzyskiwania "czystszych spalin".

PostNapisane: 17 wrz 2009, 01:07
przez CezaR83
Mnie na przeglądzie powiedzieli ze po 60 tyś przebiegu sprawdzą i uzupełnią (koszt ok 1 tyś)
fyky napisał(a):za dolanie 1L skasowali ze mnie 236 PLN

No popatrz nawet by sie zgadzało :)
Miacho napisał(a):ostatnio czytałem, że te filtry DPF w ogóle nie potrzebują "akywatora" i że są bardzo żywotne.

fyky napisał(a):trochę poczytałem na ten temat i w mazdach 3 (1.6) system dpf-u jest trochę inny

Tak , bo to 1.6 Francuskie (PSA) :) z tego linku powyżej wynika jasno ze w 1.6 mamy FAP a nie DPF który jest w jednostkach 2.0 Mazdowskich. :P
fyky napisał(a):potrzebny jest ten aktywator do uzyskiwania "czystszych spalin".

Ja tam leje dobre paliwko wiec o czystość spalin i ubytku aktywatora sie nie martwię , ale jak wyjdzie w praniu to zobaczę po 60Tys ;)

Ogólnie ja na swój "DPF" (FAP) nie narzekam . . . jeszcze! :D

PostNapisane: 17 wrz 2009, 05:36
przez Krisek
ja ci zdradze tajemnice ..

3 Litry tego plynu kosztuje okolo 400zl ...

Nazywa sie EOLYS is jest robiony przez Rhodia...


I tak mozesz sobie sam uzupelnic ... :0

http://www.rhodia.com/en/our_company/wo ... poland.tcm

Ba firma ma nawet oddzial w PL :) moze jeszcze taniej zalatwisz ...

PostNapisane: 17 wrz 2009, 08:44
przez Miacho
CezaR83 napisał(a):z tego linku powyżej wynika jasno ze w 1.6 mamy FAP a nie DPF

z tego linku NIE wynika jasno :) skoro nazywa się wszędzie w specyfikacjach w instrukcji itp. itd. DPF to ma być DPF a nie FAP :) zgodzę się, że działa jak ten FAP, ale dlaczego podają nazwę DPF skoro to jest co innego? Możliwe jest, że sama nazwa nie ma znaczenia większego a tylko "auto-świat" wprowadził jakiś podział ze względu na sposób działania.

A co do samego płynu to faktycznie na allegro krążą baniaczki od 3 do 5 litra w cenach do 600zł. Widziałem nawet opakowanie 1 l za 165.

PostNapisane: 17 wrz 2009, 09:03
przez Myjk
Miacho, DPF i FAP to to samo, tylko skrót DPF pochodzi od angielskiego/niemieckiego (diesel particulate filter), a FAP od francuskiego (filtre à particules). Obydwa skróty jednak oznaczają to samo – "filtr cząstek diesla". Ale przy okazji różnią się jeszcze drobiażdżkiem w postaci płynu. FAP go ma, DPF nie ma.

PostNapisane: 17 wrz 2009, 10:52
przez CezaR83
Myjk napisał(a):Miacho, DPF i FAP to to samo, tylko skrót DPF pochodzi od angielskiego/niemieckiego (diesel particulate filter), a FAP od francuskiego (filtre à particules). Obydwa skróty jednak oznaczają to samo – "filtr cząstek diesla". Ale przy okazji różnią się jeszcze drobiażdżkiem w postaci płynu. FAP go ma, DPF nie ma.


No właśnie dlatego Twierdze ze w 1.6 mamy system pod nazwą FAP a nie DPF ;–)
Po prostu Mazda nazywa to po angielsku DPF bo faktycznie ma DPFy ale w 2.0 a nie chwali sie ze jednostki 1.6 pochodzą od PSA :) dlatego o FAPie nie nie słyszeliśmy nigdzie :P Cała prawda!
Poza tym Mazda wychodzi z założenia ze uzytkownik nie musi znać dokładnie nazwy tego systemu , ma tylko robić przeglądy regularnie i o nic się nie martwić, no i zmienić styl jazdy by sie wypalał filterek. :P

PostNapisane: 17 wrz 2009, 12:56
przez mazgh
Po prostu Mazda nazywa to po angielsku DPF bo faktycznie ma DPFy ale w 2.0 a nie chwali sie ze jednostki 1.6 pochodzą od PSA :) dlatego o FAPie nie nie słyszeliśmy nigdzie :P Cała prawda!

Poza tym Mazda wychodzi z założenia ze uzytkownik nie musi znać dokładnie nazwy tego systemu , ma tylko robić przeglądy regularnie i o nic się nie martwić, no i zmienić styl jazdy by sie wypalał filterek. :P[/quote]

tak jest, po co komu wiedzieć kiedy i ile trzeba wlać płynu, jest po to ASO i koniec tematu.

PostNapisane: 17 wrz 2009, 15:47
przez Miacho
mazgh napisał(a):tak jest, po co komu wiedzieć kiedy i ile trzeba wlać płynu, jest po to ASO i koniec tematu.


W sumie racja, tylko że nie każdy w tym ASO faktycznie naprawia/serwisuje. Po kilku przygodach z niby "znawcami" z ASO (akurat nie Mazda, ale Toyota i Opel) serwisuję samochód u znajomego już od 3 lat. Akurat dla mnie to ważne ile tego płynu jest i co się robi dodatkowo przy jego dolewaniu :D


fyky napisał(a):za dolanie 1L skasowali ze mnie 236 PLN

tu ewidentny przykład...tak jak wspominałem wcześniej 1 litr na allegro śmiga w okolicach 165zł. Różnica jest.

Pozdro 600