Mazda 3BK 1.6 diesel – słaba moc/wolne rozpędzanie/zwiększone spalanie

Cześć,
Jestem nowy na forum. Do dołączenia zmotywowały mnie problemy z moją Mazdą.
Mazda 3BK 1.6 diesel 2006 (hatchback)
Mazdę posiadam od zdania prawa jazdy czyli już jakieś 5lat.
Po zakupie wymieniałem rozrząd, filtry i inne rzeczy, które po zakupie używanego auta warto wymienić.
Pierwsza awaria dotknęła mnie już zaledwie pół roku po zakupie. Wracając z wyjazdu kiedy wyprzedzałem na autostradzie auto nagle zaczęło tracić moc i gasnąć. Udało je się parę razy na chwilę odpalić lecz pozwoliło mi to tylko dostać się z pasa awaryjnego na stację benzynową, z której wróciłem już niestety lawetą. Po oddaniu auta do mechanika okazało się, iż winny był czujnik przy listwie wtryskowej, który był jakimś tanim chińskim zamiennikiem i przestał działać.
Natomiast bieżące problemy, z którymi chcę coś zrobić bo auto jeszcze rok/dwa ze mną zostanie to:
– przede wszystkim korozja, która zaczęła zajmować dość syto progi oraz jedne drzwi. Moje pytanie czy warto bawić się w naprawę u blacharza/lakiernika lub samemu czy odpuścić temat bo i tak szybko wróci.
– problemy z napięciem elektrycznym w aucie oraz mocą klimatyzacji: Oświetlenie w aucie rożnie miga-jakby zależnie od pracy silnika oraz klima działa dość słabo i się nie przełącza na swoje tryby.
– najważniejszy problem dla mnie do rozwiązania to: autko od początku (nawet przy dynamicznej jeździe) była oszczędna oraz dynamiczna. Teraz mam wrażenie, że czasem pali (może przesadzam) 2x więcej. Dużo bardziej silnik się poci aby się rozpędzić. Na 4 oraz 5 biegu (nawet jak pedał wbiję w podłogę) przyspiesza bardzo powoli. Zaznaczę tu, iż obroty rosną równomiernie ze wzrostem prędkości. Ostatnio jak wspinałem się na zakopiance (jadąc samemu nieobładowanym autem) musiałem go na trasie zrzucać na 3 a nawet czasem na 2 bo nie wyrabiał pod górkę.
zaznaczę iż regenerowałem turbo rok temu i według mnie to nie jest jego sprawka
Z góry dziękuję za podpowiedzi,
Pozdrawiam Kuba
Jestem nowy na forum. Do dołączenia zmotywowały mnie problemy z moją Mazdą.
Mazda 3BK 1.6 diesel 2006 (hatchback)
Mazdę posiadam od zdania prawa jazdy czyli już jakieś 5lat.
Po zakupie wymieniałem rozrząd, filtry i inne rzeczy, które po zakupie używanego auta warto wymienić.
Pierwsza awaria dotknęła mnie już zaledwie pół roku po zakupie. Wracając z wyjazdu kiedy wyprzedzałem na autostradzie auto nagle zaczęło tracić moc i gasnąć. Udało je się parę razy na chwilę odpalić lecz pozwoliło mi to tylko dostać się z pasa awaryjnego na stację benzynową, z której wróciłem już niestety lawetą. Po oddaniu auta do mechanika okazało się, iż winny był czujnik przy listwie wtryskowej, który był jakimś tanim chińskim zamiennikiem i przestał działać.
Natomiast bieżące problemy, z którymi chcę coś zrobić bo auto jeszcze rok/dwa ze mną zostanie to:
– przede wszystkim korozja, która zaczęła zajmować dość syto progi oraz jedne drzwi. Moje pytanie czy warto bawić się w naprawę u blacharza/lakiernika lub samemu czy odpuścić temat bo i tak szybko wróci.
– problemy z napięciem elektrycznym w aucie oraz mocą klimatyzacji: Oświetlenie w aucie rożnie miga-jakby zależnie od pracy silnika oraz klima działa dość słabo i się nie przełącza na swoje tryby.
– najważniejszy problem dla mnie do rozwiązania to: autko od początku (nawet przy dynamicznej jeździe) była oszczędna oraz dynamiczna. Teraz mam wrażenie, że czasem pali (może przesadzam) 2x więcej. Dużo bardziej silnik się poci aby się rozpędzić. Na 4 oraz 5 biegu (nawet jak pedał wbiję w podłogę) przyspiesza bardzo powoli. Zaznaczę tu, iż obroty rosną równomiernie ze wzrostem prędkości. Ostatnio jak wspinałem się na zakopiance (jadąc samemu nieobładowanym autem) musiałem go na trasie zrzucać na 3 a nawet czasem na 2 bo nie wyrabiał pod górkę.
zaznaczę iż regenerowałem turbo rok temu i według mnie to nie jest jego sprawka
Z góry dziękuję za podpowiedzi,
Pozdrawiam Kuba