Witam
Mam problem z moją Mazdą,jestem młodym kierowcą i szukam pomocy. Mianowicie auto było nie było używane przez kilka miesięcy(nie było mnie w domu). Stary akumulator który miał swoje lata padł. Kilka dni temu pożyczony akumulator został zamontowany (74ah) i pierwszy raz od tamtego czasu odpaliłem auto i pojechałem rozruszać auto kilkanaście kilometrów. Z racji, że nie był to mój akumulator to oddałem go i wczoraj kupiłem akumulator, nie jest to jakiś dobry akumulator,ale też na ten moment nie stać mnie na renomowaną markę i postanowiłem kupić akumulator beron(71ah tak jak ten który siedział od zakupu) z myślą, że niech posłuży teraz chociaż rok,dwa. Po zamontowaniu wskaźniki skaczą do góry świecą się kontrolki, kierunki,światła są jednak nie odpala auto,nie działa radio, nie działają światła wewnątrz auta. Pomyślałem,że akumulator niedoładowany i rzeczywiście prostownik pokazał jakby była naładowany w 1/3. Akumulator naładował się jednak problem nie ustaje. Co może być przyczyną? Rozrusznik mówiąc wprost "nie pyka". Jutro sprawdzę czy dochodzi do niego prąd, ale czemu nie ma radia,świateł wewnątrz auta? Czy to może wina bezpiecznika? Nie wiem czy nie padła mi bateria w pilocie,ponieważ nie mogę zamknąć pilotem auta,czy ma to związek z immobilizerem?
Pozdrawiam serdecznie
Mazda 1.6 DI 2004 109KM nie odpala
Strona 1 z 1
I jak tam? Udało się rozwiązać przypadłość? Doładowałeś aku?
W kwestii niedziałających poszczególnych obwodów zdecydowanie zalecana jest inspekcja puszki z bezpiecznikami. Z moich zabaw z elektryką w BK pamiętam, że bezpiecznik kabinowy miał tendencję do "uwalania się" jako pierwszy, gdy są jakieś przypadkowe przepięcia czy skoki napięcia w instalacji. Immo jest również w tym obwodzie. Generalnie jak to z elektryką: zalecana ostrożność (opaska uziemiająca) i cierpliwość.
W kwestii niedziałających poszczególnych obwodów zdecydowanie zalecana jest inspekcja puszki z bezpiecznikami. Z moich zabaw z elektryką w BK pamiętam, że bezpiecznik kabinowy miał tendencję do "uwalania się" jako pierwszy, gdy są jakieś przypadkowe przepięcia czy skoki napięcia w instalacji. Immo jest również w tym obwodzie. Generalnie jak to z elektryką: zalecana ostrożność (opaska uziemiająca) i cierpliwość.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości