Problem ze wspomaganiem elektrohydraulicznym
Napisane: 27 maja 2019, 18:42
Witajcie,
od razu przejdę do rzeczy, otóż – przy manewrowaniu na parkingu w pewnym momencie usłyszałem charakterystyczne "pyknięcie" i wspomaganie (elektrohydrauliczne) przestało działać.
Pojechałem do mechanika, sprawdziliśmy czy akumulator daje wystarczające napięcie – daje, płyn wspomagania – jest, nic nie cieknie, podpięliśmy komputer – błędów brak, co więcej według komputera wspomaganie działa poprawnie (mierzył RPM – w normie). Wjechaliśmy na kanał i wszystko co udało się stwierdzić, to że pompa nie daje ciśnienia. Dodam jeszcze tylko, że kontrolka wspomagania w żadnym momencie się nie zapaliła. Niby diagnostyka wskazuje, że wszystko ok, ale wspomagania brak – dziwne
Miał ktoś może podobny problem? Będę wdzięczny za pomoc!
od razu przejdę do rzeczy, otóż – przy manewrowaniu na parkingu w pewnym momencie usłyszałem charakterystyczne "pyknięcie" i wspomaganie (elektrohydrauliczne) przestało działać.
Pojechałem do mechanika, sprawdziliśmy czy akumulator daje wystarczające napięcie – daje, płyn wspomagania – jest, nic nie cieknie, podpięliśmy komputer – błędów brak, co więcej według komputera wspomaganie działa poprawnie (mierzył RPM – w normie). Wjechaliśmy na kanał i wszystko co udało się stwierdzić, to że pompa nie daje ciśnienia. Dodam jeszcze tylko, że kontrolka wspomagania w żadnym momencie się nie zapaliła. Niby diagnostyka wskazuje, że wszystko ok, ale wspomagania brak – dziwne
Miał ktoś może podobny problem? Będę wdzięczny za pomoc!