Nierówna praca silnika na zimnym

Witam.posiadam Mazde 3 1.6hdi 109 koni z 2008 roku. Przebieg 223000
Od piątku mam problem z pojazdem. Po odpaleniu po całym dniu nierówno pracuje silnik. Po dodaniu gazu czuć drgania a z wydechu wydobywa się biało niebieski dym. Co ciekawe wskaznik temperatury po przekręceniu stacyjki wędruje w okolice 90stopni. Po chwili jazdy drgania ustępują, auto zazyna pracować normalnie a zaden dym dziwnego koloru sie nie wydobywa. Co do mocy spadków nie zauważyłem. Stety albo niestety miałem okazje w weekend pokonać Mazdą trochę kilometrów autostrady i sprawdzała się jak zwykle. Niestety auto ostatnio przysparza coraz wiecej problemow. Niecaly miesiac temu pierwszy raz od roku Mazda musiała wracać na lawecie. Winny okazał się EGR który został odłąoczony i wszystko wróciło do normy. Ze spraw bieżących również mam do wymiany wtrysk , który zresztą rok temu był wymieniany , ale po jakimś czasie znów zauważyłem ze cieknie , nie jestem do konca pewien czy winna nie jest tylko uszczelka. Tak czy siak jakieś sugestie co moze sie dziać? Raczej mało praedopodobne , raczej to śmieszny zbieg, ale dzien wczesniej wymienialem radio na niefabryczne, dzien pozniej juz zaczely sie problemy.Wspomne ze po odpaleniu auta +/– 2h od jazdy wszystko jest w jak najlepszym poządku.
Od piątku mam problem z pojazdem. Po odpaleniu po całym dniu nierówno pracuje silnik. Po dodaniu gazu czuć drgania a z wydechu wydobywa się biało niebieski dym. Co ciekawe wskaznik temperatury po przekręceniu stacyjki wędruje w okolice 90stopni. Po chwili jazdy drgania ustępują, auto zazyna pracować normalnie a zaden dym dziwnego koloru sie nie wydobywa. Co do mocy spadków nie zauważyłem. Stety albo niestety miałem okazje w weekend pokonać Mazdą trochę kilometrów autostrady i sprawdzała się jak zwykle. Niestety auto ostatnio przysparza coraz wiecej problemow. Niecaly miesiac temu pierwszy raz od roku Mazda musiała wracać na lawecie. Winny okazał się EGR który został odłąoczony i wszystko wróciło do normy. Ze spraw bieżących również mam do wymiany wtrysk , który zresztą rok temu był wymieniany , ale po jakimś czasie znów zauważyłem ze cieknie , nie jestem do konca pewien czy winna nie jest tylko uszczelka. Tak czy siak jakieś sugestie co moze sie dziać? Raczej mało praedopodobne , raczej to śmieszny zbieg, ale dzien wczesniej wymienialem radio na niefabryczne, dzien pozniej juz zaczely sie problemy.Wspomne ze po odpaleniu auta +/– 2h od jazdy wszystko jest w jak najlepszym poządku.