Czy to może być pasek od alternatora?

Postprzez Mercier » 7 sie 2017, 22:10

Witam,

Napiszę krótko bo nie znam się na mechanice, pojutrze jestem umówiony do warsztatu i chciałbym tylko zasięgnąć opinii.

Kilka dni temu jadąc włączyłem mocniej klimatyzację, na ok. 20 sekund zaświeciła się ikonka akumulatora i poczułem smród spalenizny. Jako że stałem na środku trzypasmowej drogi, przejechałem jeszcze kilkaset metrów, kontrolka zniknęła, auto jechało normlanie, z pełną mocą. Na parkingu zobaczyłem minimalny dym z okolic alternatora (lewa strona silnika patrząc od przodu) więc bałem się już ruszać i zostawiłem tam samochód.

Ktoś może miał podobną przypadłość i może coś doradzić, żeby mechanik mnie zbytnio nie ogolił?

Pozdrawiam!
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2014, 01:28
Posty: 40 (1/0)
Auto: Mazda 3 1.6 MZ-CD 2006

Postprzez Zoomi » 7 sie 2017, 23:17

Skoro lampka zgasła i dalej było wszystko ok to przypuszczam, że któreś z łożysk osprzętu napędzanego z tego samego paska co alternator (lub łożysko samego alternatora) uległo uszkodzeniu i się zacięło chwilowo, przez co pasek zaczął się ślizgać po kole pasowym (którym to zależy na którym kole padło łożysko). Gdy się ślizgało to tarło z dużą prędkością, powstała temperatura i smród spalenizny. Jeśli pada łożysko pompy "wody" być może napędzanej w tym silniku tym samym paskiem to jazda taka jest bardzo ryzykowna bo możesz pogrzebać w taki sposób cały silnik poprzez przegrzanie go lub nawet pęknięcie korpusu silnika (mojemu ojcu kiedyś tak pękł silnik w jednym z aut i reanimacja go była nieopłacalna, wymiana całego silnika). Lepiej temu zapobiec i usunąć usterkę powodującą ślizganie się paska.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez uszol90 » 8 sie 2017, 14:05

ile masz kilometrów na liczniku ?
w tych alternatorach padają mostki, co skutkuje grzaniem alternatora i słabym ładowaniem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 paź 2012, 01:36
Posty: 403 (0/5)
Skąd: Podkarpacie/Sedziszów Młp.
Auto: Mazda3 Y6 06' TOP

Postprzez Mercier » 9 sie 2017, 08:02

Auto ma trochę ponad 180k km.

Dzięki za rzeczową odpowiedź Zoomi, zobaczę co powiedzą w warsztacie.

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2014, 01:28
Posty: 40 (1/0)
Auto: Mazda 3 1.6 MZ-CD 2006

Postprzez Zoomi » 9 sie 2017, 17:35

Skąd właściwie ten dym się pojawiał, z obudowy alternatora czy z okolicy koła pasowego przy nim?

Gdyby się wysoka temperatura pojawiła przez tarcie paska to z czasem przeniosłaby się także na alternator, który i tak pracuje w gorących warunkach więc jedno z drugiego nawet może wynikać. Na Twoim miejscu nawet jeżeli mostek padł to i tak szukałbym przyczyny. Zdjęcie i ponowne napięcie pasków wiele czasu i pracy nie kosztuje (jak się ma przyrządy do mierzenia napięcia, a warto o to spytać serwis czy ma by nie robili tego na czuja). Dzięki temu zdjęciu pasków można pomacać koła pasowe jak się kręcą i wyczuć ręką czy nie za ciężko albo z zacięciami. Trochę km'ów ma już autko za sobą i warto to co jakiś czas sprawdzić by nie psuć czegoś bardziej. Szczególnie że paski i tak mogą być już kwalifikujące do wymiany (nie wiem kiedy to zrobiłeś ostatnio).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez Mercier » 9 sie 2017, 18:29

Dostałem już analizę od mechanika – byłeś bardzo blisko, ostatecznie okazało się, że to właśnie pękło koło masowe – gdy włączyłem mocniej klimatyzację, silnik się kręcił a koło nie więc czuć było spaleniznę.

Ciekawi mnie na ile mniej więcej wycenilibyście taką wymianę koła masowego plus paska (bo rzekomo jest w kiepskim stanie) wg Waszych standardów?

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2014, 01:28
Posty: 40 (1/0)
Auto: Mazda 3 1.6 MZ-CD 2006

Postprzez kropek101 » 9 sie 2017, 19:51

Zoomi dawno nie czytałem tak filozoficznych wypowiedzi :P

Diody w tych alternatorach to norma i z reguły padają w przedziale 180-250tyś objaw to słabe ładowanie i zapach spalenizny pod maską. W ekstremalnych warunkach dum z alternatora.

Co do przenoszenia temperatury prędzej ten pasek się spali w miejscu tarcia i pęknie niż przeniesie tak dużą temperaturę żeby cokolwiek od niej uszkodziło. Chyba nigdy nie widziałeś jak pęka pasek na zatartym alternatorze (max 2minuty i go nie masz)

Jakich ty chcesz specjalnych przyrządów użyć do sprawdzenia ładowania zwykły miernik za 15zł wystarczy.



Mercier

Tam nie ma żadnego koła masowego musiałeś coś pomylić <nauka>

Tak żebyś miał prosto wytłumaczone

Jest koło pasowe na dole przykręcane do wału i chyba o to ci chodzi wymiana to 20-50zł plus części
dalej jest sprzęgło od sprężarki klimatyzacji tu wymiana sprzęgła klimy tak droga że taniej całą sprężarkę zmienić
następnie do góry napinacz paska z rolką cena chyba 160zl
alternator z rolką (sprzęgłem) w tym przypadku masz pole do popisu 80-160zł

A teraz tak z punktu widzenia mechanika:
Żeby ci przypaliło pasek któreś łożysko musi być zatarte. Napinacz ma plastikową rolkę więc wykluczam.
zostaje ci sprawdzić sprzęgło alternatora i sam alternator oraz sprężarkę klimatyzacji czy czasem nie ma już zatartych łożysk.
Na deser
Koło pasowe słychać stukanie odpada chyba że masz już luzy to też wymień one często padają. Ponownie odsyłam do stanu łożysk sprężarki klimatyzacji oraz sprzęgła alternatora przy jego awarii często się je pomija a mogą być przyczyną padania w.w. ,
Ostatnio edytowano 9 sie 2017, 19:57 przez kropek101, łącznie edytowano 1 raz
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez Zoomi » 9 sie 2017, 19:52

Koło masowe czy koło pasowe masz na myśli? Jesli masowe to słyszałem jedynie o dwumasowym, ale ani jednego ani drugiego nie ściągałem więc nie potrafię Ci powiedzieć ile to trwa i ile kosztuje. Ale przypuszczam że jeśli chodzi o pasowe koło to dla kogoś kto to robił w takim aucie to jest pewnie Pan pikuś i nie powinno wiele kosztować, o ile nowa część będzie dobrze pasowała i nie będzie wymagała przeróbek. A bardzo ważne jest aby idealnie pasowała i by rowki koła pasowego były współliniowo na wszystkich kołach napędzanych tym samym paskiem, inaczej będziesz paski co chwilę zmieniał, już nie mówiąc że jeśli nie dopilnujesz zużycia to Ci się będą rwały (albo nie, pomijalne przy osobówkach). Dobre serwisy używają do regulacji położenia kół pasowych laserowego miernika sprawdzającego tę współliniowość, ale taki miernik kosztuje pare tysięcy, wiem bo u nas w firmie mają taki, tylko nie jestem pewien czy w osobówkach jest jak go używać.

Dopisano środa, 9 sierpnia 2017, 20:03:

kropek101 napisał(a):Co do przenoszenia temperatury prędzej ten pasek się spali w miejscu tarcia i pęknie niż przeniesie tak dużą temperaturę żeby cokolwiek od niej uszkodziło. Chyba nigdy nie widziałeś jak pęka pasek na zatartym alternatorze (max 2minuty i go nie masz)


Pewnie że nie widziałem bo tylko pierdoła doprowadza silnik do takiego stanu że nie wymienia łożysk do ostatniej chwili kiedy już dosłownie stają, zawsze czuć wcześniej że coś jest nie tak (no pomijam większość kobiet tutaj bo one często i braku powietrza w kole nie widzą, owszem są wyjątki nie przeczę). Miałem na myśli długotrwale ślizgający się pasek ale jednak z w miarę kręcącym się kołem a nie takim że ono całkiem stoi a pasek zapier.... rozpędem silnika hehe.

kropek101 napisał(a):Jakich ty chcesz specjalnych przyrządów użyć do sprawdzenia ładowania zwykły miernik za 15zł wystarczy.


Miałem na myśli przyrząd do pomiaru napięcia paska a nie wartości elektrycznych bo to zrozumiałe, że każdy serwis i każdy nawet dom posiada multimetr :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez kropek101 » 9 sie 2017, 20:24

Chłopie Naczytałeś się za dużo książek ale nie wiesz gdzie co wsadzić ten przyrząd to używa się do pomiaru napięcia paska rozrządu lub paska alternatora w samochodach które nie posiadają samonapinacza mazda taki ma więc nie pisz bredni bo chyba nie widziałaś na oczy 1,6 CDTI.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez Zoomi » 9 sie 2017, 20:36

chyba za mało się poczytało tych książek w Twoim przypadku bo co innego jest laserowy przyrząd do pomiaru napięcia paska a co innego do jego współliniowości. Samonapinacz działa tylko w pewnym zakresie i w zależności od jego stanu warto sprawdzić czy jeszcze działa. Poza tym jakbyś nie zauważył ja nie posiadam Mazdy 3 więc nie wiem czy ma samonapinacz, u mnie np. takowego nie ma a mam samochód niewiele starszy niż kolega który założył wątek, i to także Mazda, w dodatku sprzed roku kiedy już wprowadzano na rynek Mazdę 3. Poza tym są różne silniki w Mazdzie 3 i nie ma pewności czy akurat wszystkie mają samonapinacz. Po trzecie nie chodzi o książki bo znowu nie doczytałeś że ja to wiem z praktyki firmy w której pracuję, że taki miernik posiadamy do współliniowości, więc możesz mieć wątpliwości co do tego co pieszę ale nie wyjeżdzaj z ciężkimi działami bo nie mam zamiaru się z Tobą kłócić jeśli próbujesz coś robić chałupniczymi metodami. Rób jak uważasz ale nie nabijaj się z kogoś kto chce coś zrobić dobrze. Po czwarte nie wypowiadam się na tematy o których nie mam zielonego pojęcia (patrz chociażby brak zabrania głosu co do cen i czasochłonności). Nie wszystko robię osobiście (bo nie muszę :) ) ale pare rzeczy też widziałem.
Ostatnio edytowano 9 sie 2017, 20:48 przez Zoomi, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez kropek101 » 9 sie 2017, 20:46

Zoomi napisał(a):Miałem na myśli przyrząd do pomiaru napięcia paska a nie wartości elektrycznych bo to zrozumiałe, że każdy serwis i każdy nawet dom posiada multimetr :)


Chyba jeszcze dodatkowo muszę iść do pierwszej klasy nauczyć się czytać <faja>
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez Zoomi » 9 sie 2017, 20:53

a po piąte nie ograniczaj się tylko do tego czym dysponuje się w Polsce i co jest dostępne w naszych sklepach. W niektórych dziedzinach techniki jesteśmy krajem 3-go świata niestety i trzeba ściągać gadżety z daleka. Japonia, Chiny czy USA dzięki firmom kurierskim nie są już tak daleko jakby się wydawało, na szczęście :) I zauważ że metodyka pracy serwisów w Polsce zupełnie nie przystoi do poziomu technicznego aut już sprzed 10lat, dalej podstawowym narzędziem jest młotek i palnik, a są lepsze, bezpieczniejsze i prostsze sposoby na wiele operacji przy aucie. I nie chwalę tu swojego bo u nas robotę też potrafią spartolić nie z tej ziemi. Nawet mieć a użyć to nie do końca to samo u nas także.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez uszol90 » 10 sie 2017, 03:22

koło to jest koło ma pasować, trochę ich wymieniłem i żadnego nie szlifowałem czy coś w ten deseń a tu się dowiaduje, że pasek trzeba laserem naprowadzać na rowki :D a to bajer. Jakoś ani jednego paska nie "zjadło" koło ani się nie zużył za wcześnie :D no cuda! :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 paź 2012, 01:36
Posty: 403 (0/5)
Skąd: Podkarpacie/Sedziszów Młp.
Auto: Mazda3 Y6 06' TOP

Postprzez Zoomi » 10 sie 2017, 18:38

teraz już wiesz dlaczego nie zobaczysz mojego auta na warsztacie? Bo zakładasz a nie sprawdzasz, wali Cię to bo nie Twoje, proste masówkę odwalasz. A wątpię że Twoi klienci w 100% zakładają oryginalne koła. Pewnie że jak zakłada się nowy pasek na sprawne koła bez luzów to nie ma takiej potrzeby sprawdzania ale zakładając koło, tym bardziej nieoryginalne to jest nieprofesjonalne nie sprawdzić współliniowości. Samochód to nie piła do drewna napędzana z silnika paskiem klinowym (samoróbka jak u niektórych), którą się odpala na parę minut co 2 tygodnie i posłuży pół życia nawet jak jest kijowo poskładana. Pasek ma prawie 100tys w aucie wytrzymać bez gadania. Kiedyś się bratu zerwał oryginalny nissana po 15tys (maid in Singapur, ale założony gdzieś w zwyczajnym serwisie), stary fabryczny maid in Japan wytrzymał 120tys (auto z salonu kupione jako nowe więc przebieg paska znany, a paski nie zdejmowane wcześniej bo się nic nie psuło w tym czasie), po zerwaniu tego nowego jeszcze z 15tys pojeździł na starym a wymienił tylko dlatego że przesłużył on swoje, guma sparciała i się należało autu wstawić nowy "dla spokojności". Ciekawe czy po Twoim montażu koła paski tyle wytrzymują jako sprawne nie ślizgające się? Oczywiście mam na myśli wytrzymują w sensie sprawnie napędzają a nie to czy się rwą. Nie spodziewam się że odpowiesz przecząco bo Cię na to i tak pewnie nie stać, tak jak nie stać Cię na miernik robiąc coś "fachowo", bo wiadomo że ja sobie do domu nie kupię takiego gadżetu za pare tysięcy zł, ale Tobie by wypadało. Tyle że jeszcze raz podkreślam, nie wiem czy w osobówkach używa się takich samych czujników co w ciężarówkach. No powiedzmy że w ciężarówkach jest to ważniejsze bo więcej jeżdżą przeważnie.

Dopisano czwartek, 10 sierpnia 2017, 19:23:

wygooglaj sobie jak nie wierzysz np. E180 belt alignement
to tylko przykład istnienia tego rodzaju sprzętu nie mówią że ten jest dobry, to pierwszy jaki mi się rzucił w oczy po wyszukaniu dla Was przykładowego.
Nawet marka SKF (na pewno każdy ją kojarzy) zaleca używanie mierników laserowych do ustawiania kół pasowych i też ma je w ofercie. Przypuszczam że u Continentala też byś to znalazł

"Ucz się Jasiu ucz...." jest takie przysłowie, a nie stajesz okoniem. To że zrobiłeś 100 kół pasowych wcale nie oznacza że zrobiłeś to lepiej niż ten co zrobił ich 5. Znam takich co pracują w jednym miejscu 20 lat i całe 20 lat partolą robotę bo tak się nauczyli, a w zasadzie to się niczego nie nauczyli. Mamy XXI wiek i ciekawe zabawki. Dokładność np. poniżej 0,5mm na odległości do 2m w kierunku na boki oraz 0,02stopnia odchylenia od pionu (na to raczej wpływu nie masz w aucie), więc weź mi nie ściemniaj że zrobisz to z tą dokładnością na oko.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez uszol90 » 11 sie 2017, 14:33

Możesz ustawiać te koła na laser przy ciężarówkach, owszem ale ona robi w miesiąc tyle tysięcy co ja na rok <lol> i pasek się zużyje szybciej, bo pewnie przenosi większe obciążenia, a w osobówce ... ?pasek napędza alternator i klimę, i to nie zawsze... więc sądzę, że ustawianie go w liniowości co do mikronów tu nie ma sensu, to co fabryka oferuje jest wystarczające.

A jeśli kupujesz jakieś chińskie koła to pewnie trzeba je szlifować, centrować, poprawiać. Kup koło które jest dobrze wykonane to zakładasz i masz spokój ...i nie trzeba ich rzeźbić ;P

Zmieniałem u siebie koło pasowe bo się rozleciało od nowości przy 150kkm, pasek założyłem ten co był, koło i pasek teraz ma już 6lat i 50kkm a nie wiem ile wcześniej miał , nie zauważyłem żeby coś mu dolegało.

A... do mnie nie musisz przejeżdżać , samochodów nie naprawiam, tylko swój :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 paź 2012, 01:36
Posty: 403 (0/5)
Skąd: Podkarpacie/Sedziszów Młp.
Auto: Mazda3 Y6 06' TOP

Postprzez Zoomi » 11 sie 2017, 17:55

no i tu się zgadzamy w końcu że to rzeźbienie właśnie zależy od tego czy koło nowe jest precyzyjnie wykonane, a nie zawsze jest bo nie zawsze jest dobrej jakości. Wiele (żeby nie powiedzieć większość znaczna) ludzi chce przyoszczędzić na części, co (niestety dla nas) w Mazdzie jest różnicą drastyczną cenowo. Przy tej różnicy czasem opłaca się porzeźbić, ale jak już się tak chce rzeźbić to trzeba mieć do tego warunki techniczne (czyli czasem zaawansowany dokładny sprzęt).
Peace.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Postprzez Mercier » 11 sie 2017, 23:50

Panowie widzę, że mój post przerodził się w solidną dyskusję – mam nadzieje, że po wszystkim przybijecie sobie pionę za długą wymianę poglądów i nie będzie żadnego niesmaku :)

Co do mojego problemu – auto już odebrałem, ostatecznie powiedzieli mi, że wymienili koło pasowe wału korbowego (330zł + 100zł robocizna, faktycznie pomyliłem wcześniej nazwę) no i pasek od alternatora (z robocizną 90zł), łącznie 520zł.

Jak już wspomniałem, nie znam się w ogóle na mechanice ale wcisnęli mi do ręki moje rzekome poprzednie koło, które "rozpołowiło" się jakby po środku (wewnętrzna część kręciła się osobno niż zewnętrzna, na której jest pasek, powodując tarcie i nagrzewanie się, stąd czułem smród spalenizny).

Myślicie, że ma to sens, czy zostałem elegancko potraktowany bez mydła? :)

Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2014, 01:28
Posty: 40 (1/0)
Auto: Mazda 3 1.6 MZ-CD 2006

Postprzez macvas » 12 sie 2017, 14:58

Brzmi to wszystko sensownie.
Cena mogłaby być pewnie za całość trochę niższa. Wiesz jakie konkretnie koło pasowe otrzymałeś pod maskę w zamian?
Obrazek
Maciek
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Podlasia
 
Od: 17 sie 2013, 20:33
Posty: 2292 (24/111)
Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05

Postprzez kropek101 » 12 sie 2017, 15:45

Wymienili koło pasowe wału korbowego 100zł robocizna, pasek od alternatora z robocizną 90zł czyli zapłaciłeś 2x za zdejmowanie paska <glupek2>
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez Zoomi » 12 sie 2017, 17:59

Jeżeli założyli ten pasek poprawnie i 2 razy go regulowali tzn drugi raz po kilkuminutowej przejażdżce lub po pracy silnika na postoju (kiedy to warto dociągnąć nowy pasek ponownie bo po pierwsxych minutach pracy nieco się wyciąga) to ta cena robocizny ujdzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 cze 2017, 00:41
Posty: 181 (1/3)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323 S VI BJ, 1.6 ZM benzynka 98KM/72kW, 2002r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323